Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Malgorzata Kucharska pisze:......
Porównanie do pozostałych metod ogrzewania w identycznych warunkach jest dość skomplikowane i kosztowne. Natomiast nasz panel iREDheat? można łatwo porównać z innymi panelami na rynku. Nie boimy się konfrontacji z jakimkolwiek innym panelem na podczerwień. Tu sprawa badania jest prosta. Podłącza się w tym samym pomieszczeniu nasz panel i panel dowolnej innej firmy do instalacji elektrycznej i za pomocą miernika możemy bez problemu ustalić zużycie energii elektrycznej obu tych urządzeń. Zakładam, że porównanie dotyczy paneli o tej samej mocy grzewczej.
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Pozdrawiam serdecznie.
asolt pisze:Czy to oznacza ze te innowacyjne panele mają sprawnosc powyzej 100% lub ze te inne mają sprawnosc duzo ponizej 100%, zawsze mi sie wydawało i tak byłem uczony ze sprawnosc przetworzenia energii elektrycznej na ciepło w urządzeniach grzewczych jest bliska 100%.
Malgorzata Kucharska pisze:
Jest to bardzo dobre pytanie. Zasadnicza wada wszystkich paneli, z wyjątkiem paneli iREDheat, to ich relatywnie duże zużycie energii elektrycznej. Każdy panel niezwłocznie po podłączeniu go do zasilania, zaczyna się rozgrzewać, aż do momentu kiedy osiągnie pewną temperaturę końcowa, zależną również od temperatury otoczenia oraz wartości skutecznej napięcia przemiennego w sieci. W tej fazie zużycie energii elektrycznej ma swoje uzasadnienie, albowiem zmienia się potencjał energetyczny panelu. Jednakże po osiągnięciu końcowej temperatury powierzchniowej panelu mamy do czynienia z takim samym zuzyciem energii elektrycznej pomimo, iż potencjał energetyczny panelu nie wzrasta. Przypomina to sytuacje kiedy np. samochód z silnikiem spalinowym miałby takie same zużycie (l/km) podczas przyspieszania, jak i poruszania się ta sama prędkością. Projektując panele iREDheat wyeliminowaliśmy te niekorzystna ekonomicznie fazę tak, że po osiągnięciu żądanej temperatury powierzchniowej panelu nastąpiło automatyczne odłączenie go od zasilania. Zdefiniowaliśmy przedział histerezy termicznej (np. +/- 2 stopnie C). Po schłodzeniu się panelu poniżej zadanej wartości, następuje automatyczne załączenie zasilania, aż do ponownego osiągnięcia zadanej temperatury maksymalnej panelu. Potem, cykl się powtarza, aż do momentu zadziałania termostatu zgodnie z zadana temperatura powietrza w pomieszczeniu. Ten sposób zasilania stowarzyszony z zastosowaniem elastomeru refrakcyjnego o dużej zdolności akumulacji ciepła pozwala panelom iREDheat na oszczędność zużycia czynnej energii elektrycznej o polowe w stosunku do wszystkich innych paneli na rynku (nie posiadających inercji termicznej i zasilanych w sposób ciągły).
Czy to oznacza ze te innowacyjne panele mają sprawnosc powyzej 100% lub ze te inne mają sprawnosc duzo ponizej 100%, zawsze mi sie wydawało i tak byłem uczony ze sprawnosc przetworzenia energii elektrycznej na ciepło w urządzeniach grzewczych jest bliska 100%. Co wiec sie sie dzieje z energią elektryczną w panelach innych firm która nie jest zamieniona na ciepło (promieniowanie podczerwone) skoro ich sprawnosc jest duzo nizsza niz 100%. Zakładam ze sprawnosc Pani paneli jest bliska 100%. Powyzej 100% sprawnosci dla Pani paneli i jakichkolwiek innych jest niemozliwe, to nie perpetum mobile niestety
bachus pisze:asolt pisze:Czy to oznacza ze te innowacyjne panele mają sprawnosc powyzej 100% lub ze te inne mają sprawnosc duzo ponizej 100%, zawsze mi sie wydawało i tak byłem uczony ze sprawnosc przetworzenia energii elektrycznej na ciepło w urządzeniach grzewczych jest bliska 100%.
