Ustawieniem pieca z tłokiem EKT Grobelny-Skorpion Plus/Neon

Witam wszystkich, jestem tu nowy ale obeznany z zasadami - proszę mi wierzyć nie zakładałbym nowego tematu gdybym uprzednio nie przeszukał najróżniejszych for dyskusyjnych. Do sedna:

Ogrzewam dom o powierzchni ok 220 m2 (II piętro ze skosami), dom 20 letni (stara instalacja - duuużo wody) jednak parę lat temu ocieplony "niebieskim" 8 cm styropianem, wstawiona została nowa stolarka okienna oraz ocieplono dach wełną mineralną. Zużycie węgla po modernizacji przy zwykłym starym piecu węglowym ok 4 ton na rok.

Od ponad miesiąca posiadam piec EKT 19 kW marki Grobelny. Jest to piec z podajnikiem tłokowym (szufladowym) obsługiwanym przez sterownik NEON (skorpion plus) firmy elkektro-miz. Natomiast ekogroszek jaki używam to ekogroszek czerwony firmy B&E energy (wg. "majstra" bardzo dobry) cena za workowaną tonę to 959 zł. Piec ustawiony na 50 C (planuje zwiększyć do 55), temperaturę w mieszkaniu reguluje zaworem 4-drożnym.

Mój problem to wyraźnie niedopalone paliwo, choć znajomy testował je na swoim piecu i otrzymał popiół prawie jak mąka (nawet gdyby koloryzował, to i tak o niebo lepszy od mojego wyniku). Przez co mam ogromne zużycie paliwa oraz nie wiem czy jest to powiązane, ale przy spalaniu występuje bardzo dużo sadzy.

Jedyne parametry dotyczące spalania jakie mogę regulować to:

- moc dmuchawy (dotyczy trybu praca): 75%

- pauza podawania (dotyczy trybu praca): 195 s

- minimalna moc pieca (nie jestem pewien, którego tryby dotyczy ten parametr): 12%

Na powyższych ustawieniach piec pracuje ok 11 minut w trybie praca, po czym przechodzi w tryb podtrzymania na kolejne 11 minut. Problem polega na tym, iż w trybie podtrzymania piec praktycznie nic "nie robi", brak przedmuchów, brak podania kolejnej dawki paliwa. W wyniku czego po 11 minutach prawie wygasa po czym przechodzi w tryb pracy i cykl zaczyna się od początku (niedopalone paliwo zrzucane w popielnik). Producent pieca nakazał nie zmieniać nic w menu serwisowym (kody serwisowe umożliwiają zmianę zaawansowanych ustawień), polecił natomiast włączenie funkcji PID. Włączenie tej funkcji rzeczywiście delikatnie poprawiło spalanie jednak nie mam zielonego pojęcia jakie parametry wpływają na pracę tej funkcji. Błagam pomocy, zbankrutuję jeśli nie osiągnę lepszych wyników spalania.

Nikt w tym temacie nie pomoże?

Przy tłoku najlepszy kontakt z jego producentem, tylko on zna skoki i konstrukcję swojego palnika.

Jak nie, to wchodzisz w menu spalanie i musisz ustawić taką pauzę dla 100%mocy, aby kocioł osiągał nastawę....
Do dmuchawy, którą zamontowano musisz dobrac max i min siłę nadmuchu do konstrukcji napowietrzenia palnika....

wyłącz ten sterownik i spisz jaki jest numer softu
spisz z naklejki na dmuchawie co to za model jest

Możesz coś lepszego razem wydumamy, nie znam co prawda obsługi skorpiona w wersji tłokowej, ale znam jego obsługe na ślimakach....

Cześć, już mi pomagasz w tym samym temacie na innym forum [link do strony Murator Dom wygasł] Tam wkleiłem linki do zdjęć o które prosiłeś
Tak jak pisałem w powyższym temacie Grobelny nie jest zbyt pomocny. Wydłużałem pauzę tak długo, aż osiągnąłem względne dopalenie paliwa (320 s), jednak piec bardzo długo dochodził do zadanej temp (45 minut). Nie mam pojęcia jak ustawić piec, aby dopalał paliwo i dochodził w miarę możliwości najszybciej do zadanej temp. Teraz testuję ustawienie 255 s pauzy i 84% mocy dmuchawy. Paliwo równie dobrze się wypala, piec osiąga temp. w 30 minut ale martwię się, że wydmuchuje dużo energii kominem przy tak wysokich obrotach dmuchawy. Pisał mi ktoś kiedyś, iż skoro moja instalacja jest już 25 letnia to została robiona pod grawitacyjne działanie i przez zastosowanie pomp oraz mały "opór" zbyt szybko wychładzam instalacje, czego wynikiem jest krótki czas podtrzymania (ok. 10 minut) czy to prawda? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź i zainteresowanie tematem.

