izolacja fundamentu-ratunku

Witam. Poczytałam troszkę na temat izolacji fundamentu i sie pogubiłam....otóż chcę zaizolować fundament starego budynku ,strona o której myślę jest częściowo podpiwniczona -połowicznie właściwie.myślałam o foli ,,z takimi bąbelkami '' i zasypaniu potem spowrotem tą ziemią ktorą się wykopie-tak podpatrzyłam u sąsiadów-ale już po przeczytaniu tematu na forum zwariowałam pozdrawiam

A jaki jest powód chęci zaizolowania ścian fundamentowych? I dlaczego uważasz, że sąsiedzi zrobili to dobrze? Hmmm...

Zobaczyłam że sąsiedzi to zrobili więc,,włączyło'' mi się stadne myślenie -to ja tez to zrobię, natomiast powodów konkretnych nie ma prócz tego że chciałabym ochronić budynek przed wilgocią.jakoś tak to sobie wymyśliłam. Natomiast chciałabym ocieplać budynek i ,,słyszłam ''że powinnam to zrobić przed ocieplaniem-a propos ocielania,czy fundamenty też się ociepla styropianem czy zostawić otynkowane?To forum mnie wykończ jeśli chodzi o porady bo co osoba to inna wersja i się gubię. pozdrawiam

Co osoba to opinia... Niestety to cecha każdego forum. Rada za darmo = "zero" odpowiedzialności. Pójdziesz do sklepu, sprzedawca towar sprzeda i też zero odpowiedzialności. Zapłacisz za radę, dostaniesz projekt, podpis, może nawet nadzór i będziesz się cieszyć rozwiązanym problemem a w razie usterki masz kogo ścigać. A tak możesz sobie jedynie napluć w brodę.
Pozdrawiam

PS. A sąsiadom pomogła folia kubełkowa?

''' Pójdziesz do sklepu, sprzedawca towar sprzeda i też zero odpowiedzialności.'''
Nie zupełnie jest tak a już napewno nie tam gdzie są towary i technologie nie występujące w reklamach.. Mogę Pana zapewnić, że 99% klientów aktualnie, to klienci przysłani przez tych, którzy już skorzystali z usług firmy. Odpowiedzialność jest więc ogromna, bo tylko zadowolony klient przyśle następnych.
"""Zapłacisz za radę, dostaniesz projekt, podpis, może nawet nadzór i będziesz się cieszyć rozwiązanym problemem a w razie usterki masz kogo ścigać."""
Kogo ścigać??? Po co ścigać?? Ilu ze spieprzonymi sprawami odzyskało od projektanta odszkodowanie???

nie jestem pewna czy pomogła -mam taką nadzieje,natomiast zabrałam się za remont domu z 1936 roku i są rzeczy o których czytałam że powinnam zrobić w odpowiedniej kolejności a że zamierzam ocieplić sciane to dotarłam do informacji że powinnam najpierw zrobić ten fundament. nieważne a co z moim ociepleniem styropianem??od jakiej wysokości powinnam zacząć?od samego dołu?widziałam u sąsiadów kafle -ale to chyba nie bardzo mur oddycha wówczas i dopiero około 1.5 zaczyna się styropian.i znów mam problem. a do firmy nie pójdę-jestem po adaptacji pomieszczenia strychowego na mieszkanie i firma raczej mi zaszkodziła-i mi i sąsiadom z dołu-wówczas zaczęłam korzystać z tego forum i jakoś to wyszło. powolutku doszłam do złotego środka więc proszę o jakieś rady jeszcze!pzdr

a propos tej sciany i tego fundamentu to właściwie chyba nie ma tam problemu z wilgocią,więc też świta mi pomysł poprostu podniesiena troszkę z boku przy ziemi płyt betonowych-takiego chodiczka i może to wystarczy.

Wynika to z kilku powodów. Zależy co chcesz osiągnąć , jeżeli nie chcesz wpuszczać zimna do domu i uważasz, że w ścianach wilgoć jest wyłącznie z zewnątrz, to zdecydownie należy się słuchać doradców typu JBZ i ocieplić styropianem z zewnątrz, i zaizolować lepikiem fundament. Jeżeli teraz pewna jesteś, że w fizyce nie ma pojęcia "zimna" jest tylko energia i nie chcesz jej wypuszczać , odprowadzając ścianą i podłogą do piwnicy i gruntu, a wilgoć w ścianie bierze się z kondensacj z powietrza wewnętrznego , to izoluj od środka, stelaż , wełna , folia i nie ogrzewaj ścian fundamentów i gruntów!