To zostało wytłumaczone w innym wątku:Malgorzata Kucharska pisze:
Jest to bardzo dobre pytanie. Zasadnicza wada wszystkich paneli, z wyjątkiem paneli iREDheat, to ich relatywnie duże zużycie energii elektrycznej. Każdy panel niezwłocznie po podłączeniu go do zasilania, zaczyna się rozgrzewać, aż do momentu kiedy osiągnie pewną temperaturę końcowa, zależną również od temperatury otoczenia oraz wartości skutecznej napięcia przemiennego w sieci. W tej fazie zużycie energii elektrycznej ma swoje uzasadnienie, albowiem zmienia się potencjał energetyczny panelu. Jednakże po osiągnięciu końcowej temperatury powierzchniowej panelu mamy do czynienia z takim samym zuzyciem energii elektrycznej pomimo, iż potencjał energetyczny panelu nie wzrasta. Przypomina to sytuacje kiedy np. samochód z silnikiem spalinowym miałby takie same zużycie (l/km) podczas przyspieszania, jak i poruszania się ta sama prędkością. Projektując panele iREDheat wyeliminowaliśmy te niekorzystna ekonomicznie fazę tak, że po osiągnięciu żądanej temperatury powierzchniowej panelu nastąpiło automatyczne odłączenie go od zasilania. Zdefiniowaliśmy przedział histerezy termicznej (np. +/- 2 stopnie C). Po schłodzeniu się panelu poniżej zadanej wartości, następuje automatyczne załączenie zasilania, aż do ponownego osiągnięcia zadanej temperatury maksymalnej panelu. Potem, cykl się powtarza, aż do momentu zadziałania termostatu zgodnie z zadana temperatura powietrza w pomieszczeniu. Ten sposób zasilania stowarzyszony z zastosowaniem elastomeru refrakcyjnego o dużej zdolności akumulacji ciepła pozwala panelom iREDheat na oszczędność zużycia czynnej energii elektrycznej o polowe w stosunku do wszystkich innych paneli na rynku (nie posiadających inercji termicznej i zasilanych w sposób ciągły).
Akumulacja, to zaprzeczenie sterowania. Jakikolwiek sens ma (jeżeli już) akumulacja ciepła darmowego (np. ze Słońca ) akumulacja ciepła za które płacimy, jest nieekonomiczna i niekomfortowa. Świadczy też o słabej automatyce, przy precyzyjnym sterowaniu, 'nadprodukcjia" ciepła z ogrzewania nie występuje.Ten sposób zasilania stowarzyszony z zastosowaniem elastomeru refrakcyjnego o dużej zdolności akumulacji ciepła pozwala panelom iREDheat na oszczędność zużycia czynnej energii elektrycznej o polowe w stosunku do wszystkich innych paneli na rynku (nie posiadających inercji termicznej i zasilanych w sposób ciągły
asolt pisze:Czy to oznacza ze te innowacyjne panele mają sprawnosc powyzej 100% lub ze te inne mają sprawnosc duzo ponizej 100%, zawsze mi sie wydawało i tak byłem uczony ze sprawnosc przetworzenia energii elektrycznej na ciepło w urządzeniach grzewczych jest bliska 100%. Co wiec sie sie dzieje z energią elektryczną w panelach innych firm która nie jest zamieniona na ciepło (promieniowanie podczerwone) skoro ich sprawnosc jest duzo nizsza niz 100%. Zakładam ze sprawnosc Pani paneli jest bliska 100%. Powyzej 100% sprawnosci dla Pani paneli i jakichkolwiek innych jest niemozliwe, to nie perpetum mobile niestety
asolt pisze:To wyjasnienie mnie nie przekonuje a w szczegolnosci ten fragment:
"jednakże po osiągnięciu końcowej temperatury powierzchniowej panelu mamy do czynienia z takim samym zuzyciem energii elektrycznej pomimo, iż potencjał energetyczny panelu nie wzrasta."
