Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
czekolada55 pisze:Witam ponownie po gorącym lecie.
Problem niestety nie zniknął,"przerobilismy" juz wszystko ,od kominka,komina,paneli,ścian,wąchaliśmy ściany,dziury,sufir,zagladalismy pod dach delikatnie mówiąc i wszędzie tylko zapach drewienka zresztą bardzo ładny.
Wietrzyło się całe lato,do przedwczoraj okna 24/h otwarte.
Zamknęłam na 2 dni okna bo juz zimno i smród niemiłosnierny jak był tak jest:-( nic nie dało suszenie upałami.
Chciałam sprostować jedną rzecz :
Dach składa się (od wewnątrz patrząc na sufit) farba,płyta g-k,folia żółta szczelnie wytakerowana,wata,drzewo.Dach nie jest podbity niczym po to żeby nam schło drzewo,zresztą własnie nam wróbelki zaczynają wygrzebywać watę i steropian bo ocieplilismy :-)
Ratujcie ,co to jest?
A może palety-łóźko z dwóch palet pomalowane farba olejną zewnatrz-od spodu już nie :-) Palety zwykłe z odzysku ,troszkę kiedys smierdziały starociem ale po pomalowaniu jakos mi nie przeszkadzało.Czy mogły byc czyms nasączone?
A moze gaz z butli daje taki smród bo jak się zajrzy pod półki tam gdzie stoi butla to o matko i córko...smród jeszcze inny.
Pomózcie bo zwariuje!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości