Witajcie,
chciałbym posadowić na działce garaż drewniany o wymiarach ok. 5,5 x 6m. Jest to lekka konstrukcja: szkielet - szerokość deski 10cm x 3cm, od środka regips, od zewnątrz płyta osb 18mm, styropian 5cm, dach kryty blachodachówką. (szerokość ściany to zatem ok. 18 cm).
W związku z powyższym mam kilka pytań (mam nadzieję, że dla Was będą banalne):
1. wybrać fundament oszczędny? np. szeroki 20 cm., głęboki na 50 cm poniżej poziomu gruntu, wysoki na 20 cm ponad grunt.
Pytanie: czy taki fundament nie będzie zbyt wąski? Jeżeli ma być szerszy, to jak zrobić, żeby konstrukcja opierała się na wąskich ściankach tzn. żeby nie wystawał beton
2. płyta fundamentowa zrobiona ze spadkiem np 5% i o grubości np. 20 cm. Myślałem, też żeby na brzegach zrobić głębiej np. o 20 cm na szerokości 30 cm.
Pytanie: jak zniwelować wówczas spadki w miejscach oparcia ścian o płytę, aby budynek trzymał poziom. Myślałem, żeby wypoziomować na bloczkach 20x20cm, ale boję się że popękają. I najważniejsze - jak ma wyglądać podłoże pod taką płytą? czy płyta musi być ileś cm poniżej gruntu?
Myślałem, żeby zrobić to w taki sposób:
1. www.youtube.com/watch?v=Ny9K3x5iSjo
2. www.youtube.com/watch?v=CHO5Vm2sElc
Proszę o radę i opinie.
Pozdrawiam