Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

Wszystko o kanalizacji i odwodnieniu. Dział poświęcony poradom na temat najnowszym rozwiązaniom technologicznym związanymi z kanalizacją, drenażem i oczyszczaniem ścieków.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

equipe
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2014, 7:51
Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: equipe » 30 lip 2014, 8:55

Cześć,
mam pytanie o możliwość awarii przydomowych oczyszczalni ścieków. Dzierżawię/opiekuję się domem gościnnym na ok 10 gości dorosłych. Oczyszczalnia składa się z ok 5 kubikowego osadnika, od niego poprowadzone są rury odprowadzające (chyba - bo widać dwa odpowietrzniki) które dochodzą do betonowego zbiornika o pojemności ponad 10 kubików.
Niestety nie mam możliwości spytania/wglądu w dokumentację - wiec wszystko jest na podstawie jakiś domysłów - to tyle tytułem wstępu!

Ok miesiąc temu wybrałem zawartość osadnika + kawałek ze zbiornika betonowego (woda) ok 8 kubików. Niestety nie znając technologi i w wyniku mojej nie wiedzy po wybraniu osadnika nie zalałem go wodą. (Ale dbam o bakterie - dosypuje regularnie)

Od tamtego momentu po ok dwóch tygodniach musiałem wołać szambowóz bo ze zbiornika betonowego wylewała się "woda" wiec wybrali ok 8 kubików, a od tamtego momentu minęło 1,5 tygodnia i znów muszę wołać szambowóz bo się przelewa woda ze zbiornika betonowego!!!

I teraz moje pytanie: czy coś się mogło stać, zepsuć, zatkać po pierwszym opróżnianiu osadnika. Wiadomo, że są upały, sezon urlopowy, gości więcej, ale "woda" ze zbiornika betonowego nie była wybierana od zeszłego roku do lipca, a w tym czasie już 3 x 8 kubików!

Wiem, że dobrzy by było w pierwszej kolejności założyć wodomierz - bo może odpowiedź jest prosta, czyli zapełnienie zbiornika przelewowego = zużyciu wody, ale być może jest coś czym trzeba było się zainteresować, sprawdzić, wołać jakaś ekipę serwisową?

Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł proszę o odpowiedź!

Pozdrawiam
equipe

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2404
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: Interno » 30 lip 2014, 9:35

Rozumiem, że woda z własnego ujęcia.
Założyć wodomiar i po sprawie inaczej tylko szacunkowe przybliżone zużycie 50-200 litrów na osobę/doba.
W upały zużycie może wzrosnąć dwukrotnie lub więcej.
Należy doliczyć inne: kuchnia, pralnia.
Zanim zaczniesz szukać serwisu nie wiadomo do czego zrób obliczenia.

equipe
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2014, 7:51
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: equipe » 30 lip 2014, 10:49

Tak tak woda z własnego ujęcia. I sam skłaniam się ku temu by zamontować licznik - bo dzięki niemu będzie więcej informacji, ale myślałem, że oprócz tego można coś już prewencyjnie działać.

W każdym bądź razie dzięki za odpowiedź
equipe

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2404
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: Interno » 30 lip 2014, 12:59

A znasz system tej oczyszczalni ?.
Oprócz bakterii ten system ma jakieś inne urządzenia np.napowietrzanie itd.
Co robicie z oczyszczonymi ściekami ? wyłącznie wywóz przez szambiarki ?.

equipe
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2014, 7:51
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: equipe » 30 lip 2014, 14:12

System jest dla mnie lekką zgadywanką. Przejąłem system "zastany", a nie mam w żaden sposób dostępu do ludzi, którzy to obmyślali, anie do dokumentacji technicznej. Jestem na etapie poszukiwania wykonawcy.

Na moje oko system wygląda tak (na pochyłym terenie) u góry jest zbiornik "osadnik" wkopany w ziemię od niego odchodzą prawdopodobnie dwa przewody przelewowe ( patrząc się ze strony osadnika w stronę zbiornika przelewowego) po prawej i po prawej stronie wystają z ziemi dwie rury z czapeczkami - pewnie odpowietrzenie. Te rury odpowietrzające są mniej więcej w połowie odległości pomiędzy osadnikiem a zbiornikiem przelewowym. Tutaj nie wiem czy ten system rur odprowadzający wodę z osadnika do zbiornika jest wykonany w takim systemie by częściowo przesączał się do gleby!!
Zbiornik przelewowy to zbiornik betonowy (pewnie stare szambo) - na moje nieszczęście wydaje się bardzo szczelny.

Co do pytania o oczyszczone ścieki - raz szambiarka wybierała z osadnika i ok 2 kubiki ze zbiornika, raz 8 kubików ze zbiornika, a teraz do zera został opróżniony zbiornik. Niestety zbiornik (z ekonomicznego punku) zbiornik jest szczelny betonowy również dno i nie ma żadnego systemu rur wyprowadzających w pole lub rów.