Pytanie jest takie co sie dzieje z energią elektryczna po przekroczeniu okreslonej wartosci potencjału energetycznego panelu (cokolwiek znaczy to pojecie)? skoro wartosc energii elektrycznej wzrasta, a potencjał nie to gdzie sie zapytam kolokwialnie podziewa ten nadmiar energii elektrycznej pobranej przez panel. Przeciez ta nadwyzka energii elektr. musi sie zamienic na inny rodzaj energii, dalej mi to wygląda sprawnosc powyzej 100%
Moja intencja było zainteresowanie forumowiczów unikatowym w skali świata osiągnięciem, a mianowicie tym, iż stworzono i opatentowano panele grzewcze na podczerwień, które mówiąc kolokwialnie żrą o polowe mniej prądu niż wszystkie dostępne do tej pory na rynku panele na podczerwień. Nie prowadzę w Polsce zadniej działalności handlowej w tym zakresie. Nie krytykuje innych rozwiązań grzewczych, ale z całą stanowczością będę walczyć z nieprecyzyjnymi i nie popartymi żadnymi logicznymi i naukowymi prawami wywodów firm handlujących tymi produktami i wciskaniu ludziom nieprawdziwych informacji dotyczących technologii grzewczej podczerwieni , statystyk, badań i porównań wyssanych z palca. Pan jako "rekomendowany doradca" powinien raczej zainteresować się produktem , a nie zajmować się rzucaniem "kamieniem" Z poważaniem.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Akumulacja, to zaprzeczenie sterowania. Jakikolwiek sens ma (jeżeli już) akumulacja ciepła darmowego (np. ze Słońca ) akumulacja ciepła za które płacimy, jest nieekonomiczna i niekomfortowa. Świadczy też o słabej automatyce, przy precyzyjnym sterowaniu, 'nadprodukcjia" ciepła z ogrzewania nie występuje.Ten sposób zasilania stowarzyszony z zastosowaniem elastomeru refrakcyjnego o dużej zdolności akumulacji ciepła pozwala panelom iREDheat na oszczędność zużycia czynnej energii elektrycznej o polowe w stosunku do wszystkich innych paneli na rynku (nie posiadających inercji termicznej i zasilanych w sposób ciągły
centralnego czymś normalnym, a pomysłem głupka.ak to możemy osiągnąć w przypadku zaworów i typowego ogrzewania centralnego.
" Lepiej milczeć i wydać się głupcem, niż zabrać głos i rozwiać wszelkie wątpliwości".
Malgorzata Kucharska pisze:asolt pisze:Odpowiadając na Pana pytanie dotyczące tego co dzieje się z energią kiedy potencjał energetyczny już nie wzrasta, a pobierany jest prąd, jedynym uprawnionym stwierdzeniem jest to, iż jest ona najzwyczajniej w świecie marnowana. W tym braku efektywności wykorzystania energii elektrycznej osobiście upatruje przyczynę, iż szeroko rozumiane ogrzewanie elektryczne uważane jest powszechnie za stosunkowo drogie. Sposób funkcjonowania paneli iREDheat ma szanse zrewolucjonizować to negatywne postrzeganie ogrzewania elektrycznego.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Teraz o samych panelach.
Dlaczego się nie przyjmą nawet gdyby kosztowały 50 zł za m2?
Otóż, przy ogrzewaniu podczerwienią najważniejsze jest, by temperatura źródła była niższa od temperatury ciała. By nie był wyczuwany kierunek skąd działa źródło. Im większa powierzchnia grzejnika przy tej samej mocy, tym mniejsza różnica temperatur grzejnik/powietrze . Dlatego komfortowe źródło podczerwieni, MUSI mieć maksimum 35 st.
Mam panel na suficie
w pokoju np, 3x4m i ma on 9,25m2 powierzchni czynnej. Nagrzewa się do 27-28 st,C ogrzewając podłogę do 23-24 a ta ogrzewa powietrze do 22 stC,
Gdybym grzał pokój powierzchnią 4,6m2 temperatura sufitu przekroczyłaby znacznie 40 st, C i grzałoby to mi głowę. Co jest nie do przyjęcia.
By panele o których Pani raczy pisać, były komfortowe, powinny zająć minimum 70% powierzchni sufitu.
Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”
Użytkownicy przeglądający to forum: Proximic [Crawler], Yandex [Bot] i 85 gości