bardzo łatwo udowodnić winę czy to właścicielowi czy Wam, grzyb z dnia na dzień nie rośnie, być może zanim się wprowadziliście było super hiper pomalowane wszystko, ładnie posprzątane ???
to może świadczyć tylko o tym iż wiedział o tym problemie a teraz kota ogonem stara się odwórcić
sam mam małe dzieci i wiem czym grozi grzyb w mieszkaniu ... sterydy nie są wskazaniem jako suplement diety dla takiego malucha, więc lepiej szukajcie mieszkania gdzie indziej ... ja to już przerabiałem i teraz najstarsza córka ma problemy z płucami, lekarze jasno określili że to od grzyba w domu...
raz że koszty są bardzo duże na zlikwidowanie problemu, a dwa dlaczego Ty masz za to płacić ?
szukaj mieszkania naprędce i uciekaj stamtąd puki jeszcze nic złego się nie stało
kino domowe czy telewizor można odkazić, pościel i meble wymienić ale zdrowia tak łatwo i szybko nie naprawisz a tym bardziej nie wymienisz na nowe ...
suszenie prania na suszarce w pokoju nie spowoduje zagrzybienia mieszkania, to są lata bezczynności i bierności względem problemu ...
ja tu Twojej winy nie widzę w tym, a na przyszłość zanim wynajmiesz
mieszkanie sprawdź wilgotność ścian w narożnikach i przy posadzce ... podwyższona wilgotność może świadczyć o zbliżającym się wysypie owocników grzyba na ścianie, za 150 czy 200 zł masz pewność że będziesz zdrowo mieszkać w tym mieszkaniu
powodzenia życzę