Proszę powiedzieć ale tak szczerze. Co zrozumiała Pani z powyższych wywodów pana TB?

conieco zrozumiałam-natomiast nie chce mi sie rozwodzić na ten temat-ale tak szczerze-proszę o podpowiedz od jakiej wysokości mam ocieplić moją scianę czy od około 1.5 metra -co zaobserwowałam przy innych domach-od gruntu otynkowane czy tez kafelki,czy też od samego gruntu. temat izolacji fundamentu zostawię sobie na pózniej pzdr

--------------------------------------------------------------------------------
a co Pan sądzi o tym moim świetnym pomyśle??
a propos tej sciany i tego fundamentu to właściwie chyba nie ma tam problemu z wilgocią,więc też świta mi pomysł poprostu podniesiena troszkę z boku przy ziemi płyt betonowych-takiego chodiczka i może to wystarczy.

Z izolowaniem ścian fundamentowych to jest mniej więcej tak. Inwestor po odkopaniu ścian ma możliwość obejrzenia ich. Zwykle to co zobaczy przez 2 dni nie daje mu spać. Dalej sobie myśli, że jak już jest odkopane to jest świetna okazja aby odnowić izolację. Jedzie do sklepu i kupuje takie czarne mazidło do fundamentów i te ..no... folie z tymi... no... kapslami (że niby ściana ma lepiej oddychać) mocowaną oczywiście że goździami. I zasypie to w pieruny
Inny z kolei powie sprzedawcy, że chce se jeszcze ściany docieplić. Szczęśliwy ten któremu sprzedawca odradzi to czarne mazidło na rozpuszczalnikach organicznych. Więc kupuje jakiś tam Dysperbit wodorozcieńczalny. Ładnie wyschło no to kleimy styropian tylko czym? A zostało jeszcze pół wiaderka mazidła. Dawaj styropian! O dziesiątka. A to będzie cieplusieńko w piwnicy.
No dobra. Styropian przykleili my... ale myszy mi go zjedzą. No to kleju z siatką. Ale tera glanz bedzie. A i jeszcze raz cieniusieńko tym mazidłem co go zostało pociągniemy i będzie jak ta lala. Oczywiście przed zasypaniem folia co by ściana oddychała, wie Pani no. Zasypane, teraz poczekamy na deszcze aż sie uleży i położymy kosteczkę. [...]

To są 2 najbardziej popularne scenariusze renowacji izolacji pionowych w systemach gospodarczych w Polsce. (proszę panie Tomku zauważyć, że w drugim przypadku izolacja termiczna jest za hydroizolacją i to z obu stron)
Na efekty obu scenariuszy przyjdzie nam trochę poczekać. Jak to zwykłem mówić: będzie za lat kilka robota. Co my byśmy zrobili bez partaczy...

No ale do sedna. Jak głęboko? Przynajmniej do głębokości ław fundamentowych (jeżeli są), jeżeli nie ma - nie schodzić poniżej! Czym? Masami KMB (czyt. grubowarstwowe elastyczne masy bitumiczne modyfikowane polimerami) i/lub zaprawami cementowo polimerowymi (mikro zaprawy/szlam uszczelniający) oraz ew. ocieplać nie styropianem a polistyrenem ekstrudowanym w skrócie XPS.
To tak po krótce. Wyjaśnienia później.

Co do pomysłu. Oddali on trochę wody opadowe od budynku i tyle.
Pozdrawiam

super dzięki !wszystko jasne w miare i zabawne nawet. Postanowiłam ze chyba tego nie zrobie wogóle -narazie poobserwować muszę co sie dzieje w piwnicy przez zime i jesien i ewentualnie podejmę decyzje po sezonie. Kupiłam ten domek niedawno i jeszcze tam nie zimowałam wiec sie okaże -skoro robota i tak ma być za kilka lat to może być.zreszta budynek jest połowicznie podpiwniczony a w piwnicy jest piec -może to jest istotny szczegół?podniose chodniczek z boku narazie i tyle. w związku z tym od jakiej wysokości mam ocieplić normalnie ściane i czy skuć ten stary tynk który tam jest czy tylko uzupełnić ubytki ?pzdr

Pani Blondynko
Słusznie napisał Fruzin, że chcąc mieć pewność, że poniesione nakłady nie pójdą na marne, należy uzyskać projekt docieplenia Pani domu oraz hydroizolacji. Tylko wtedy będzie mieć Pani pewność i podmiot biorący odpowiedzialność za rozwiązanie - całościowe, a nie wybiórcze.

Co do sugestii TB o odpowiedzialności projektantów czy doradców, to służę dziesiątkami przykładów, gdzie projektanci zostali ukarani za błędy w projekcie. Z tych przypadków, które znam (przyczyniłem się do ukarania), to kary wyniosły od 75 tys. zł (hydroizolacje w domu jednorodzinnym) przez 178 tys. (dach pływalni) do 330 tys. zł (niecka basenu kąpielowego). Zatem, takie zdanie TB:

Ilu ze spieprzonymi sprawami odzyskało od projektanta odszkodowanie???

jest demagogią mającą Panią odstraszyć od pójścia do specjalisty. Zamiast tego lepiej wysłuchać konowała budowlanego jakim jest TB!

A taka wypowiedź TB:

Zależy co chcesz osiągnąć , jeżeli nie chcesz wpuszczać zimna do domu i uważasz, że w ścianach wilgoć jest wyłącznie z zewnątrz, to zdecydownie należy się słuchać doradców typu JBZ i ocieplić styropianem z zewnątrz, i zaizolować lepikiem fundament. Jeżeli teraz pewna jesteś, że w fizyce nie ma pojęcia "zimna" jest tylko energia i nie chcesz jej wypuszczać , odprowadzając ścianą i podłogą do piwnicy i gruntu, a wilgoć w ścianie bierze się z kondensacj z powietrza wewnętrznego , to izoluj od środka, stelaż , wełna , folia i nie ogrzewaj ścian fundamentów i gruntów!

świadczy o daleko posuniętym ograniczeniu umysłowym autora. Zaś takim zdaniem:

to zdecydownie należy się słuchać doradców typu JBZ i ocieplić styropianem z zewnątrz, i zaizolować lepikiem fundament.

to wkrótce zajmie się prokurator.

Zapytam Panią wprost: Czy po telewizor pójdzie Pani na targowisko czy do porządnego sklepu? Inaczej mówiąc, zdecyduje się Pani na zakup na lewo czy z gwarancją? Wydaje się, że odpowiedź jest prozaiczna, prawda?

Pisze Pani o problemach z rasowym projektantem. Zgoda. Prawdą jest, że projektanci robią błędy i na to nie ma recepty, ale takich błędów jak robi TB nie zrobi żaden projektant - nawet w chorobie gorączkowej! Poza tym, kim w budownictwie jest TB? Dokładnie nikim - nie mającym żadnego wykształcenia ani uprawnień. Jego doradzanie oparte na "chłopskim rozumie jest tyle samo warte, co zeszłoroczny śnieg".

Pani dom jest dość stary i generalny remont czy termorenowację trzeba wykonać po porządnej ekspertyzie, co jest bardziej zasadne niż pomoc projektanta, gdyż rzeczoznawcy mają większe doświadczenie w takich przypadkach. W doborze ociepleń (i ścian, i fundamentów) ważne jest nie tylko ustalenie rodzaju i grubości izolacji, ale także rodzaju wyprawy elewacyjnej - wszystko po to, by uniknąć wykraplania się pary wodnej w przegrodach. Pani przegrody to nie tylko ściany nadziemne, ale także fundamenty (pod ziemią i w strefie cokołów), podłogi oraz stropy. Termorenowacja kompleksowa (także na raty) wymaga rónież przejrzeniu się wentylacji w Pani domu. Na forum nie da się poprawnie rozwiązać tego zagadnienia, gdyż każdy przypadek wymaga oddzielnego rozpatrzenia. Gdyby chciała Pani uzyskać doradztwo profesjonalne i z pełną odpowiedzialnością, zapraszam.

Jerzy Zembrowski

Dziękuję za odpowiedz i poprostu znów zwariowałam.wiedza pana TB mi imponuje natomiast nie jest mi do niczego potrzebna-po to logowałam sie jako,,blondynka''aby było jasne jak do mnie pisać.Jeśli chodzi o odszkodowania i ewentualna odpowiedzialnośc za przce wykonane -prosze mi wierzyć nie ma szans na jakiekolwiek moje roszczenia ponieważ nie potrafie najnormalnie w swiecie dlatego tez tu jestem i szukam złotego srodka i się troszkę dokształcam.Wynika to z tego że jestem po adaptacji strychu na pomieszczenie mieszkalne z przebudową dachu-lukarna i balkon i prosze mi wierzyc moje doswiadczenie z fachowcami ekspertyzami itp nie sa fajne-3 krotnie zalana sąsiadka z dołu mi efekt taki ze wylądowałam tu na forum z pytaniami i problemami i poczytalam i okazalo sie że moj fahowiec wciskał mi straszne kity-co mi sie najnormalnie w swiecie nie podobalo i szukalam tu odpowiedzi.Gdybym tylko potrafiła dawno byłabym w sądzie z tym dupkiem i miałabym sprawe wygraną i ogromne odszkodowanie ale jakoś tak siły nie miałam na takie akcje-zbyt wiele mnie to stresu kosztowało aby sie jeszcze sądzić itp. dlatego nie biorę bod uwage sprawy odszkodowań wogóle, nie zakładam poprostu że cos będzie nie tak tyklo czytam i czytam i czytam i tak sobie pytam i być może zdecyduję sie na coś albo przynajmie nikt mi kitu nie bedzie wciskał.pzdr