Fajnie że wpadłem za to forum, poczytałem trochę i widzę że są tutaj życzliwi fachowcy.
Jestem już nie młody mieszkam na trzecim piętrze a noszenie węgla jest już niemałym wysiłkiem. Postanowiłem przycisnąć pasa i założyć w mieszkaniu c.o.
Niedawno robiłem mały remont, częściowonowa instalacja elektryczna, wodociągowa i ściekowa. Wszystko sam, mam smykałkę ale zawsze lubię sie poradzić aby coś nie naknocić. Już nawet wywaliłem bojler bo przez niego nie starczało na piwo.
Zamieszczam rysunek ze szkicem sytuacyjnym ( mieszkanko ok.48m)
A więc tak:
1. jaki powinienem zamontować kocioł z otwartą czy z zamkniętą komorą.
2. który wariant odprowadzenia spalin byłby własciwy.
3. czy instalację kominową mogę zrobić sam?...bo kominiarz na wstępie krzyknął 700zł, jake są jej kryteria,
4. co mi proponujecie aby to było w miarę tanio a zarazem bezpiecznie.
5. jakich powinienem użyć materiałów
Zezwolenie kominiarskie już mam (150zł), choć myślę że przy kotle z zamkniętą komorą może jest niekonieczne.
Poza instalacją gazowa resztę chciałbym zrobić we własnym zakresie i sądzę z Waszą pomoćą nie będzie to trudne i drogie.
...aha, kociołek dwufunkcyjny bo bojlerka już nie ma.
pozdrawiam Wszystkich serdecznie i liczę na dobre rady