Obserwuję wpis od początku, ale jak widać nikt nie zechciał dotychczas odpowiedzieć. Spróbuję więc ja.
W opisanej sytuacji mamy do czynienia z dwoma prawami własności:
1) prawem własności do gruntu (działki),
2) prawem własności do urządzenia zlokalizowanego na działce (sieci i przyłącza gazowego).
Prawa własności do gruntu myślę, że nie trzeba wyjaśniać.
W przypadku infrastruktury technicznej, to najprościej mówiąc, właścicielem urządzeń jest ten kto budowę finansował, jeżeli później nie przekazał (odpłatnie lub nieodpłatnie) innemu podmiotowi (tu gazowni).
Jeżeli inwestorem była gmina to prawie na pewno przekazała sieć gazowni.
Właścicielem sieci gazowej (nitki) jest więc najprawdopodobniej gazowania, natomiast właścicielem przyłącza gazowego może być gazownia lub właściciel budynku (działki), do którego przyłącze zostało wykonane. Nie sądzę, żeby przy podziale i sprzedaży części działki ustalone były specjalne warunki odnośnie przyłącza gazowego (a powinny). Właściciel przyłącza nie zmienił się więc. Przyjmuje się, że nowy właściciel zakupił działkę z całym "dobrodziejstwem".
Gazownia powiedziała mi że nitka była założona przed podziałem działek i własciciel który ma przyłącze (domek stoi na działce sąsiedniej) może nie wyrazić zgody....
Z tego fragmentu wnioskuję, że właścicielem przyłącza gazowego jest sąsiad.
Jeżeli chce się podłączyć do uzbrojenia zlokalizowanego na jakiejś działce to trzeba mieć zgodę właściciela tego urządzenia i właściciela działki, na której się ono znajduje (kwestia prowadzenia robót, kopania). Informacja udzielona przez gazownię jest więc prawdziwa.
Osobiście proponowałbym podłączyć się bezpośrednio do sieci gazowej i jeżeli istniejące przyłącze sąsiada przeszkadza rozpocząć procedurę jego przebudowy. O szczegóły najlepiej pytać w gazowni.
Opisane problemy reguluje ustawa Prawo energetyczne, ale w szczegółach jest ono bardziej skomplikowana (gazownia powinna wybudować przyłącze do skrzynki, niestety najczęściej w ogrodzeniu, za tzw. opłatę przyłączeniową). W przypadku urządzeń wybudowanych przed wejściem w życie wspomnianego prawa obowiązuje kodeks cywilny.