Witam wszystkich Forumowiczów!
Chciałbym zapytać osoby, którym budowano dom na zasadzie generalnego wykonawstwa, a także samych wykonawców o doświadczenia i radę.
Podpisałem umowę na budowę domu jednorodzinnego do SSO, gdzie pierwszy punkt tej umowy mówi, że wykonawca za określoną, podaną przez siebie cenę, zobowiązuje się wykonać pracę zgodnie z projektem budowlanym.
Kiedy nastał czas zasypywania ścian fundamentowych dostałem informację o konieczności dopłaty za piasek gdyż ziemia z wykopu do tego celu się nie nadaje..
W projekcie budowlanym i zestawieniu materiałowym do projektu widnieje potrzebna ilość piachu, wystarczająca na zasypanie całych fundamentów ale wykonawca powołał się na punkt umowy uszczegóławiający część prac, cytuję: "zasypanie częściowo piaskiem częściowo gruntem, z wykopu".
Twierdzi, że dokonując wyceny budowy przyjął materiał do zasypywania fundamentów w stosunku 80% ziemia z wykopu, 20% piasek. Ponadto mówi, że taka praktyka (zaniżania wyceny projektu) to standard i na etapie kalkulacji wyceny kosztów budowy przyjmuje się wersję optymistyczną aby nie naciągać klientów na niepotrzebne koszty.. (?)
Nie do końca przemawia do mnie taka argumentacja, jak zaznaczyłem w projekcie i zestawieniu materiałowym jest wystarczająca ilość materiału do tego celu. Większość domów, których budowę widziałem, była zasypywana wewnątrz fundamentów samym piachem a ziemią na zewnątrz ścian fundamentowych. Takiej wersji też się spodziewałem podczas mojej budowy i w związku z tym nie miałem obiekcji co do punktu umowy, mówiącego o szczegółach tych prac.
Chciałbym zapytać szanownych Forumowiczów o doświadczenia - czy faktycznie tak często używa się ziemi do zasypywania fundamentów? Mój wykonawca twierdzi, że ziemia z wykopu nadaje się do tego celu w 80% przypadków. I czy normalną praktyką jest wycenianie prac w wersji optymistycznej a w razie innych okoliczności żądanie dodatkowych pieniędzy (nawet kiedy inne okoliczności to normalne warunki, zgodne z projektem budowlanym)?
Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam serdecznie!