Niejednokrotnie ktoś pytał o instalacje z zaworami 3D i 4D. Co lepsze, co gorsze itp. Ja analizując temat przed wakacyjnym remontem C.O. znalazłem w sieci schemat (który lekko przerobiłem) i chciałem się was o niego zapytać. Zastosowane są naraz dwa zawory. Pierwszy to 4D a drugi 3D do wyregulowania temperatury powrotu z CWU. Czy ten schemat ma sens i czy warto wstawiać drugi zawór, a może pozostać tylko przy 4D. Kombinuje, bo chcę zrobić dla nowego pieca jak najlepsze warunki pracy.
Spotkałem się w sieci z zaworami trójdrożnymi termostatycznymi (np na 60 stopni), gdzie można ustawić temperaturę (bądź kupić na ściśle określoną) i zawór sam jej pilnuje bez siłowników itp. Czy coś takiego się sprawdza w praktyce?
