Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Niemożliwe to może nie ale bardzo trudne. Ważniejsze jednak, że raczej nieopłacalne. Możesz zamówić beton z dodatkami uszczelniającymi, co w przypadku terenu podmokłego będzie miało znaczenie.Baltazar pisze:Nie wiem czy jest to mit czy fakt. Słyszałem, że beton towarowy z betoniarni jest nie do uzyskania przy normalnej betoniarce. Podobno plastyfikatory inne, dodatki, nawet cement różni się od tego z marketów nazywany przez murarzy popiołem. Zastanawiam się czy zamawiać piasek i cement czy po prostu zamówić beton gotowy z betoniarni. Poproszę o opinie. Dodam że buduję się w terenie dość podmokłym i zależy mi na dobrej hydroizolacji fundamentów i podpiwniczenia, bo chcę robić obniżony parter.
adam_50 pisze:Uzyskanie betonu o zakładanych parametrach jest bardzo proste - w zakresie wiadomości uzyskiwanych na 1 roku studiów budownictwa.
Warunek tylko jeden - musi być osoba, która się na tym zna.
Ostateczna odpowiedź brzmi: z większym prawdopodobieństwem zrobisz "lepszy" beton z betoniarki.
Stały pisze:Fajnie byś wiedział o czym piszesz.
Nie piszę, że nie da się zrobić. Zapominasz jednak o realiach. Twój Inżynier będzie pakował do betoniarki każdą porcję? Będzie dolewał wody? Jak pisałem to nie jest jedna betoniarka do wyrobienia. Odwróci się i co zrobi pracownik? Doleje wody, by się szybciej wymieszało. Jak też twój inżynier przeskoczy problem wymieszania masy zarobowej na półsucho w zwykłej betoniarce? Próbowałeś to kiedyś zrobić? Zaplanuje dokładnie ilość kruszywa które trzeba przywieść? Co zrobi z tym co zostanie? Jak zabraknie to co? Dowozić? To koszty. Po co to wszystko, skoro oszczędności są mizerne bardzo? Teoria sobie, życie sobie. Promil jakiś bawi się w samodzielne wyrabianie betonu na budowie przy większych ilościach. Nie bez przyczyny.adam_50 pisze:Stały pisze:Fajnie byś wiedział o czym piszesz.
Tak, masz raję, zapomniałem się. Zapatrzyłem się na piramidy, które jak wiadomo są z betonu towarowego.
Pomiar wagi, objętości, uziarnienia to przecież przekracza możliwości inżyniera budownictwa: "Kąt prosty na polskich budowach jest znany, aczkolwiek rzadko stosowany"
ps Trochę wiary we własne siły.
Widziałem na budowach różne rzeczy. Również beton towarowy którego resztki pompiarz wypłukiwał wodą i wlewał to w szalunek. O tym, że pół gruszki poszło w rów nie słyszałem nigdy, bo to bzdura. Chętny się zawsze znajdzie i kierowcy gruszek świetnie o tym wiedzą. Na budowie również jest co z tym zbędnym betonem zrobić. Pytał się kolega o możliwość zrobienia betonu wyższej klasy w betoniarce. Wskazałem dlaczego jest to trudne, Jest to też nieopłacalne o czym świadczy choćby fakt, że mało kto się na to decyduje. Napisz może jak masz zamiar za pomocą zwykłej betoniarki uzyskać półsuchą konsystencję betonu.adam_50 pisze:Tak masz rację, bo w przypadku wykonania na budowie inżynier musi dopilnować, a w przypadku betonu towarowego musi tylko pamiętać o papierku (chociaż i o tym nie każdy wie ). I ma pewność, że receptura, czas transportu, temperatura itp zostały dopełnione - bo oczywiście producent "nie tnie kosztów".
Mówisz, że jest taniej? Chyba nigdy nie widziałeś jak pół gruszki poszło w rów? Bo oczywiście inżynier nie potrafi dopilnować ludzi, ale bardzo dokładnie potrafi zamówić .
Baltazar pisze:Nie wiem czy jest to mit czy fakt. Słyszałem, że beton towarowy z betoniarni jest nie do uzyskania przy normalnej betoniarce. Podobno plastyfikatory inne, dodatki, nawet cement różni się od tego z marketów nazywany przez murarzy popiołem. Zastanawiam się czy zamawiać piasek i cement czy po prostu zamówić beton gotowy z betoniarni. Poproszę o opinie. Dodam że buduję się w terenie dość podmokłym i zależy mi na dobrej hydroizolacji fundamentów i podpiwniczenia, bo chcę robić obniżony parter.
Zrozumiałem o co mu chodzi. Napisałem swoja opinię. Przy dużych ilościach zrobienie betonu dorównującego klasą betonowi z betoniarni jest praktycznie niemożliwe. O jakości materiałów z marketów nie będę się wypowiadał ale kruszywa niezbędnego do wykonania dobrej klasy betonu tam nie kupisz. Dodatków również. Niektórzy twierdzą, że w betoniarce B20 nie ukręcisz. Ja nie jestem aż tak rygorystyczny ale jest to bardzo trudne. Uzyskanie w zwykłej betoniarce odpowiedniego c/w graniczy z cudem. Nie ma to sensu gdyż oszczędności są iluzoryczne a jakość będzie, z dużym prawdopodobieństwem gorsza.adam_50 pisze:Stały to może przeczytaj sobie jeszcze raz.
adam_50 pisze:Tak masz rację, bo w przypadku wykonania na budowie inżynier musi dopilnować, .
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości