sklepy KOMFORT - uwaga naciągają!

Witam niedawno kupowałam podłogi drewniane i panele do remontowanego domu w tym sklepie. podczas sprzedaży w tych sklepach zawsze liczą więcej niż potrzeba jednocześnie zapewniając, że nadwyżkę zawsze można zwrócić do 1 miesiąca czasu jeżeli paczki nie zostaną otwarte.

Niestety, gdy po tygodniu od zakupu po założeniu podłogi, chciałam zwrócić 4 paczki, nikt nie chciał tego przyjąć (ze względów na rzekome wycofanie podłogi ze sprzedaży). Nikt przy zakupie nie informował nas o tym..

Rozmowa przez centrale też skończyła się fiaskiem! Zrzucają odpowiedzialność na dany sklep (że on musi ponosić koszty ewentualnego takiego zwrotu). Kierownik zasłania się nagle regulaminem z tyłu na fakturze (w regulaminie nic o tym nie ma, tylko że nie można zwracać podłogi na specjalne zamówienie u PRODUCENTA)... Pracownicy "jęczą" że nie mogą przyjąć, bo wtedy oni by musieli zapłacić za tą podłogę.... Dzwonienie na infolinie po raz kolejny też nic nie daje.. BA! Nagle Pan/Pani konsultant odpowiada już mniej słodkim głosem, że "TERAZ MOŻE IŚĆ PANI NAWET DO TELEWIZJI Z TYM PROBLEMEM!!!!

Skierowanie sprawy do Urzędu Praw Konsumenta na nic się zdało, bo w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak przymus przyjęcia przez sprzedawcę nawet nieruszonego towaru, mimo ustnej umowy (bo tylko taką Państwo dostaniecie), że można zwrócić w razie nadwyżki.

jednym zdaniem: ponad 1000zł leży teraz w piwnicy i gnije, czekając pewnie aż zrobię z tego budę dla psa, albo zbuduję sobie pomnik naiwności polskiego Klienta KOMFORTU!

NIE KUPUJCIE TAM!

OSZUSTY! NACIĄGACZE! BRAK KOMPETENCJI!

wystaw na allegro albo olx i pozbędziesz się gnijącego problemu z piwnicy. Moja teściowa będzie remontować chałupkę, więc zależy co masz, może kupię co nie co po dobrej cenie tak abyś stratna nie była a ja zadowolony

nawet tu na forum wystaw ogłoszenie w niepotrzebne czy podłogach, ktoś się może trafi

kropka63 pisze:Witam niedawno kupowałam podłogi drewniane i panele do remontowanego domu w tym sklepie. podczas sprzedaży w tych sklepach zawsze liczą więcej niż potrzeba jednocześnie zapewniając, że nadwyżkę zawsze można zwrócić do 1 miesiąca czasu jeżeli paczki nie zostaną otwarte.

Niestety, gdy po tygodniu od zakupu po założeniu podłogi, chciałam zwrócić 4 paczki, nikt nie chciał tego przyjąć (ze względów na rzekome wycofanie podłogi ze sprzedaży). Nikt przy zakupie nie informował nas o tym..

Rozmowa przez centrale też skończyła się fiaskiem! Zrzucają odpowiedzialność na dany sklep (że on musi ponosić koszty ewentualnego takiego zwrotu). Kierownik zasłania się nagle regulaminem z tyłu na fakturze (w regulaminie nic o tym nie ma, tylko że nie można zwracać podłogi na specjalne zamówienie u PRODUCENTA)... Pracownicy "jęczą" że nie mogą przyjąć, bo wtedy oni by musieli zapłacić za tą podłogę.... Dzwonienie na infolinie po raz kolejny też nic nie daje.. BA! Nagle Pan/Pani konsultant odpowiada już mniej słodkim głosem, że "TERAZ MOŻE IŚĆ PANI NAWET DO TELEWIZJI Z TYM PROBLEMEM!!!!

Skierowanie sprawy do Urzędu Praw Konsumenta na nic się zdało, bo w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak przymus przyjęcia przez sprzedawcę nawet nieruszonego towaru, mimo ustnej umowy (bo tylko taką Państwo dostaniecie), że można zwrócić w razie nadwyżki.

jednym zdaniem: ponad 1000zł leży teraz w piwnicy i gnije, czekając pewnie aż zrobię z tego budę dla psa, albo zbuduję sobie pomnik naiwności polskiego Klienta KOMFORTU!

NIE KUPUJCIE TAM!

OSZUSTY! NACIĄGACZE! BRAK KOMPETENCJI!

Kupowałaś towar "prosto z półki" czy taki, który w określonej ilości, wcześniej zamówiłaś?