Od wielu lat koncerny i monopolista w sprzedaży nośników walczą z efektywnością energetyczną w budownictwie, by jak najwięcej domy zużywały kWh.
Przejawia się to w propagowaniu błędów w budownictwie:
Efektywność energetyczna w budownictwie, to maksymalne wykorzystanie ciepła.
Wyklucza ona:
-hydrauliczne systemy grzewcze – są drogie i zawsze zużywają więcej niż potrzebuje dom
-instalowanie grzejników na zimnych ścianach a zwłaszcza pod oknem – grzejnik taki zużywa ponad 2x więcej niż potrzeba
-wentylację oknami- jest mało skuteczna i powoduje, że na dole gdzie przebywamy jest znacznie chłodniej, a gorąco pod sufitem
-grzejniki konwekcyjne i drabinkowe w łazience – tam jest wentylacja z dołu do góry
-termostaty w górnej części grzejnika – termostat ma sens pod grzejnikiem.
-gdy jest ogrzewanie podłogowe to tam powinna być izolacja grubsza niż w dachu – przy 20 cm izolacji w podłodze ścianie i dachu do gruntu ucieka więcej ciepła niż ścianą i dachem razem.
-ocieplanie ścian od zewnątrz – ściana ciepło odprowadza przez fundament do gruntu, a styropian zatrzymuje tylko wilgoć i zyski słoneczne.
Efektywność energetyczna, to edukacja, to wytłumaczenie, dlaczego koncerny paliwowe i politechniki oszukują ludzi.
Jeżeli w XXI wieku instalacja HVAC w starym domu zużywa ponad 30kWh/m2 rocznie, jest wykonana czy zaprojektowana, przez kogoś kto na tym się nie zna.
HVAC - najtańszy komfort.