Re: Zmiany w prawie budowlanym
autor: laik2304 » 08 mar 2016, 23:47
Jak sam zapewne wiesz, ta nowelizacja, a właściwie jednym z najważniejszych jej punktów była po to by pozbyć się pozwoleń na budowę w znacznej części, niemniej jednak, nowela 2015 nie przewiduje możliwości dokonania zgłoszenia budowy budynku mieszkalnego jednorodzinnego, którego obszar oddziaływania wykraczałby poza granice działki lub działek, na których został on zaprojektowany. W razie wątpliwości, w kwestii czy oddziaływanie obiektu wykracza poza granice działki, inwestor będzie mógł zamiast zgłoszenia (i związanego z tym ryzyka sprzeciwu organu administracji) wystąpić z tradycyjnym wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę. I tu „leży problem” ze stosowaniem ustawy. Orzecznictwo sądów administracyjnych dotyczące „oddziaływania obiektu”, uznaje za takie oddziaływanie nie tylko np. zacienienie, ale także tzw. immisje cywilne (np. hałas, odór). Np. WSA w Kielcach w wyroku z 15 kwietnia 2014 r. (sygn. II SA/Ke 990/13), orzekł, iż przepisami odrębnymi, które wprowadzają ograniczenia w zagospodarowaniu działki inwestora związane z obiektem budowlanym inwestora, są także przepisy prawa cywilnego, które gwarantują właścicielowi nieruchomości sąsiedniej prawo do korzystania z jego nieruchomości oraz zakazują naruszania jego własności art. 140 i art. 222 KC. Jeżeli obiekt budowlany jest tego rodzaju, że może oddziaływać na prawa właściciela sąsiedniej nieruchomości, to nieruchomość ta znajduje się w obszarze oddziaływania obiektu i jej właściciel powinien być stroną w sprawie dotyczącej tego obiektu. Obszar oddziaływania obiektu należy wyznaczać również w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego.
I kolejny problem (dla projektantów i inwestorów). Nowela 2015 nakłada na projektantów obowiązek określenia obszaru oddziaływania obiektu (dodany art. 20 ust. 1 pkt 1c). Projektant będzie zobowiązany zamieścić informację o obszarze odziaływania obiektu w projekcie budowalnym. Projektant, w oparciu o: przepisy, orzecznictwo, praktykę i zagospodarowanie działek sąsiednich będzie musiał za każdym razem podjąć decyzję, czy obszar odziaływania budynku mieści się w granicy działki, na której jest projektowany, czy też nie. Ta decyzja będzie miała istotne konsekwencje. Jeśli bowiem projektant uzna, że obszar odziaływania budynku mieści się w granicach działki, wówczas inwestor będzie mógł dokonać zgłoszenia budowy wolno stojącego budynku mieszkalnego jednorodzinnego. W przeciwnym przypadku, gdy projektant uzna, że jednak obszar odziaływania wykracza poza działkę, inwestor będzie musiał wystąpić o pozwolenie na budowę. Pomimo, że projektant uzna, iż obszar odziaływania obiektu nie wykracza poza granice działki, innego zdania może być organ administracji przyjmujący zgłoszenie. Jeśli organ wniesie sprzeciw uznając, że obszar odziaływania obiektu nie zamyka się w granicach działki, wówczas przedłuży się procedura realizacji inwestycji. To z kolei może prowadzić do podnoszenia roszczeń odszkodowawczych przez inwestorów wobec projektantów. Zachodzi zatem obawa, ze projektanci chcąc z góry uniknąć takich roszczeń będą rekomendowali inwestorom występowanie z wnioskami o pozwolenie na budowę, jeżeli zaistnieje jakiekolwiek ryzyko uznania, iż projektowany dom będzie oddziaływał na działki sąsiednie. I w ten sposób „zgłoszenie budowy domu” będzie stosowane rzadziej niż to zamierzył ustawodawca.
Jak więc widzisz, projektant pewnie podpisze że budynek nie oddziałowuje na budynki sąsiednie jeśli działka będzie kwadratowa o powierzchni 2 hektarów, a budynek będzie usytuowany w samym centrum. Innymi słowy, ta kwestia dopóki przynajmniej nie wyjaśnią się bardziej przepisy związane z "OBSZAREM ODDZIAŁYWANIA", jest porażką, co innego gdyby do pkt 1a było dopisane, że obszar oddziaływania jest określony w ustawie z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Dawid2304