Likwidacja-ocieplenie szczeliny między budynkami

Witam!
Jestem totalną niewiedzą, jeśli chodzi o sprawy budowlane, dlatego proszę o jakąkolwiek poradę.
Od niedawna mieszkam w kamienicy, gdzie jest wspólnota mieszkaniowa. W przyszłym roku planujemy ocieplić budynek. Jednak pojawił się problem, gdyż z jednej strony między naszą, a sąsiednią kamienicą jest szczelina około 30 cm (w przybliżeniu). Nie mieści się w nią człowiek, za to koty, kuny spokojnie przez nią przebiegają. Mieszkańcy mieszkający w pionie, gdzie bezpośrednio mieszkania znajdują się od jej strony zgodzą się na docieplenie i podwyższenie remontowego (w tym ja) pod warunkiem, że szczelina ta zostanie usunięta, bo wiadomo że na tę ścianę też działają temperatury, wilgoć, a już nie wspomnę o gruchających mi w nocy gołębiach. Problem jest taki, ze człowiek się tam nie dostanie i w grę wchodzi wyłącznie "zalanie", "zasypanie" jej "czymś". Jeden z sąsiadów znalazł informacje i jakiś kulkach, keramzycie (jeśli nazwy nie mylę), jednak zaraz ktoś stanął okoniem, ze to drogo. Łatwo powiedzieć "za drogo" jeśli mieszka się z drugiej strony ale zapomina się, jakimi prawami rządzi się WSPÓLNOTA. Za kilka tygodni mamy zebranie w tej sprawie i chcemy poszukać jakiś dobrych rozwiązań. Czy mogą nam Państwo pomóc, podpowiedzieć, jakie na to są rozwiązania i jak w przybliżeniu wychodzi cenowo wraz z wykonaniem. Kamienica jest 2-piętrowa - parter, I i II piętro + strych. W grę wchodzi wyłącznie jedna strona. Bardzo proszę o choćby najmniejsze informacje, linki, które bym mogła przejrzeć i być może "mądrym" zgromadzonym przedstawić do sprawdzenia, skonsultowania.
Za wszelką pomoc bardzo dziękuję

Ściany ( nie budynek ) ociepla się tak:



Na zewnątrz - styropian jest mało skuteczny jako izolacja - ale zatrzyma wilgoć w ścianie i zatrzyma zyski ze słońca.

cinusiowa pisze: W grę wchodzi wyłącznie jedna strona.

Tak się nie da chyba, że zadziałacie od środka pomieszczeń jak to zaproponował mój poprzednik.
Sensowne wypełnienie / zabudowa szczeliny wymaga współpracy obydwu właścicieli budowli.
Jak już dojdziecie do porozumienia wtedy radzę skorzystać z lokalnych firm specjalizujących się w takich zadaniach.

Bardzo dziękuję za chęci pomocy

Ale w przypadku, gdy dwie wspólnoty sąsiadujące przy szczelinie domówią się, to czy jest jakaś techniczna możliwość pozbycia się szczeliny, wypełnienia jej czymś? Są takie rozwiązania?

cinusiowa pisze:Bardzo dziękuję za chęci pomocy

Ale w przypadku, gdy dwie wspólnoty sąsiadujące przy szczelinie domówią się, to czy jest jakaś techniczna możliwość pozbycia się szczeliny, wypełnienia jej czymś? Są takie rozwiązania?

Oczywiście i jest to bardzo proste. Na dnie takiej szczeliny trzeba ułożyć folię, lub inaczej odizolować się od ziemi, następnie po obydwu stronach szczeliny założyć szalunek i od góry wsypać ekofiber. Ekofiber to taki materiał izolacyjny. Następnie w górną szczelinę wcisnąć styropian i zatynkować i osłonić od deszczu. To tak w dużym skrócie.

