zabudowa altanki - izolacja ścian

Witam, moje pytanie jak w temacie, chcę na stałe zabudować altankę, zrobić z niej domek. W zimie nie jest używany. Czy mogę to zrobić w taki sposób, wymieniając od warstwy zewnętrznej: deska elewacyjna, folia wiatroszczelna, wełna mineralna, folia paroszczelna, panele mdf. Czy wystarczy tylko warstwa zew.deska i wew, panel? Proszę o doradzenie mi bo zbliża się wiosna i trza się wziąć za robotę:) Pozdrawiam.

ciepło i tak ucieka kominami, oknami i drzwiami oraz posadzkami

koncepcja słuszna domek całoroczny ale czy opłacalna tak na prawdę ??

Domek będzie używany tylko od wiosny do jesieni, to są ROD. Nawiązując do odp. to potrzebne mi są tylko ściany, ale żeby wiatr nie hulał i robaki nie lazły, i przenocować można było, to co nic nie wkładać między mdf a elewację?

Jeżeli nie będzie ogrzewany, to wystarczy sama wełna mineralna w ścianach. Gorzej, jak za kilka lat okaże się, że będzie dłużej wykorzystywany i ogrzewany, to wtedy taka konstrukcja ścian będzie nieprawidłowa.

Czasem w chłodne wieczory czy noce będę chciała włączyć kaloryfer elektryczny, aby mi dziecko nie zmarzło, tak samo jesienią. Proszę o radę jak szybko i w miarę tanio zbudować te ściany. Konkretnie warstwowo i łopatologicznie:) Pozdrawiam.

altana pisze:Witam, moje pytanie jak w temacie, chcę na stałe zabudować altankę, zrobić z niej domek. W zimie nie jest używany. Czy mogę to zrobić w taki sposób, wymieniając od warstwy zewnętrznej: deska elewacyjna, folia wiatroszczelna, wełna mineralna, folia paroszczelna, panele mdf. Czy wystarczy tylko warstwa zew.deska i wew, panel? Proszę o doradzenie mi bo zbliża się wiosna i trza się wziąć za robotę:) Pozdrawiam.

Można darować sobie folię paroszczelną. Folia paroprzepuszczalna jest barierą dla wiatru, co w przypadku takiej konstrukcji ścian jest dosyć istotne. Bez folii paroszczelnej a reszta ok.

Izolację termiczną oczywiście trzeba włożyć bo jesienią/ wiosną bywa zimno i zaoszczędzi się prąd na ogrzewaniu. Poza tym latem w takiej izolowanej termicznie altanie będzie zdecydowanie przyjemniej. Różnica komfortu jest kolosalna - tylko z tego powodu zastosował bym termoizolację.
Chyba jeśli chcecie doświadczyć wrażeń jakie mieli mieszkańcy na dzikim zachodzie to wtedy izolacja termiczna jest niewskazana.


Najprościej deska na elewacje, wiatroizolacja, termoizolacja, paroizolacja, zamiast mdf zapodać osb, które można pomalować na biało. Oczywiście nie można zapomnieć o izolacji podłogi.

Dla siebie zrobił bym tak jak to robią w Skandynawii czyli termoizolacja dwuwarstwowa.
Paroc nazywa to 'nordycką ścianę'
Tu jest wyjaśnione i pokazane co to takiego http://www.paroc.pl/rozwiazania-izolacy ... zkieletowe

Jak to zrobić kok po kroku od A do Z, łopatologicznie mało gadania dużo pokazywania
https://www.youtube.com/watch?v=NTe8En1 ... N6oB9yVHbz
Tu podobny film ale krótszy o altanie na graty podłoga izolowana, ściany bez izolacji
https://www.youtube.com/watch?v=mlGlDyIJWTk

Nie można też zapomnieć o zrobieniu wentylacji w takiej altanie.

Stały pisze:Można darować sobie folię paroszczelną. Folia paroprzepuszczalna jest barierą dla wiatru, co w przypadku takiej konstrukcji ścian jest dosyć istotne. Bez folii paroszczelnej a reszta ok.

Właśnie że nie można sobie darować paroizolacji, szczególnie że to jest konstrukcja drewniana i będzie ogrzewanie, sporadycznie ale będzie.
Dlaczego paroizolacja szczelnie zrobiona jest ważna, szczególnie przy kulawej wentylacji?
Ten film łopatologicznie da pewien pogląd
https://www.youtube.com/watch?v=fSqnrt3LXGI

-_- greg pisze:

Stały pisze:Można darować sobie folię paroszczelną. Folia paroprzepuszczalna jest barierą dla wiatru, co w przypadku takiej konstrukcji ścian jest dosyć istotne. Bez folii paroszczelnej a reszta ok.

Właśnie że nie można sobie darować paroizolacji, szczególnie że to jest konstrukcja drewniana i będzie ogrzewanie, sporadycznie ale będzie.
Dlaczego paroizolacja szczelnie zrobiona jest ważna, szczególnie przy kulawej wentylacji?
Ten film łopatologicznie da pewien pogląd
https://www.youtube.com/watch?v=fSqnrt3LXGI

W domu nieużytkowanym zimą i nieogrzewanym paroizolacja może przynieść więcej szkody niż pożytku. Należy, przy takiej konstrukcji zapewnić możliwość przepływu pary wodnej w obie strony. W mokry i ciepły dzień, po zimnej nocy a takie w sezonie zimowym się zdarzają para migruje do wnętrza. Zatrzymanie jej na paroizolacji od wewnątrz spowoduje zawilgocenie izolacji.

Stały pisze:

-_- greg pisze:

Stały pisze:Można darować sobie folię paroszczelną. Folia paroprzepuszczalna jest barierą dla wiatru, co w przypadku takiej konstrukcji ścian jest dosyć istotne. Bez folii paroszczelnej a reszta ok.

