Modyfikacja więźby dachowej (obniżenie kleszczy)

Więźba dachowa to drewniana konstrukcja dachu, jego szkielet, który jest elementem konstrukcyjnym. Dlatego tak ważną sprawą jest jej dobre i bezpieczne wykonanie. Poznaj tajniki więźby dachowej i nie daj się zaskoczyć przy budowie dachu swojego domu.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

ai14ra
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 10 sie 2007, 10:00
Modyfikacja więźby dachowej (obniżenie kleszczy)

autor: ai14ra » 10 sie 2007, 10:44

Dzień dobry.

Chciałem zasięgnąć rady na temat modyfikacji więźby dachowej, docelowo także znaleźć wykonawcę. Niestety, nie jestem fachowcem, postaram się opisać problem jak najlepiej potrafię. Z góry przepraszam za objętość ;-)

Kupiłem mieszkanie (Kraków) na rynku pierwotnym, obecnie jest ono w budowie (stan surowy zamknięty). Mieszkanie znajduje się na drugiej kondygnacji, bezpośrednio pod dachem. W projekcie było wyposażone w sufit podwieszany (przymocowany do kleszczy), przestrzeń ponad nim miała pozostać niewykorzystana. Na moją prośbę deweloper zrezygnował z montażu sufitu podwieszanego, przeniósł całą izolację bezpośrednio pod dach i zamontował w tym dachu pewną liczbę okien połaciowych. Chodziło o "otwarte", wysokie mieszkanie, być może z niewielką sypialną antresolą.

W trakcie budowy okazało się że, z pewnych względów dach znajdzie się nieco wyżej niż w oryginalnym projekcie. W tym momencie uznałem, że mieszkanie można by wyposażyć w dużo większą antresolę, i to taką, po której mógłbym swobodnie się poruszać (mam 1.9m wzrostu). Niestety, jest jedno "ale". Kleszcze znajdują się zbyt wysoko, jak na moje potrzeby. Odległość pomiędzy dolną krawędzią kleszczy a podłogą wynosić ma około 2.5m, wysokość kleszczy 0.18m, odległość od góry kleszczy do kalenicy około 1.9m (podaję przybliżone wartości, gdyż na oryginalnych planach były nieco inne, a póki nie ma izolacji i wylewek nie jestem w stanie dokładnie zmierzyć). Jak widać, gdyby kleszcze były (powiedzmy) trzydzieści centymetrów niżej, na dole wciąż pozostałoby sporo przestrzeni (zwłaszcza że antresola byłaby tylko na części kleszczy, nie wszędzie), a na górze zyskałbym istotną powierzchnię.

Oczywiście, zorientowałem się w powyższym _zanim_ deweloper przystąpił do konstrukcji dachu, ale nie udało mi się doprowadzić do wyżej opisanej zmiany (chciałem jednocześnie zmienić kleszcze wykonane z desek na lite belki). Daruję sobie szczegóły, to dosyć duża firma i zapewne mieliby więcej zawracania głowy niż zysku z moich zmian...ich prawo :-(

Z drugiej strony, _ja chcę_ zrobić te zmiany, mieszkanie będzie mieć więcej użytecznej dla mnie powierzchni, będzie też fajniejsze (dla mnie). Dlatego też planuję wprowadzić zmiany (oczywiście w pełni legalnie i z zachowaniem obowiązujących procedur) jak tylko dostanę klucze.

Pytania (wreszcie):
1) Czego będę potrzebował (z innych postów na forum wnioskuję że projektanta, zatwierdzonego projektu, nadzoru nad budową - o czymś zapomniałem?)
2) Skąd to wziąć, czy ktoś może polecić firmę lub osoby, które zajmują się takimi pracami.
3) Jest dla mnie jasne że to nie będzie tania przyjemność, dlatego pytanie - jakiego rzędu kwoty mogę się spodziewać?

Zgaduję, że opis powyżej jest nieprecyzyjny, mam jeszcze projekt (3d) w programie Google Sketchup (niestety, sam robiłem więc może nie być idealny), ewentualnie mogę porobić z tego rysunki i wkleić gdzieś.

Z góry dziękuję, będę wdzięczyny za każdą pomoc.
Pozdrowienia
Michał

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 23 sie 2007, 0:51

Kleszcze to elementy konstrukcyjne więźby dachowej działające na rozciąganie. Są umiejscowione w ściśle określonym miejscu. Bez opinii konstruktora (na piśmie) nic nie możesz zmienić! Pozdrawiam.

Przemek

autor: Przemek » 11 lis 2007, 19:31

bez opinii konstruktora nie ruszaj !

ewapach
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:23
Lokalizacja: lublin
prośba o radę na cito

autor: ewapach » 13 lis 2007, 10:21

Witajcie! Proszę o szybka radę!!! Dekarze wykonali więżbę dachową modyfikując ich zdaniem nieudolny projekt! W szczytowym miejscu dach jest wyższy o ok 1,2! Zyskałam dzięki temu na funkcjonalności pomieszczeń poddasza, ale co z ...odstępstwem od projektu! Czy przy odbiorze budynku nie będzie z tym kłopotu! kierownik budowy jeszcze tych zmian nie widział ale powiadomiany o problemie optuję za zmianami polegającymi na rozłączeniu krokwi górą, przycięciu ich z długosci a następnie ponownym nacięciu ( w pozycji stojącej, na dachu) i połączeniu ich! Co o tym sądzicie! proszę o fachową radę!!!!!