Izolacja za murem nie ma sensu. Zatrzyma wilgoć w ścianie a dom dalej będzie nie izolowany. Poza tym, zawsze pierwszym działaniem termomodernizacyjnym jest WENTYLACJA. Kolejna sprawa to ogrzewanie. IZOLOWANIE JEST NA KOŃCU.
Podam przykład - na Targówku stoją bloki z ogrzewaniem z elektrociepłowni - po przyklejeniu ocieplenia na ścianach - otwarte są zimą okna a opłaty lekko wzrosły.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Izolacja za murem nie ma sensu. Zatrzyma wilgoć w ścianie a dom dalej będzie nie izolowany. Poza tym, zawsze pierwszym działaniem termomodernizacyjnym jest WENTYLACJA. Kolejna sprawa to ogrzewanie. IZOLOWANIE JEST NA KOŃCU.
Podam przykład - na Targówku stoją bloki z ogrzewaniem z elektrociepłowni - po przyklejeniu ocieplenia na ścianach - otwarte są zimą okna a opłaty lekko wzrosły.

Odnośnie przykładu: ciepła jest za dużo jak na obecne zapotrzebowanie bo po obłożeniu styropianem zapotrzebowanie spadlo a możliwości regulacji nie zmianiły się (stąd otwarte okna).

WŁAŚNIE TB PODAŁ DOWÓD NA SKUTECZNOŚĆ IZOLACJI STYROPIANOWEJ ZA MUREM....

W przedmiotowym bloku z przykładu należy obniżyć temperaturę czynnika w instalacji (wtedy chłodniejsze kaloryfery będą dostarczać mniej ciepła do mieszkań i nie będzie w nich za gorąco), lub zainstalować na grzejnikach bardziej precyzyjne zawory do lepszej regulacji oraz wyedukować ludzi - wtedy ludzie zużyją tyle ciepła ile potrzebują, zamkną okna a zużycie energii spadnie.

WŁAŚNIE TB PODAŁ DOWÓD NA SKUTECZNOŚĆ IZOLACJI STYROPIANOWEJ ZA MUREM....

Pan naprawdę nie zna fizyki. Nie ma czegoś takiego jak izolacja za stałym odbiornikiem ciepła ! To wymysł oszołomów z politechnicznych wydziałów ciepłownictwa!!
Jest różnica miedzy "kosmetyką" a izolacją.
Jak Pan zimą założy jednego buta - to zapewne ma Pan mniejsze straty ciepła niż przy obu butach - z tym, że dalej nie jest Pan izolowany!!!
Rola i definicja izolacji została stworzona na początku lat 90-tych - potem zostało to wypaczone przez politechniki - na których były wydziały ogrzewnictwa !!!

Jeżeli chodzi o izolowanie istniejących domów - to są następujące czynności w kolejności
- uszczelnienie obiektu - test szczelności
- założenie wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła
Jeżeli kasa pozwala można przystąpić do układania materiału termoizolacyjnego



Od przyklejania izolacji do ścian zaczynają tylko osoby nie znające się na tym.

Teraz parę definicji z początku lat 90-tych - gdy zaczynano izolować
- rola izolacji i działań temomodernizacyjnych: MARGINALIZACJA DO NAJLEPIEJ DO ZERA OGRZEWANIA
- ekonomia:
EKONOMICZNA IZOLACJA TERMICZNA TO TAKA PRZY KTÓREJ NIEEKONOMICZNY JEST CENTRALNY SYSTEM OGRZEWANIA
-dom izolowany:
Dom zużywający do 30kWh/m2 rocznie .

- To są początki izolacji - prof. Krzysztof Żmijewski dr Ludomir Duda ...
A potem "ciepłownicy" z prof. J. Pogorzelskim - wszystko wypaczyli, od roli, poprzez ekonomię aż do fizyki.
Szkoda, że dał się Pan tak zindoktrynować !

Pan naprawdę nie zna fizyki. I na dodatek przykuty jest pan całym swoim jestestwem do tego mostka do gruntu jak dziad do brudu.
Ktoś kto mieszka w mieszkaniu na trzecim piętrze w bloku nie ma najmniejszych szans doświadczyć strat spowodowanych ucieczką ciepła do gruntu przez fundament (nawet jakby te straty były istotne w całym bilansie energetycznym). Ocieplenie zewnętrzne działa

Pan nie zna fizyki.

