autor: Picadoor » 28 sie 2007, 23:58
Nie mówiłem, że nie ma różnic, one są. Kleje "specjalistyczne" zawężają niejako stosowanie do ściśle określonych materiałów i do często określonych warunków. Zapewne w wielu okolicznościach mogą "trzymać" lepiej. Chodzi o to, że kleje uniwersalne - to te o których wspomniałem - mają wystarczające parametry wytrzymałościowe, aby w większości przypadków spełniały doskonale swoją rolę. Poza wyjątkami, gdzie na balkony czy tarasy powinno się raczej stosować kleje o większej sprężystości. Różnice, o których wspomniałem mogą mieć różny charakter; od ukierunkowanych strukturalnie materiałów przeznaczonych do klejenia nimi poprzez nieco zmienione składniki dla poprawy dajmy na to higieny czy bezpieczeństwa pracy z nimi.
Jako rzemieślnik, który często kupował materiały za własne pieniądze, klienta obciążałem wyłącznie ilościami zużytymi i często zostawało mnie pół, nieraz więcej z worka 25 kg.
Robiąc na wyspecjalizowanych klejach, miałbym zawsze jakiś kłopot z pozostałościami - klienta jakoś nie wypadało obciążać, z drugiej strony szkoda wywalać.
Poza tym zachowanie reżimu nie polegało wyłącznie na gruntowaniu. To o wiele więcej, bo chociażby umiejętność pracy w temperaturze +5 czy + 7 st (granicznej) czy powyżej + 28 stopni. To właściwa gęstość zależna od warunków pracy, także wiedza czym jest wstępne schnięcie, ile w jakich okolicznościach można "wysmarować" grzebieniem, jaki "schodek z grzebienia" używać do jakich płytek itp. itp.
To wiedza jakiego kleju użyć do klejenia stopni, podgrzewanych podłóg, płytkę na płytkę, płytkę na drewno, płytkę na kamień itd. Można by długo wymieniać.
Chodziło mi o to, że nie zmieniły się składniki klejów uniwersalnych i w większości przypadków można na nich polegać, są sprawdzone. Że jeśli przez wiele lat można było budować - naprawdę przyzwoicie - na dwóch czy trzech typach klejów uniwersalnych, to tworzenie całych podgrup wydaje mi się tworzeniem na siłę nowości przez samych producentów - właśnie dla pozyskania klientów.
Być może się mylę, skoro tak, to wszystko co zbudowano w latach 90-tych i na początku nowej dekady powinno się zawalić.
PS. jedynie w niektórych wypadkach można się zgodzić, gdzie cena "wyspecjalizowanego" jest niższa od uniwersalnego, ale...nie ma nic za darmo, coś za coś, warto o tym pamietać.