leonsj pisze:Nie znam się na wentylacji dlatego proszę o radę jak to rozwiązać.
Witam
Sprawa jest dość prosta, a do wyboru (w teorii) masz 5 opcji.
1 Nawiewniki w oknach + wywiew pasywny (grawitacyjny).
2 Nawiewniki w ścianach + wywiew pasywny (grawitacyjny).
3 Nawiew mechaniczny + wywiew pasywny (grawitacyjny).
4 Nawiew pasywny (nawiew pasywny to nawiewniki okienne lub ścienne) + wywiew mechaniczny.
5 Nawiew mechaniczny + wywiew mechaniczny.
Te opcje poprawią obecną sytuację.
Opcje 1 i 2 w mniejszym stopniu, ale oczywiście odczuwalnie. Zasadniczo opcja 1 to absolutne minimum, które powinno być obecnie.
Opcje 3,4,5 w większym (wystarczającym) stopniu poprawi sytuację.
Im bliżej poniższych parametrów wymiany powietrza na godzinę, tym lepiej.
kuchnia z kuchenką gazową - 70 m3/h;
kuchnia z kuchenką elektryczną - 50 m3/h;
łazienka - 50 m3/h;
toaleta - 30 m3/h;
pokój mieszkalny - 30 m3/h;
pomieszczenie pomocnicze (bez okna) - 15 m3/h;
przedsionek - 15 m3/h.
Co wybrać?
Wybór ogranicza się przede wszystkim do możliwości finansowych i technicznych.
Jeżeli administracja wyrazi zgodę na zrobienie otworu w ścianach (elewacji) to można rozważyć opcję 2, 3, 4 i 5. Jeżeli kategorycznie zabroni to pozostają opcje 1 i 4, tak 4, czyli nawiew pasywny za pomocą odpowiednich dobrych jakościowo nawiewników okiennych.
Z własnego doświadczenia wspomnę że użytkowałem opcję 4 (z nawiewami ściennymi, w podobnym mieszkaniu) - potwierdzam że sprawdza się bardzo dobrze i jest pełen komfort w takim normalnym codziennym użytkowaniu. Nawiewniki okienne, również i ścienne nie powodują dyskomfortu jeżeli ich lokalizacja jest prawidłowa i są spełnione określone warunki.
Ta opcja 4 od dawna jest szeroko stosowana w tzw zachodnich krajach, ale w PL też się z tym spotkałem.
W przypadku mechanicznych rozwiązań należy przyjąć że urządzenie wentylacyjne powinno działać nieprzerwanie 24h/dobę. Niektóre mechaniczne wentylacyjne dają możliwość zredukowania ich pracy o kilkadziesiąt procent w wybranych porach dnia lub nocy.
To zdecydowanie rozsądniejsze rozwiązanie, i o wiele większe korzyści, niż całkowite wyłączenie urządzenia wentylacyjnego.
Najlepszym wyborem są jest urządzenie wentylacyjne o odpowiednich parametrach. Mówiąc w uproszczeniu parametry te powinny być dopasowane do kubatury mieszkania.
Jeśli chodzi o hałas pochodzący od samego urządzenia wentylacyjnego, jak i z kanałów wentylacyjnych, (chodzi o wibracje, drgania, buczenie, szum powietrza) można go zredukować do tak niskiego poziomu, że nawet w nocy nie będzie to w żaden sposób uciążliwe, nawet dla osób akustycznie nadwrażliwych.
Odradzam wszelkie osobne wentylatorki na kratkach wentylacyjnych. Wyciąg mechaniczny musi działać we wszystkich krachach jednocześnie. Uruchomiony wentylatorek na jednym kominie, spowoduje cofkę w drugim kominie.
Drzwi między pokojami powinny zapewnić swobodny przepływ powietrza, czyli nie powinny być zbyt szczelne. Tak samo nawiewy nie powinny być zasłaniane.
Gdy zdecydujesz się na wariant mechaniczny to zrób to legalnie, nie na dziko, czyli za zgodą administracji ze wszelkimi papierami i podpisami administracji.
To bardzo ważne żeby w przyszłości, nagle i niespodziewanie, nie dostać pisma z nakazem zdemontowania instalacji, bo coś tam coś tam.
Daj znać na co się zdecydowałeś i podziel się wrażeniami jak to sprawdza.
Pozdrawiam.