Ocieplenie zewnętrzne działa

jako magazyn wody i ochrona przed zyskami słonecznymi

http://www.welt.de/finanzen/immobilien/ ... eiben.html

Jest to międzynarodowy skandal, tuszowany przez lobbystów zewnętrznych ociepleń
budynków i kupionych przez nich polityków. Obowiązujące normy EU DIN zawierają ten błąd!
Jak zwykle, za wszystko muszą płacić inwestorzy i właściciele domów!!!

http://www.eike-klima-energie.eu/climat ... erdummung/
Fassadendämmung = Energetische Volksverdummung! Izolacja od zewnątrz = pranie mózgu

Ocieplenie od zewnątrz to wymysł politechnik na których nawet w XXI wieku uczą o ogrzewaniu centralnym a nie o izolowaniu ( jedno wyklucza drugie)

nie ma ani słowa o izolacjach wewnętrznych - TO JEST ARTYKUŁ O BEZWZGLĘDNEJ SZKODLIWOŚCI IZOLACJI I WYŻSZOŚCI MASYWNYCH ŚCIAN CEGLANYCH NAD IZOLOWANYMI

Wygląda na to że zmienił pan front i przyłączył się do do "ciepłowników"...

Yaskier pisze:nie ma ani słowa o izolacjach wewnętrznych - TO JEST ARTYKUŁ O BEZWZGLĘDNEJ SZKODLIWOŚCI IZOLACJI I WYŻSZOŚCI MASYWNYCH ŚCIAN CEGLANYCH NAD IZOLOWANYMI

Wygląda na to że zmienił pan front i przyłączył się do do "ciepłowników"...

W domach izolowanych nie ma centralnego, więc się nie przyłączyłem. Piszę tylko o szkodliwości przyklejania izolacji od zewnątrz. Nie izoluje, zatrzymuje wilgoć i zyski słoneczne.

powołuje się pan na artykuł wzywający do zaniechania izolacji na rzecz ścian masywnych z cegły pełnej. Skoro na takich podstawach buduje pan swoje teorie i takimi artykułami ich dowodzi to znaczy że jest pan wrogiem izolacji przyjacielem ciepłownikow.

Jak Darth Vader - tak długo walczył pan z tym złem aż w końcu przeszedł pan na jego stronę... Zła strona mocy panie TB!

A co ma piernik do wiatraka?
Izolowanie masywnych budynków z zewnątrz jest nie tylko błędem, ale także działaniem na szkodę środowiska naturalnego i jako take powinno byc zabronione.
Zabrania się stosowania w rolnictwie silnie trujących środków przeciwko grzybom i algom, bo dostają się one do wód gruntowych oraz powierzchniowych i zatruwają całe nasze nasze środowisko naturalne.
Stosowanie tych samych środków w budownictwie nie jest zabronione (jakaś schizofrenia). Asolt powiedziałby, że to teoria spiskowa. Środki te dodawane są do farb, którymi maluje się fasady izolowanych domów, aby zapobiec rozwojowi grzybów i alg. Środki te są wypłukiwane przez deszcz z fasad budynków i dostają się do środowiska naturalnego, skutecznie je zatruwając
Po 5 latach trzeba fasadę ponownie pomalować i kółko się zamyka. To są informacje, które powinien mieć każdy architekt. Dziś w budownictwie nie stosuje się azbestu i każdy architekt to wie.
Ilu architektów wie o tym, że projektując izolację zewnętrzną przyczyniają się do wzrostu zatrucia naszego środowiska. Kto wie, czy któregoś dnia, nie zachoruje pan na raka i być może jego przyczyną będą środki używane do malowania izolacji zewnętrznych!!! (nikomu tego nie życzę)
To był tylko jeden z aspektów sprawy izolowania budynków od zewnątrz... Innym jest styropian...

Enerbau pisze:A co ma piernik do wiatraka?

No właśnie... - standardowo się sprzeczam z TB o jego paranoiczne pomysły a ty nas rakiem straszysz...
Który tynk wolno stosować wyłącznie na izolacji?

A do tematu wracając: TB powołuje się na artykuł, który wprawdzie piętnuje izolowanie od zewnątrz, ale za główny cel stawia promowanie ścian masywnych bez izolacji w ogóle (bo wg autora empirycznie stwierdzono mniejsze zużycie energii bez izolacji termicznej). To jest Ciemna Strona Mocy