dom z 1932 roku

Wraz z żoną nabylem teściową a ona ma taki dom z 32 roku , ja dobry zieńć zadeklarowalem że doprowadze domek malymi kroczkami do dobrego stanu.
W domu jest grzyb ewidentnie od fundamentow ( przy podlodze ) , obkopalem 2 sciany do podstawy fundamentu ( ziemia śmierdziala jak stara piwnica) fundamenty murowane z cegly ( mokre a narozniki mocno zniszczone - luzne i kruche cegly).
Teraz zachodze w glowe co z tym dalej robic?! Myslałem ze posusze z 2 miesiące w miedzyczasie wymienie kilka cegiel dam warswe cementu jak wyschnie posmaruje jakims czarnym paskudztwem dam folie kubelkowa i zasypie. Kolega proponuje mi wykonanie podcinki na zasadzie wybrania warstwy cegiel o dlugosci 1m i polozenie izolacji poziomej ( pracochlonne ale tanie - czas mam ale kasy malo) Prosze panowie poraddzcie co mam robic?! Dom posiada malutką piwnice w srodku budyku wiec caly ceglany fundament znajduje z obu stron w ziemi. Bardzo bardzo prosze o zdradzenie technologi w miare taniego i skutecznego zabezpieczenia domu. Pozdrawiam ! Adam.

Myśle że kolega ma racje bez podcięcia nie da rady. Nie ma sensu cokolwiek działć jeśli ściany nie będą zabezpieczone, a podcięcię będzie tak tańsze niż inne metody np. iniekcji

tylko czy takie wybieranie po kilka cegiel jest bezpieczne dla budynku?

całkiem bezpieczne, oczywiście jeżeli bedzie wykonywane przez osobę kompetentną. Najważniejsze podzielić na odcinki 1m. Podczas wykonywania 1odcinka dwa następne muszą być pozostawione i kolejny wykonywać

Mam podobną sytuacje czyli słaba izolacja pozioma.A co ze ściankami (nośnymi) wewnątrz budynku ?

Na jednej scianie wystepuje duża wilgoc. Jak bede robil remont tych pomieszczen to bede z nia walczyl.

Ciekawe też jakie ma współczynniki przenikania ciepła w ścianach. Czy trzeba ocieplać itp