Nie napisałem, że podłogi "oddychają" ale, że korek "oddycha".* Czyli, że nie jest paroizolacyjny.
Jeśli na podłodze ma być położone drewno (deski, panele, parkiet...) koniecznie radzi się położenie pod nie paroizolację.
Mam znajomego, któremu krótko po wykończeniu domu cała podłoga się podniosła i musiał drewno z niej zrywać i wymieniać.
Podłoga drewniana bez paroizolacji to ryzyko na własne życzenie.
W podłodze też jest jakaś wilgoć. W nowowybudowanym domu szczególnie. A nawet w starym, kto zagwarantuje, że odparowująca z podłogi wilgoć nie wypaczy desek? Omawiane tutaj
mieszkanie jest na parterze. Nie wiem, czy pod nim jest piwnica, czy nie. Tak, czy inaczej, o wilgoć na parterze od podłogi chyba łatwo.
*//Choć moim zdanie, wszystko, co nie jest paroizolacyjne - "oddycha", a i to, co paroizolacyjne, też przepuszcza parę wodną, tyle, że w minimalnym stopniu.