Przemek

autor: Przemek » 13 lis 2007, 17:10

a jest wszystko ok ?
akurat przy odbiorze to ważne jest by inspektor nadzoru sie podpisał
przeciez oni nie będą tego mierzyc :)

stakam
Aktywny
Aktywny
Posty: 239
Rejestracja: 16 lip 2007, 20:19
Lokalizacja: Śląsk

autor: stakam » 15 lis 2007, 20:42

Przemek napisał akurat przy odbiorze to ważne jest by inspektor nadzoru sie podpisał
przeciez oni nie będą tego mierzyc [quote][/quote] - to nie jest prawdą -wysokość pomieszczeń jest pierwszym pomiarem przy odbiorze oprócz wymiarów zewnętrznych. Wysokość 250 cm dla pomieszczeń dla ludzi na stały pobyt to wymóg ustawowy.
stakam

ewapach
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:23
Lokalizacja: lublin

autor: ewapach » 15 lis 2007, 22:54

Decyzja zapadła! Rozbieramy wiezbę!!! :? :twisted:

drewienko

autor: drewienko » 16 lis 2007, 11:45

zrób troche zdjęć !!

ewapach
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:23
Lokalizacja: lublin

autor: ewapach » 17 lis 2007, 9:03

:roll: znaczy dlaczego? Spać przez ten dach i problemy z nim związane, nie mogę, a jeszcze mam go uwieczniać?. Domyslam się, że chodzi o względy formalne ale jeszcze nie ''kumam'' jakie? Moim zdanie robota ma być na koszt dekarzy bo to oni zgotowali mi ...taki dach na własne widzimisie! Mnie powiedzieli, że choć brzydszy, będzie bardziej funkcjonalny i, że :? są błędy w projekcie których wiedza zawodowa nie pozwala im zignorować!!! A, że mogę mieć problemy z odbiorem dachu, i że podrożą mi koszty budowy o ok 6000 zł, nie wspomnieli!!! Każdy etap budowy to są nowe doświadczenia z fachowcami. Tak, 3 dom buduje się już śpiewająco :roll:

przemol
Aktywny
Aktywny
Posty: 185
Rejestracja: 02 mar 2006, 20:35
Lokalizacja: Zielona Góra

autor: przemol » 17 lis 2007, 19:54

masz kierownika do d...

ewapach
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:23
Lokalizacja: lublin

autor: ewapach » 17 lis 2007, 21:59

:twisted: A wiesz? masz rację!! :twisted:

Przemek

autor: Przemek » 17 lis 2007, 22:36

podeslij tekst i zdjecia do redakcji e-dach napiszą coś :)

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 19 lis 2007, 20:07

przemol pisze:masz kierownika do d...


Może nie kierownik a wykonawcy są do dupy bo na jakiej podstawie zmieniali projekt? Pozdrawiam.

ewapach
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 71
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:23
Lokalizacja: lublin

autor: ewapach » 19 lis 2007, 23:16

:D No nie ma się nad czym roztkliwiać :? , sądzę, że większość z nas nie posiada wiedzy fachowej? i buduje dom pierwszy raz w życiu, trudno jest więc uniknąć wpadek i kłopotów na budowie. Mnie schody zaczeły się kiedy fachowcy i sprzedawcy materiałów dostawali projekt do ręki. Od nich właściwie nauczyłam się kląć ''po męsku''. Ciągle wyszukiwali jakieś błędy. A to ściana nośna grubości 19 cm, a to jedna ze scian zewnętrznych krótsza od drugiej!!! Brak wyliczenia materiałów w projekcie (poza klepką na podłogę) itp, itd . Budowy dogląda 3 kierowników ( 2 honorowo po znajomości) Kiedy więc kolejni fachowcy z polecenia: grzeczni , nietrunkowi, mówią mi co powyżej to ja to kupuję, :oops: ale po konsultacji z kier budowy, dowiaduje się,że: masowe projekty to przeważnie chłam, poprawiany w częsci ''wizualnej'' komputerowo i nie ma się co dziwić, że na obrazku mam inny dach a dekarze budują coś trochę innego :roll: Dziękuję za rady i zainteresowanie moim problemem. Pozdrawiam!

drewko2
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 43
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:15
Lokalizacja: Radzyń Podlaski

autor: drewko2 » 13 sty 2008, 15:06

A może do budowy więżby zatrudniać cieśli a nie dekarzy ?
Zostawmy im pokrycia.!!!
Że złe są projekty to wiadomo od dawna.Często dostosowują plany (wymiary) do swoich potrzeb murarze.Równierz często inwestorzy proszą murarzy o podniesienie jakiejś ściany o jeden pustak, a potem zaczynają się problemy z kątami na dachu.
Wracając do tematu.
Obowiązuje rękojmia na wykonanie w.w usługi - może pociągnąć do odpowiedzialności wykonawcę?
Pozdrawiam


Wróć do „Więźba dachowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

Gotowe projekty domów