Witam,
Chciałbym wyciszyć dźwięki patologii, która nade mną mieszka i całe noce się kłóci. Blok, w którym mieszkam jest chyba z '89 roku, wszystkie rury grzewcze są żeliwne i idą przez pokoje w pionie, łącznie 10 pięter. Hałasujący mieszkają bezpośrednio piętro wyżej.
Dźwięki to kłótnie i telewizja, które są za ciche żeby był słyszalne przez podłogę lub przez ściany, ale wszystko jednak się nie się po instalacji c.o.
Czy istnieje jakiś skuteczny sposób izolacji, zabudowy tych rur, który pomoże wyciszyć moje mieszkanie ( z wyłączeniem kija baseballowego ) ?
Edycja: Rury są puszczone wzdłuż ścian w rogu pokoju, w odległości 6 i 10 cm od ścian. Jedna zasilająca i jedna odpływowa, od nich kolejno po jednej rurze do kaloryfera żeliwnego. Sąsiada z doły nigdy nie słyszałem o tej godzinie, więc zastanawiam się czy to instalacja jest uszkodzona lub fakt że sąsiad z doły jest normalny. Mieszkam na 9 piętrze, 10 nade mną jest ostatnim piętrem i nie wiem co oni tam u siebie mają.