No właśnie, Panie nicniewiedzący fizyku, ja nie zajmuję się doradztwem nt. ogrzewania budynków, ani ich termomodernizacji ani izolacyjności nowowznoszonych, choć mam ku temu prawo: bo i wiedzę, i wykształcenie i dyplom jedynej specjalności w polsce zajmującej się tym problemem. Nie robię tego, bo całą uwagę skupiłem na doradztwie związanym z chemią budowlaną i póki co, nie mam żadnych problemów z rozwiązaniami które zaleciłem, niejednokrotnie spotykając się z tragicznymi sytuacjami bezmózgich wykonawców i ich potakiwaczy, którzy np ocieplali od środka.
W dziale Dietermann jest sporo przypadków, gdzie ludzie narzekają na wilgoć, chłód i grzyb, ciekawi mnie dlaczego nicniewiedzący kolega TB nie zaleca im ocieplania od środka? Mogłoby być zabawnie
Przecież po ocieplenie od wewnątrzi rekuperatorku na pewno dolegliwości by ustały i poprawiłby się komfort cieplny a problem z pleśnią by znikną (przynajmniej z oczu).
Koledzy z pokoju rwą boki, czytając wypowiedzi pana TB
trochę dzisiaj zjadło mi to dnia pracy, ale niezbyt często można porozmawiać z takim laikiem stojącym murem za bzdurami głoszonymi przez siebie.
follow the white rabbit...