Ok, odpisze tutaj, nie będziemy może się dublować na iluś wątkach.
soft jest świeży 4.37
W menu spalanie druga pozycja obok rysunku dmuchawy to jej minimalne obroty.... jak masz WPa120,WPa06 lub WBS6aAL zrób tam ok.5%

Minimalna moc kotła w tłoku, jak korzystałem z ognika z przedziału min 6% do max.12% - spróbuj zrobić 8%, czy nie wygasa...


Co do sadzy - jest to problem palników tłokowych i rynnowych, ciężko Ci to będzie zwalczyć.
Jak masz ruszt wodny, to jest to połączenie idealne aby sadze produkować na niższych mocach.

Ideą pracy PID-a jest praca ciągła, bo wówczas jest czyściej, on nie ma stać, bo jak tłok staje to już wogóle sadze taczkami będziesz wynosić. PID ma dążyć do pracy ciągłej dobierając siłe nadmuchu i pauze do aktualnego zapotrzebowania, on zamiast stać wydłuża pauzę i obniża nadmuch.


Wieczorem może będę miec czas, to sprawdze kod serwisowy i powiem Ci, który komunikat wyłączyć (wyłączyć alarm wygaszenia kotła)

trzymaj minus (-) i wbij nr kodu 2207, tam zmień głębokość modulacji z wyjściowych 40% na ok. 15 max.20%

Jakby Ci przy rozciąganiu pauzy dla 100%mocy wyskoczył alarm braku opału, to w normalnym menu po przytrzymaniu (+) na końcu przed drzwiami masz rysunek zegarka z opisem time out czy brak opału... to zrób na wyłącz, ale tylko, jak Ci taki alarm się pojawi a na palenisku będzie żar.... inaczej to Ci w przypadku tłoka zawali całą szufladę węglem zanim temp. zleci do bodajże 35st.C....

Czyli każdy tłokowy piec skazany jest na nadmierną ilość sadzy, a przynajmniej mój model? Nie mogę tego w żaden sposób zredukować? Przez to, że piec na PIDzie cały czas chodzi trochę go omijałem - maksymalnie może dobę miałem go włączone. Sugerujesz, że włączenie opcji PID jest dobrym rozwiązaniem? Jakie parametry wpływają na pracę pieca z włączoną opcją PID oraz jak je dostosować? Niestety głębokość modulacji będę mógł zmienić dopiero w weekend kiedy będę miał dostęp do pieca. Proszę napisz co osiągnę zmieniając tą wartość? Jakieś 2 razy już mi się zdarzyło, że piec wygasł, a palenisko zostało zasypane "świeżym" groszkiem.

Co do minimalnej mocy pieca to nie mam problemu z wygasaniem. W przypadku mojego sterownika wartość tą mogę regulować od 1-20 %. Miałem już ustawione na 8% i piec nie wygasał. Teraz mam 12 bo testuję już wszystko. Z tego co przeczytałem w instrukcji wartość ta ma wpływ na moc dmuchawy przy przedmuchach oraz wpływa na czas podania paliwa w trybie podtrzymania. Mój piec w trybie podtrzymania chodzi maksymalnie 11 minut i nie zdarzyło mu się zrobić ani jednego przedmuchu, a tym bardziej podać kolejną dawkę paliwa. Nie wiem może jestem w błędzie, ale czy w moim przypadku wartość ta ma na coś w ogóle wpływ?

Każdy tłok, każda rynna pracuje brudniej.

Charakterystyka tłoka jest sinusoidalna. Podajemy świeżą dawkę na palnik, musi się odpalić i odgazować, po podaniu tłok zaczyna przez chwilę dymic i kopcić.... w/g badań w labo po podaniu porcji warto przez dany okres czasu (zalezny od skoku tłoka, konstrukcji palnika) dmuchac mocniej, aby to zminimalizować.

Ten problem starało się rozwiązać dwóch producentów na śląsku przez dzielenie cyklu pracy tłoka m.in. kotły Płonka, tłok nie idzie na raz tylko przez 4cykle, takie coś to jednak z kolei większe ryzyko cofki żaru....

Ja się także w róźne rozwiązania w tłoku bawiłem i generalnie tłoka odpuściliśmy w 2011r produkowaliśmy od 2001. Na nowe budownictwo czy na lato moim zdaniem tłoki są mega ciężkie w prowadzeniu. Największe kłopoty to ta walka z sadzą, jak to idzie poprawić, to zaczyna się problem cofki i tak w kółko....


Lepiej pracować w pidzie, bo mniej będzie wszystko zasyfione.
Minimalna moc w tłoku wpływa na porcjowanie, cieżko mi szukac wzorów, ale mniej więcej dzieliło się czas pauzy dla 100%mocy przez %mocy minimalnej - wychodziła wówczas dawka przed wygaszaniem....

Od jakiegoś czasu E-M wypuścił prostszy dwustanowy Multi-Ster Plus, oparty jest na konstrukcji Skorpiona, jestem na 90%pewien, że szłoby wgrac soft od multistera.. tam jest lepiej ustawiany tryb podtrzymania, można wybrac co ile dmuchać, jak długo i co które dmuchnięcie dodać paliwo.