Odnowienie izolacji poziomej

Witam To mój pierwszy post na forum, więc zacznę od pytania.

Chcę odnowić izolację poziomą w budynku metodą iniekcji.

Zdecydowałem się zrobić to preparatem "Suchy mur" od Ultrament, niestety nie wiele jest opinii na temat tego środka i jego skuteczności. Jest on w przystępnej cenie i łatwo dostępny w Casto.
Środków podobnych jest wiele tylko, który wybrać?

Ze względu na koszty wszystko będę wykonywał sam, a sprawa dotyczy domu wielorodzinnego.
Czytam informacje na ten temat już od kilku dni, niestety większość jest sprzed kilku lat i nie do końca odpowiada na moje pytanie.

Pozdrawiam!

nie wiem co napisać, kiedy ktoś twierdzi, że prawie 400zł za 30kg środka, to przystępna cena. Jeśli ktoś ma tyle kasiory to, aż szkoda nie spróbować....

Zużycie zgodnie z ulotką z ich strony wynosi 7 kg na 1mb o grubości muru 30cm. Czyli za 390zł, zrobi sie około 4mb muru o grubości 30 cm, czyli 100zł za 1 mb iniekcji. aha i przy tym środku trzeba czekać z 2 dni, aż się naleje w mur --> ulotka.
Prawie takie ceny to ja mam z materiałem i robocizną, także z przystępnością to nic wspólnego nie ma.

Nie mogę się wypowiadać, bo nie znam środka, natomiast jeśli produkt jest dostępny w Castoramie, dla wszystkich, to odpowiedź nasuwa się sama...

Yahoo5210 pisze:Witam :) To mój pierwszy post na forum, więc zacznę od pytania.

Chcę odnowić izolację poziomą w budynku metodą iniekcji.

Zdecydowałem się zrobić to preparatem "Suchy mur" od Ultrament, niestety nie wiele jest opinii na temat tego środka i jego skuteczności. Jest on w przystępnej cenie i łatwo dostępny w Casto.
Środków podobnych jest wiele tylko, który wybrać?

Ze względu na koszty wszystko będę wykonywał sam, a sprawa dotyczy domu wielorodzinnego.
Czytam informacje na ten temat już od kilku dni, niestety większość jest sprzed kilku lat i nie do końca odpowiada na moje pytanie.

Pozdrawiam!

A co się stało z tamtą izolacją? Ktoś ukradł?

Na rynku jest wiele preparatów na bazie krzemianów do odtwarzania izolacji poziomych. Działanie tego typu preparatów (na przykładzie AQUAFIN-F firmy Schomburg) można zobaczyć na poniższym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=2dzVHGMpLvs
Nie ma większego znaczenia, który preparat się zastosuje bowiem najistotniejsze jest prawidłowe wykonanie iniekcji, na którą składa się wiele kwestii nie ujętych w kartach technicznych. Samą iniekcje najlepiej wykonywać ciśnieniowo - wtedy preparat natychmiast rozchodzi się w strukturze ściany i nie ma konieczności zalewania otworów przez 2-3 dni. Iniekcja to pierwszy krok do osuszenia ściany... drugi to zastosowanie odpowiedniego tynku i farby. Klienci często sami chcą zostać bohaterami w swoim domu, a potem ponoszą podwójne koszta bo coś spartolili albo okazuje się, że iniekcja była zbędna bo problem leżał gdzieś indziej. Ludzie myślą, że skoro środek kosztuje kilkanaście złotych za kilogram to zdziała cuda jednak w praktyce okazuje się, że problem zawilgocenia okazuje się bardziej złożony i samo zablokowanie podciągania kapilarnego nie wystarczy.

Pozdrawiam

Higrotec - niech robią sami, im więcej takich amatorów tym lepiej dla nas, niech się nauczą co to jest KOMPATYBILNOŚĆ CHEMII i jak reagują co nie które środki ze sobą o tajnikach wiedzy nie wspominając.

przepona na XXXX + drenaż otokowy


2 lata osuszania i dopiero wraca do normy wszystko

Witam po chwilowej nieobecności. Panowie przyznaję Wam rację, że trzeba do tematu podejść profesjonalnie. Powiem szczerze, że nie stać mnie w tym momencie na zatrudnienie firmy dla tego szukam informacji w internecie, chcę się na początek rozeznać, to po pierwsze.