Właśnie że nie można sobie darować paroizolacji, szczególnie że to jest konstrukcja drewniana i będzie ogrzewanie, sporadycznie ale będzie.
Dlaczego paroizolacja szczelnie zrobiona jest ważna, szczególnie przy kulawej wentylacji?
Ten film łopatologicznie da pewien pogląd
https://www.youtube.com/watch?v=fSqnrt3LXGI

W domu nieużytkowanym zimą i nieogrzewanym paroizolacja może przynieść więcej szkody niż pożytku. Należy, przy takiej konstrukcji zapewnić możliwość przepływu pary wodnej w obie strony. W mokry i ciepły dzień, po zimnej nocy a takie w sezonie zimowym się zdarzają para migruje do wnętrza. Zatrzymanie jej na paroizolacji od wewnątrz spowoduje zawilgocenie izolacji.

To dopiero teraz mam zagwozdkę ( I już nie wiem czy dawać tą folię czy nie, to jaką wreszcie i gdzie?

W domu nieużytkowanym zimą i nieogrzewanym paroizolacja może przynieść więcej szkody niż pożytku. Należy, przy takiej konstrukcji zapewnić możliwość przepływu pary wodnej w obie strony. W mokry i ciepły dzień, po zimnej nocy a takie w sezonie zimowym się zdarzają para migruje do wnętrza. Zatrzymanie jej na paroizolacji od wewnątrz spowoduje zawilgocenie izolacji.

Fizycznie nie ma możliwości, aby para wodna mogła migrować od temperatury niższej do wyższej!!!

Skoro wszystkie konstukcje dachowe, izolowane wełną mineralną posiadają od środka folię paroizolacyjną, a od zewnątrz folię paroprzepuszczalną i nie ulegają zawilgoceniu, to taką samą konstrukcję można zastosować do izolacji ścian budynku ogrzewanego okresowo.

Trochę to będzie droższe, ale można wtedy bez obawy ogrzewać budynek.

Do ogrzewania proponowałbym grzejniki konwektorowo promiennikowe, które łączą w sobie zalety
ogrzewania konwekcyjnego (szybkie nagrznie powietrza) z zaletami ogrzewania podczerwienią
(akumulacja ciepła w ścianach i sprzętach oraz bezpośrednie ogrzewanie nas samych).

Enerbau pisze:
Fizycznie nie ma możliwości, aby para wodna mogła migrować od temperatury niższej do wyższej!!!

To jest oczywiste i o tym piszę. W budynku nieogrzewanym, w sezonie zimowym sytuacja gdy na zewnątrz jest cieplej niż wewnątrz zdarza się dosyć często.

Enerbau pisze:Skoro wszystkie konstukcje dachowe, izolowane wełną mineralną posiadają od środka folię paroizolacyjną, a od zewnątrz folię paroprzepuszczalną i nie ulegają zawilgoceniu, to taką samą konstrukcję można zastosować do izolacji ścian budynku ogrzewanego okresowo.

Trochę to będzie droższe, ale można wtedy bez obawy ogrzewać budynek.

Budynki ogrzewane!!! W budynkach nieogrzewanych zimą folia paroszczelna jest błędem i może prowadzić do zawilgocenia izolacji.

Gdyby to rozumowanie było słuszne, to większość izolowanych dachów nad nieogrzewanymi poddaszami musiałaby ulec zawilgoceniu.

Enerbau pisze:Gdyby to rozumowanie było słuszne, to większość izolowanych dachów nad nieogrzewanymi poddaszami musiałaby ulec zawilgoceniu.

A kto daje folię paroszczelną do takiego dachu??? Taką konstrukcję wykonuje się z obowiązkową wentylacją poddasza, np przez dodatkowe otwory wentylacyjne w ścianach szczytowych lub też poprzez dachówki wentylacyjne. Czemu niby ta folia miałaby służyć?

Przecież będzie tam ogrzewanie sezonowe jesień/wiosna normalnie jak w domu więc folia jest potrzebna.
Żeby zakończyć spór o folię, zamiast wełny najlepiej zastosować piankę (np w postaci płyt np EkoTherm) i po sprawie.
tutaj przykład zastosowania takiej zabudowy pianką innego producenta https://www.youtube.com/watch?v=o5jgSt6L000

altana pisze:To dopiero teraz mam zagwozdkę ( I już nie wiem czy dawać tą folię czy nie, to jaką wreszcie i gdzie?

Filia paroizolacyjna musi chronić wełnę gdy będzie ogrzewanie a ogrzewanie będzie, więc folia jest potrzebna.
Wiatroizolacja stosowana jest od zewnątrz, na filmach, które wcześniej zapodałem jest pokazane jak to wygląda i też należy ją zastosować.
W przypadku dalszych wątpliwości proponuję skontaktować się z producentami wełny praoc, isover, rockwool, ursa.

Można spodziewać się odpowiedzi od isover że folia 'Vario' rozwiązuje te problemy ze skraplaniem się wilgoci wewnątrz przegrody, w te nietypowe dni bez działającego ogrzewania.
Dodam na zakończenie że współcześni wikingowie stosują w swoich letnich domkach ocieplenie w postaci wełny, budują zgodnie ze sztuką oraz nie zapominają o odpowiedniej wentylacji - i nic złego się nie dzieje.

-_- greg pisze:...

Podano przecież, że budynek będzie ogrzewany sporadycznie a nie będzie w okresach gdy migracja pary jest najbardziej intensywna czyli w zimie. Wątpię, by w tym okresie był wentylowany. Będzie w środku wilgoć, będzie też duża szansa na zawilgocenie izolacji. Nie robi się paroizolacji w takich domkach. Więcej z niej szkody niż pożytku.