Przeniesienie kuchni do pokoju... w bloku

Witam wszystkich serdecznie!
Kupujemy z Żoną mieszkanie i przed wprowadzeniem chcielibyśmy zrobić mała rozrubę - chodzi o przeniesienie kuchni w miejsce pokoju z czym wiąże sie również wyburzenie ściany nośnej... (połączenie 2 pokojów w salon z aneksem kuchennym).
Moje pytania dotyczą tego czy wogóle jest to realne..
- czy można wyburzyć ścianę nośną?
- czy można przenieść kuchnię (co z kominami/wentylacją, nie ma potrzeby ciągnięcia rur gazowych)
Temat dotyczy mieszkania na III piętrze w bloku Iv pietrowym (+poddasze) z 2000r.
Na dole wklejam rzut mieszkania (po prawej zaznaczyłem na czerwono ściane do wyburzenia):
Jak widać pomiędzy WC a łazienką są kominy i myślałem, że można się tam przebić z rurą z nowej kuchni ale czy to tak właśnie działa??

Napiszcie proszę od czego zacząć - do kogo się zgłosić, jakich ekspertyz/planu/projektu potrzebujemy i ile to orientacyjnie może kosztować. Pierwszy raz mamy do czynienia z takim tematem i zupełnie nie wiemy od czego zacząc...

Z góry dziękuję za pomoc.

http://images65.fotosik.pl/599/df6c1b3e374d369f.jpg

Ktoś po coś tam tą ścianę nośną zaprojektował i postawił więc jeśli nie chcecie żeby sąsiedzi z góry niespodziewanie "wpadli" do was na kawkę to nie ruszałbym tej ściany..
Co do odpływów to myślę że gra nie warta wysiłku, kucia, osłabiania stropu, cięcia zbrojenia i robienia tym podobnej rzeźni. Dodatkowo polecam najpierw udać się do jakiegoś zarządu, spółdzielni, wspólnoty czy co tam tym blokiem zarządza co oni w ogóle na taki pomysł powiedzą-pomysł ciekawy, ale ze strategicznego i fizycznego punktu widzenia (przynajmniej mojego) mało realny.
No ale ten kto ma kup... siana i samozaparcia to i z taką wariacją sobie poradzi.

zacząłbym całość od analizy projektu przez konstruktora a nie na forum pytać czy można

Ja to bym radził skontaktować się z jakąś firmą rozbiórkową w okolicy. Przyjedzie wyceni i doradzi a taka usługa zazwyczaj est bezpłatna więc nie masz nic do stracenia.

Kierownik86 pisze:Ja to bym radził skontaktować się z jakąś firmą rozbiórkową w okolicy. Przyjedzie wyceni i doradzi a taka usługa zazwyczaj est bezpłatna więc nie masz nic do stracenia.

Nie ma to jak kryptoreklama

szukaj dobrego konstruktora w okolicy albo chcących dorobić studentów z WIL-u

Najlepiej jakbyś skontaktował się z Spółdzielnią bądź Wspólnotą. Czy ogółem jest możliwe wyburzenie ściany nośnej. A jeśli dostaniesz wiadomość, że można to skontaktować się z projektantem, któy to wszystko wyceni i zaprojektuje w taki sposób by wszystko było w porządku.
Pozdrawiam
ZPH Galant