Po drugie, nie znalazłem specjalisty w moim regionie (Wałbrzych, Świdnica, Jelenia Góra), który przyjechał by i określił przyczynę zawilgocenia, są jak Wy to piszecie "fachowcy", którzy od razu się biorą do roboty bez większego rozeznania. Znacie środowisko więc może kogoś mi polecicie?

Zbiłem tynki z mokrego muru, dzisiaj postaram się wrzucić fotki z opisem, być może to bardziej naświetli sprawę. Może coś doradzicie. Pozdrawiam!

lepiej wydać raz na porządne rozeznanie wizję lokalną, niż próbować się posiłkować internetem bo czasami przekłamuje. Nic bez rozpozanania przyczyny nie można napisać

bardzo upoierdliwym ludziom mówię że mogą pacjenta do mnie przywieść

Wałbrzych to nie New York czy Pekin że ceny cię zabiją za dojazd

Yahoo5210 pisze:Witam po chwilowej nieobecności. Panowie przyznaję Wam rację, że trzeba do tematu podejść profesjonalnie

Zbiłem tynki z mokrego muru, dzisiaj postaram się wrzucić fotki z opisem, być może to bardziej naświetli sprawę. Może coś doradzicie. Pozdrawiam!

z całym szacunkiem w czym ma się objawiać ten profesjonalizm ????
na poradach internetowych ???
to już pan Zenek co to kilka domów pseudo osuszył jest lepszym specjalistą bo już ma jakieś doświadczenie , jak pomyśli to wyciągnie wnioski to kolejny może się uda.

i tym o to sposobem, metodą prób i błędów z naciskiem na słowo "błędów" kolejny budynek czeka profesjonalne osuszanie i odtwarzanie izolacji poziomych wraz z izolacjami pionowymi czyli skutecznego i trwałego zabezpieczenia przed skutkami opisanymi w pierwszym poście

życzymy koledze powodzenia i rychłego powrotu na forum, tym razem z pytaniem jak problem reanimować skoro już była pierwsza próba ratowania ściany

zasada w przypadkach izolacji jest prosta - skutecznie i kompatybilnie z resztą istniejących izolacji na obiekcie. W większości przypadków wykonanie izolacji to proces który zawiera masę dodatkowych czynności o których tu nie piszemy z wiadomych powodów : " im mniej wiesz tym więcej mamy pracy, a czym więcej wiesz tym bardziej się gubisz w tym wszystkim"

każdy z nas ma inne wypracowane systemy lecz razem tworzymy całość która nawet pozwala na określenie skutecznego zabezpieczenia każdego obiektu bez względu na jego uszkodzenia

i tu ukłony dla szanownych MTW, HIGROTEC, AKMA, TB

Yahoo5210 pisze:Witam po chwilowej nieobecności. Panowie przyznaję Wam rację, że trzeba do tematu podejść profesjonalnie. Powiem szczerze, że nie stać mnie w tym momencie na zatrudnienie firmy dla tego szukam informacji w internecie, chcę się na początek rozeznać, to po pierwsze.

Po drugie, nie znalazłem specjalisty w moim regionie (Wałbrzych, Świdnica, Jelenia Góra), który przyjechał by i określił przyczynę zawilgocenia, są jak Wy to piszecie "fachowcy", którzy od razu się biorą do roboty bez większego rozeznania. Znacie środowisko więc może kogoś mi polecicie?

Zbiłem tynki z mokrego muru, dzisiaj postaram się wrzucić fotki z opisem, być może to bardziej naświetli sprawę. Może coś doradzicie. Pozdrawiam!

Skąd Pan wie, że ukradli, czy się wyniosła izolacja pozioma? To nie jest takie proste zlikwidować izolację poziomą nie zostawiając śladów na murze.
Pytam poważnie, bo leczenie bez diagnozy, cholernie rzadko pomaga. Najczęściej, nie tylko kosztuje, ale i szkodzi.