Plan:
po wybraniu ze zbiornika do zera (tam też pewnie były jakieś osady) planuję zrobić lekki przelew awaryjny do rowu - tak by woda nie gromadziła się na pokrywach tylko znikała do rowu. A wiedząc, że woda będzie "czysta" planuję przepompowywać na własne pole nie uprawne za pomocą pompy + 20 metrów węża calowego

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2404
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: Interno » 30 lip 2014, 16:40

equipe pisze:1. System jest dla mnie lekką zgadywanką. Przejąłem system "zastany", a nie mam w żaden sposób dostępu do ludzi, którzy to obmyślali, anie do dokumentacji technicznej. Jestem na etapie poszukiwania wykonawcy.
2. Tutaj nie wiem czy ten system rur odprowadzający wodę z osadnika do zbiornika jest wykonany w takim systemie by częściowo przesączał się do gleby!!
3. Zbiornik przelewowy to zbiornik betonowy (pewnie stare szambo) - na moje nieszczęście wydaje się bardzo szczelny.

1. Tak z opisu wygląda mi to na jakąś twórczość chałupniczą.
2. Rury łączące zbiorniki powinny być szczelne.
3. Zbiornik przelewowy ma być szczelny.

equipe
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2014, 7:51
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: equipe » 31 lip 2014, 11:31

Dzięki Interno za branie udziału w tej dyskusji :)

Co do tego, że to jest jakaś radosna twórczość jest to duże prawdopodobieństwo.
Co do szczelności rur - faktycznie zdaje się logicznym że powinny być szczelne.

Niestety nie mogłem być wczoraj przy opróżnianiu zbiornika do dna - ale ponoć po wybraniu ciągle dopływała nowa woda:
- po prostu ktoś używał wody (już kurde tego nie sprawdzę)
- albo właśnie jest uwalony jakaś szczelność i dostaje się zwykła woda gruntowa.

To na koniec jeszcze pytanie - bo widzę, jesteś osobą obeznaną z tematem - jak mogę (by specjalnie nikt się nie czepiał) pozbywać się na własną rękę zawartości zbiornika przelewowego - zachowując oczywiście zasady POŚ (czyli wybieranie osadnika raz do roku, zarzucanie nowych bakterii)??

Wyżej pisałem, że chcę zrobić awaryjny spust do rowu - czynność prawdopodobnie niedopuszczalna, ale za awaryjny spust rozumiem - rurkę w górnej części zbiornika, przez którą bedzie wylewała się woda jak już będzie pełno. W tym momencie jest tak, iż nie jestem w stanie być na tej posiadłości codziennie i jak jest pełno to woda wylewa się na podwórko, ba nawet wlewa się do garażu - wiec średnio to wygląda kałuża troszkę śmierdzącej wody utrzymującej się przez kawałek dnia.

Teraz jak wybrałem do spodu wraz z jakąś częścią osadów z dna - zamierzam sam wybierać za pomocą pompy pływakowej. Mam wielkie opory zrzucać to do rowu (mimo, że mała wioska a rów drożny), ale za rowem i drogą mam spory obszar ziemi (nie uprawny - łąka) więc planuję kupić dłuższy wąż i pod osłona nocy (tylko dlatego, że mniej samochodów będzie jeździć po wężu) wypompowywać zawartość zbiornika na własne pole. Co ponoć też nie jest zbyt legalne - bo tak sobie o wylać na trawkę i chwasty wylać nie wolno. Jeżeli tak jednak można to bym przy tym pozostał, a jak nie to urodził mi się następujący pomysł (i tu także prosiłbym o weryfikację):

Zamiast wylewać od góry na trawę i chwasty myślę o wykopaniu rowu (tutaj nie wiem jak głębokiego i jak długiego) na dno którego położyłbym rurę drenażową/ cały drenaż. Całość zasypałbym ziemią zostawiając tylko wpust "na początku" pola do którego wprowadzałbym wąż od pompy. Wiec zawartość zbiornika rozprowadzałbym po polu używając ziemi/gleby jako dodatkowej warstwy filtrującej. I tu pytanie: czy to już było by zgodne z literą prawa, a dwa czy jest sens i opłacalne się w coś takiego bawić.

Kurczę znów mi wyszedł elaborat - jak ktoś ma chęć poczytać i coś dodać do tematu to zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam
equipe

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2404
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: Interno » 01 sie 2014, 8:51

Radzę ściągnąć na miejsce fachowca z renomowanej firmy zajmującej się oczyszczalniami biologicznymi.
Aby dokonywać zrzutu wody z szamba biologicznego np. podlewanie własnej ziemi są potrzebne atesty.
Zrzut wody do rowu melioracyjnego czy do systemu wód wymaga odrębnej zgody.
Zasadność zastosowania drenażu wymaga obliczeń i sprawdzenia gleby, krótko mówiąc potrzebny projekt.
Pomijając powyższe narażasz się na samowolę budowlaną.
Póki co "policja" od szamb słabo działa w Polsce ale musi to ulec w najbliższym czasie wyraźnej poprawie.
Trzeba poprawić parę "papierków" ustawowych i przeznaczyć środki finansowe na działanie.
Pamiętajmy, że wylewając ścieki za jakiś czas je skonsumujemy.

sergii
Aktywny
Aktywny
Posty: 197
Rejestracja: 09 wrz 2015, 23:38
Re: Przydomowa Oczyszczalnia Ścieków - możliwość awarii

autor: sergii » 10 gru 2015, 15:40

Awarie niestety w przydomowych oczyszczalniach zdarzają się dość często dlatego osobiście jestem za zwykłymi betonowymi zbiornikami na szambo. Sama mam od roku szambo, które zakładała mi firma http://lublin.bratbet.pl/ i nie mam z nim żadnych problemów :)


Wróć do „Kanalizacja i odwodnienia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

Gotowe projekty domów