Witam.
Mam problem z popękanym szambem i nie wiem co zrobić:
czy włożyć jedno w drugie, czy wyciągnąć i osadzić nowe.
Zakupiłem szambo w 2011 roku, po sezonie nie użytkowania(jest to zbiornik na działce) nabrało wody i reklamowałem producentowi,w ramach reklamacji wymieniono mi płytę co nie załatwiło sprawy bo po najbliższych ulewach nabierało w dalszym ciągu, niestety umył ręce, twierdząc że doszczelnianiem się nie zajmuje a on do zbiornika wchodził nie będzie,doszczelniłem zbiornik wraz z dolotem drogim preparatem "siki" niestety zbiornik nabierał wody w dalszym ciągu, po wejściu i zrobieniu zdjęć stwierdziłem pęknięcia we wszystkich rogach, wysłałem producentowi, ten odpowiedział w beszczelnym tonie że brzydzi się ze mną rozmawiać. Ale wróćmy do tematu co mogę zrobić ?
Czy ma sens zdjęcie płyty i włożenie drugiego zbiornika do środka i ewentualnie obłożenie styropianem, może ma ktoś dobre doświadczenie z takim problemem i jak to rozwiązać.
Przestrzegam przed producentem który reklamuje się w Wieliczce( Dziurzyński)