Brak nadproży w domu

autor: **belski1** » 22 lut 2015, 8:51

Witam forumowiczów.
Mój ojciec zapisał w spadku na mnie dom jednorodzinny budowany pod koniec lat 80. Nigdy nie został on wykończony, wiec chce to zrobić sam. Budynek ten był stawiany przez partaczy którzy nie porobili nadproży nad otworami drzwiowymi. Zamiast wylać belkę żelbetowa to położyli na deskowaniu jedynie 3 pręty fi 8 w takiej trochę grubszej spoinie w miejscu której normalni ludzie robią nadproża..

Dołączam oczywiście fotografie obecnej sytuacji, i mam pytanie co z tym robić? rozkuwać i zalewać nadproże od nowa, czy zostawić i nie robić z tym nic, czy wstawić w to miejsce dwuteownik jak na zdjęciu..

za podpowiedzi z góry dziękuje.

Obrazek

autor: **yanes** » 22 lut 2015, 9:31

Ci sami partacze rozprowadzili tak pięknie i artystycznie te kable po ścianach?

autor: **belski1** » 22 lut 2015, 9:47

Temat dotyczy braku nadproży. Kable rozprowadzałem sam i najprawdopodobniej po otynkowaniu nie będą widoczne, ponadto prąd popłynie nawet "pięknie i artystycznie" ułożonym kablem...

Proszę o posty dotyczące tematu.
pozdrawiam.

autor: **yanes** » 22 lut 2015, 10:02

A widzisz ,nie pomyliłem się ,sam jesteś partaczem a próbujesz innych krytykować.Oni te nadproża robili z tego co mogli zdobyć w tym czasie i zrobili to najlepiej jak umieli.Najlepszy dowód to to że do tej pory się nie zawaliły,nigdzie nie ma pęknięć.Tyle na temat twojego pytania a wracając do kabelków to "najprawdopodobniej po otynkowaniu nie będą widoczne,"gdyby jednak w trakcie tynkowania uparcie były widoczne polecam przygotować sobie dużo długich i cienkich listewek,będziesz sobie nimi mógł docisnąć te niesforne do ściany.

autor: **belski1** » 22 lut 2015, 10:16

Może temu nie ma pęknięć bo nie ma jak zarazie obciążenia użytkowego...nie wykluczone ze w przyszłości będę robił pokoje na poddaszu, wylewał posadzkę itd.. to ze teraz nie ma pęknięć to nie znaczy ze w trakcie eksploatacji nie powstaną. Na dzień dzisiejszy cały dom pracuje tylko pod ciężarem własnym.
yanes..piszesz ze "Oni te nadproża robili z tego co mogli zdobyć w tym czasie i zrobili to najlepiej jak umieli" - bzdura... na pierwszym pietrze jakoś nie zapomnieli zrobić to o czym zapomnieli na drugiej kondygnacji. Potem wrzucę zdjęcia z I pietra.

KTH · autor: **KTH** » 22 lut 2015, 18:37

krótko i na temat

skoro przez tyle lat pustaki żużlowe przestały i nic z nadprożem się nie dzieje to przestoją kolejne lata nawet po osadzeniu futryn, kiedyś z cementem był problem w GS więc ograniczano go granic możliwości ... a czy stawiali go partacze ??? stoi jak widać a w porównaniu do dzisiejszych partaczy to wielki sukces

z tymi przewodami nie kablami to racja .. jakieś przepisy istnieją i trzeba się ich trzymać czyli 30 cm od sufitu i 30 cm od posadzki oraz 15 cm od otworów drzwiowych i okiennych ;-)

autor: **belski1** » 22 lut 2015, 20:59

i znowu te przewody ...o ludzie szok to nie ten temat na forum.

KTH - co powiesz na ten strop z odsłoniętym zbrojeniem ... i lali go ci sami stuprocentowi specialisci co nie lali nadproży...brak elementarnej wiedzy na temat otuliny wytłumaczysz w GS brakiem cementu ...przestań...wystarczyło dać podkładki.

A co do przepisów to się zgodzę bo są po to żeby ich pilnować... mój błąd, ale nie napisałem tu żeby czytać gratulacje a krytykę...

pozdrawiam, i dziękuje za zainteresowanie tematem.

Obrazek

KTH · autor: **KTH** » 22 lut 2015, 21:48

z sufitami większych problemów nie ma jak dla mnie a w renowacji betonów siedzę od lat ... dajesz zaprawy do renowacji betonów ( mogę Ci załatwić po kosztach) i rdza nie wylezie na suficie .. będziesz musiał tylko oczyścić pręty ( szczotka drucina bo raczej na piaskowanie nie wydołasz finasowo) i zabezpieczyć, na to rzucisz tynk 2 cm i po sprawie .. chyba że sufit o profil obniżysz i płyta G-K ( zawsze oświetlenie sufitowe zrobisz przy okazji) ledowe się nie grzeją ;-)

nadproża jak chcesz można taśmami karbonowymi wzmocnić jeśli masz obawy

autor: **belski1** » 23 lut 2015, 6:13

KTH dziekuje za poradę

Własnie miałem zamiar robić sufit podwieszany w całym domu...i w związku z tym nie muszę już dawać zaprawy do renowacji betonów? ale pręty chyba trzeba oczyścić i pomalować odrdzewiaczem np mam "Cortanin". Zbrojenie jest powierzchownie skorodowane..

KTH · autor: **KTH** » 23 lut 2015, 7:52

rób jak uważasz ... ja stosuję specjalne środki antykorozyjne tym bardziej w betonie stosowane
jedynie coca cola nie wpływa na karbonatyzację betonu ;-)

autor: **belski1** » 23 lut 2015, 8:57

A czy mógł byś mi podać nazwy tych specyfików antykorozyjnych??? Bym poczytał na necie dokładnie o nich..

KTH · autor: **KTH** » 23 lut 2015, 11:47

Ja stosuję betofix khb

autor: **belski1** » 23 lut 2015, 13:14

Dzieki KTH bardzo mi pomogłeś, oczyszczę pręty ze rdzy i usunę skorodowany beton, naniosę ten specyfik pędzlem i porobię sufity podwieszane i mam nadzieje ze będzie dobrze.