Grzyb w 2-letnim budynku

Witam,

w nowym budynku (2 lata) zaczął pojawiać mi się grzyb w piwnicy. Na początek pokażę zdjęcia:



Pomieszczenie narożne zewnętrzne od tarasu









Na dwóch ostatnim zdjęciach widać ukształtowani terenu. Więc tak -grzyb wychodzi od posadzki (widoczne na ścianach) na posadzce widoczne są krople wody (w czasie intensywnych opadów). Miejsca występowania - kawałek widocznej ściany na zdjęciu, ściana wzdłuż tarasu i ściana od sąsiada (dom to segment). Fundamenty były izolowane dysperbitem następnie styropian, na styropian znowu dysperbit i folia kubełkowa. Woda z rynien odprowadzana jest do zbiornika wkopanego w przeciwległym rogu działki. Odwodnienie opaskowe również jest zrobione. Proszę dopytywać jeśli nie podałem jakiś istotnych informacji. Mam przed sobą widmo odkopywania całego budynku co na pewno będzie niosło ogromne koszty... Proszę o poradę bardziej doświadczonych jak poradzić sobie z problemem.

PS Proszę o przesunięcie do działu Hydroizolacja (przeoczyłem ten dział)

profile.php?mode=viewprofile&u=90168
Poczytaj trochę kolego z czym walczy na tym forum KTH. Szczególnie w tym temacie vt/48010/0/dysperbit-na-zaprawe-cementowo-wapienna.-czy-mozna-stosowac










Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Przeczytałem, rzeczywiście źle to wygląda... Jak to naprawiać?

ja znam tylko jeden sposób aby naprawić .... skutecznie i od nowa wszystko należy wykonać aby mówić o powodzeniu, choć to co pokazałeś na zdjęciach to początek Twoich problemów z wilgocią o tym mogę Cię poinformować już teraz

temat jest zbyt obszerny a zagadnienie akurat Twojego przypadku trzeba dokładnie zweryfikować pod względem popełnionych błędów projektowo wykonawczych. To co widziałeś na poprzednim poście to część fragmentaryczna, z miłą chęcią zaproszę Cię na pokaz w rzeczywistości w Sopocie

Akurat wróciłem z takiego spotkania na którym kierownik budowy popłynął za swoje widzimisię i brak wiedzy oraz nie kompatybilność materiałów


gdybyś miał jakieś pytania służę pomocą formalną, prawną, wiem kto i za co jest w tym przypadku odpowiedzialny i kogo należy pociągnąć do odpowiedzialności. Często klient nawet nie wie jakie ma możliwości ubiegania się o naprawę skutecznie i natychmiastowo

Pierwsze pytanie, które mi się automatycznie nasuwa, tutaj korzystając z Twojego doświadczenia to koszty naprawy, orientacyjne oczywiście - tak aby było raz a dobrze.

Żeby była jasność nie ukrywam, że całą izolację fundamentów wykonałem sam.

koszt rzędu ? jak to mówi przyjaciel od miliona w dół

nie potrafię tego przez kable zweryfikować i poddać wycenie kilka zdjęć
to proces trochę bardziej skomplikowany, wymagana wizja lokalna i dokładne pomiary

trudno szukać winnych w takim przypadku, ale na pewno drugi raz się nie odważysz na tego typu roboty "sam bo taniej .."

kosztowną decyzje podjęłeś 2 lata temu

ten akurat klient był zielony z budownictwa i wciśnięto mu to rozwiązanie o którym piszesz



musisz głowę przechylić albo monitor, jeszcze nawet nie obrobiłem zdjęć do ekspertyzy

Skontaktuj się z firmą Hydroprofil, oni robią odgrzybianie, możliwe, że zrobią Ci też izolację od podstaw, jeśli to okaże się konieczne.