Tomasz_Brzeczkowski pisze:Uważam ogrzewanie pomieszczenia podłogą za najbardziej komfortowe. Jestem, też pewien, że nie zakładał Pan nikomu i nie użytkował ogrzewania podłogi podczerwienią.
Nie wiem dlaczego, uważa Pan że ogrzewanie podłogą jest złe.
Nie rozumiem, dlaczego komentuje Pan coś czego nigdy nie doświadczył.
Ogrzewanie pomieszczenia podłogą jest najbardziej komfortowe, a przekazywanie powierzchni podłogi ciepła przez promieniowanie podczerwone jest najszybsze i najrówniejsze. Ponieważ temperatura ciała jest wyższa niż źródła promieniowania, nie możemy tego promieniowania odbierac czy wyczuwac. Nie ma też znaczenia dla takiego ogrzewania grubośc drewna czy wykładziny.
Witam Panie Tomaszu, proponuję poczytać co piszą mądrzejsi od nas.
http://www.is.pw.edu.pl/~pawel_kedzierski/w2.pdf
W tym opracowaniu jest napisane, cytuję:
1 -"Warto zwrócić uwagę na postulowany rozkład temperatury, nazwany profilem idealnym (odpowiada podstawowej zasadzie prawidłowego ogrzewania - nogi w cieple, głowa w chłodzie)"
2- Najbardziej zbliżony do profilu idealnego jest rozkład temperatury w pomieszczeniu w przypadku ogrzewania podłogowego
3 " Na poszczególnych rysunkach pokazano rozkłady temperatury, wynikające z zastosowania, określonego systemu ogrzewania. Jest to jedno z istotnych kryteriów oceny systemu ogrzewania"
[b]O ile krzywa ogrzewania podłogowego podąża za krzywą idealną, to krzywa ogrzewania sufitowego odchyla się w przeciwną stronę, z czego wniosek, że ogrzewanie sufitowe jest znacznie mniej komfortowe.[/b]
4 "Ogrzewanie płaszczyznowe oznacza system ogrzewania, w którym ciepło do pomieszczenia przekazywane jest przez otaczające przegrody, a więc: sufit, podłogę, ścianę. W związku z tym wyróżnia się ogrzewanie: sufitowe, podłogowe lub ścienne."
Panie Tomaszu oferowanie rozwiązań gorszych w lepszym opakowaniu (ogrzewanie sufitowe pod nazwą podłogi ogrzewanej) nie jest fair.
Jest sprawą oczywistą, że naukowców ocenia Pan jako niedouczonych. Być może daleko im jeszcze po osiągnięcia pełnej wiedzy, ale w kontekście wiedzy handlowców to naukowcy wypadają całkiem przyzwoicie.
Pozdrawiam.