Dzień dobry!
Mam możliwość wykupienia za grosze mieszkania w małej kamienicy w Lublinie. Mieszkanie ma 2 poziomy. Na 1 jest pokój z kuchnią, poziom -1 to łazienka (na wysokości piwnic, bez okna). I właśnie ona wydaje się być zawilgocona, z lekkim grzybem na ścianach. Moje pytanie brzmi: czy biorąc pod uwagę, że jest ona urządzona w piwnicy, nie ma tam okien, mieszkanie nie było od kilku lat ogrzewane, jest możliwość pozbycia się stamtąd grzyba i wilgoci raz na zawsze? Czy ktoś z Państwa orientuje się jaki to orientacyjny koszt (poziom -1 ma ok. 25m2, tak samo góra)?
Kolejną kwestią związaną z mieszkaniem jest fakt, że do tej pory ogrzewanie w nim pochodziło z kotłowni ulokowanej też w piwnicach, są zamontowane kaloryfery, jednak ja wolałabym normalne ogrzewanie, np. gazowe, bo nie wyobrażam sobie nosić węgla do piwnicy i nim palić... Orientuje się ktoś z Państwa czy jest możliwość w każdym budynku zamontować ogrzewanie gazowe do jednego mieszkania? (blok to nieduża kamieniczka, 2 piętrowa, ok. 10 mieszkań). Jaki to może być koszt? Bo nie wiem czy w ogóle brać pod uwagę to mieszkanie i czy koszty remontu nie przewyższą jego wartości...
Przepraszam za moje pytania i brak wiedzy w tym temacie, z góry dziękuję za odpowiedzi.