Tragedia na budowie!

Przystępując do budowy, marzymy o idealnym domu. Niestety realia często są inne, a błędy budowlane są zmorą wielu inwestorów. Poradź się jak uniknąć błędów, na co zwrócić uwagę i co zrobić, żeby Twój dom rzeczywiście był idealny.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

włodas46
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 10 wrz 2007, 16:09
Tragedia na budowie!

autor: włodas46 » 10 wrz 2007, 21:27

Witam!Jestem załamany.Mam już wylany stop, szczyty, kominy wyciągnięte do krokwi. Cieśle położyli więźbę dachową.I tu się zaczyna mój DRAMAT!!!!!!!!.
Gdy rozliczyłem się już z cieślami, przyszli po nich murarze żeby dokończyć kominy z klinkieru.
Jeden poszedł gładko. A drugi okazało się że lata. (złamany). Gdzieś nad stropem. Prawdopodobnie cieśle gdy wnosili krokwie do góry, zahaczyli o komin. Co ja teraz mam zrobić??????. Murarze nie chcą rozbierać komina tylko wzmacniać.(chcą wiercić w stropie młotem i wsadzić zbrojenie . Czy to ma sens?, czy lepiej rozebrać komin i postawić na nowo!
(komin ma 1.5m szerokości i około 6m wysokości od stropu.)
Pozdrawiam! :?:

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 10 wrz 2007, 21:34

Podkuć przy stropie i podlać mocną zaprawą i po sprawie. Pozdrawiam.

włodas46
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 10 wrz 2007, 16:09

autor: włodas46 » 11 wrz 2007, 18:04

Dzięki za radę, juz dzisiaj się skonsultowałem z kierowniczką budowy, powiedziała to samo, w dodatku ścianka działowa to przytrzyma.Tylko mają murarze zakotwiczyć ściankę z kominem.Dach będzie deskowany to też wzmocni go.Usztywni u góry.To mi uratuje sporo kasy.!!!!!!!Pozdrawiam! :wink:

JBZ

autor: JBZ » 24 wrz 2007, 11:29

Panie Włodas46
W rzeczywistości, to ma Pan dwie tragedie a nie jedną! Jedna, to pęknięty komin, a druga to kierowniczka budowy!
Komin nie może być zespolony ze stropem! Zatem, usztywnianie go za pomocą zapraw spajających ze stropem jest zabronione! Komin musi być samonośny, na własnym fundamencie i oddzielony od stropu dylatacją!
Co dalej, to zależy od funkcji i budowy tego komina: jakie ma kanały i czy w nim znajdują się wkłady kominowe do spalin? itd. Trzeba więcej informacji.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
Ostatnio zmieniony 03 lut 2008, 17:05 przez JBZ, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 05 paź 2007, 2:42

Z opisu wynika, że jest to typowy murowany komin. Wszystko jest OK. Pozdrawiam.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 07 paź 2007, 22:25

Właśnie trafiłem na budowę,gdzie w taki sposób wykonano 8 kominów.Kierownik od początku nie widział w tym niczego niewłaściwego. :roll:
adam

JBZ

autor: JBZ » 03 gru 2007, 17:04

Właśnie wróciłem z rozprawy, gdzie sąd skazał kierownika budowy i uznał za winnego za coś podobnego.

Jerzy Zembrowski
Ostatnio zmieniony 03 lut 2008, 17:06 przez JBZ, łącznie zmieniany 1 raz.

amc1
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 798
Rejestracja: 18 paź 2005, 18:00

autor: amc1 » 03 gru 2007, 17:37

JBZ pisze:Właśnie wróciłem z rozprawy, gdzie sąd skazał kierownika budowy i uznał za winnego za coś podobnego.

Jerzy Zembrowski


"Skazał"?!!!

JBZ

autor: JBZ » 04 gru 2007, 1:10

Tak, ponieważ komin spalinowy popękał.

darex
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 08 lis 2007, 4:36

autor: darex » 08 sty 2008, 3:11

Panie J.B.Z. podlewka na stropie nie ma za zadanie przekazać obciążeń z komina na strop, lub odwrotnie tylko go stężyć w kierunku poziomym. Komin jest samonośną konstrukcją ale przy tak dużej smukłości wymaga stężeń którymi są stropy i więżba dachowa. To że komin pęka przy podstawie gdy niema jeszcze więżby dachowej jest rzeczą normalną. Gdy tylko pojawją się naprężenia rozciągające w kominie an pęka ponieważ zaprawa ich nie przenosi. Niech pan nie wciska ludziom kitu i nie uważa się za najmondrzejszego człowieka na forum.

JBZ

autor: JBZ » 08 sty 2008, 12:16

Panie Darex!
"Najmondrzejszym" to nie jestem, ale Pan ... musi się duuuuużo jeszcze pouczyć w dziedzinie budownictwa!
Pojecie "samonośny" oznacza dokładnie - samonośny. Komin spalinowy samonośny musi być dylatowany od wszelkich sąsiadujących konstrukcji: ściany, stropy, schody, więźba!
Mam nadzieję, że zapamieta to sobie Pan raz na zawsze?!
Skoro ma być dylatowany, to żadnych stężeń obcych - wyłącznie własna stabilność.

W przypadku włodasa46, jeśli komin posiada wkład spalinowy, wówczas miejsca spękane należy spajać np. iniekcją żywicy epoksydowej. Jeśli nie ma, problem poważniejszy, ale do rozwiązania.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski


Wróć do „Błędy budowlane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

Gotowe projekty domów