Wentylacja mechaniczna nawiewna - jak policzyć?

autor: **Kot_33** » 17 paź 2013, 11:25

Witam. Mieszkam w domu jednorodzinnym, w którym aktualnie "istnieje" wentylacja konwekcyjna (która nie działa przez szczelne okna) Dlatego chciałbym zrobić prostą wentylację mechaniczną nawiewną. Moje założenia: 1-niesłyszalna, 2-samoregulująca (bezobsługowa),3- w rozsądnej cenie.
Mam problem z obliczeniami. Przeczytałem wątek "Sam robię wentylację mechaniczną" i wielokrotnie przewijała się norma 20m3/h na os. więc w moim przypadku byłoby to 80m3/h.
Ale znalazłem też normę:

dla kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchnię gazową lub węglową - 70 m/h,
dla kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchnię elektryczną
w mieszkaniu dla 3 osób - 30 m/h,
w mieszkaniu dla więcej niż 3 osób - 50 m/h,
dla kuchni bez okna zewnętrznego lub dla wnęki kuchennej wyposażonej w kuchnię elektryczną - 50 m/h,
dla łazienki (z ustępem lub bez) - 50 m/h,
dla oddzielnego ustępu - 30 m/h,
dla pomocniczego pomieszczenia bezokiennego - 15 m/h,
dla pokoju mieszkalnego 30 m/h,
dla kuchni bez okna zewnętrznego, wyposażonej w kuchnię gazową powinny mieć mechaniczną wentylację wywiewną; usuwany strumień powietrza powinien wynosić 70 m/h.

źródło: http://www.e-instalacje.pl/a/3303,wenty ... -przepisow
Co daje mi: kuchnia: 70m3/h, łazienka 50m3/h(+oddzielny ustęp 30m3/h), pokój mieszkalny 3x 30m3/h Suma: 240m3/h.
Jak mam to rozumieć? różnica jest trzykrotna - ogromna.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 17 paź 2013, 12:25

20m3/h/osobę - to norma (nazwijmy ją ) medyczna, to minimum, człowiek wypoczywa, gdy pracuje ( nawet umysłowo ) przydaje się 35 a przy ćwiczeniach fizycznych 45m/h.
Norma budowlana jest mniej precyzyjna, bo nie wie ile osób będzie w lokalu. Trzeba coś założyć. Zbyt silna wentylacja jest mało komfortowa, ale nie szkodliwa i można ją ograniczyć. Zbyt słaba, jest szkodliwa i problem ją zwiększyć. Ponieważ "zdrową" ilość powietrza, w sposób ciągły można dostarczyć tylko mechanicznie - to mając wentylację 240m3/h - bez problemów może Pan Sobie zrobić 80 czy 100 - dokładnie tyle ile zapewni Panu komfort.

autor: **Kot_33** » 17 paź 2013, 13:17

W takim razie rozumiem, ze muszę dać wentylator na te 240 "na dzien" a na noc (lub gdy dom pusty) wystarczy zmniejszyć do 80? Tak powinienem to zrozumieć? Jeśli tak, to "pokrętło na ścianie" (ew. czasówka) przeżyje (tzn reszta domowników- bo to musi być system jak najmniej uciążliwy)
W takim razie jaki wentylator by pan polecił? Musi być niesłyszalny i wydajny. Jak ze sterowaniem? Tyrystor, trafo z odczepami, czy jeszcze inaczej?
Kanały musze dobrać, aby na najmniejszym wydatku zachować minimalną prędkość?
I na wejściu chce zastosować filtr - pyłkowy (eu3 lub 5) i węglowy (taki jak do okapów będzie dobry?)

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 17 paź 2013, 13:57

jak będzie Pan miał zapewniony wydatek 240m3/h - to nie to samo co wentylator 240m3/h .
(czasem nawet wentylator 800m3/h nie da 200m3/h gdy ma mały spręż dyspozycyjny a instalacja spore opory) to może Pan Sobie ustawić wydajność odczuwalnością własnego komfortu. A czy to będzie 80 czy 120 m3/h - to się Pan Sam przekona.
No i kwestia grzania, lepiej rekuperator niż wentylator - ogrzanie 240m3/h z 0 st.C do 20 st.C to prawie 2kWh czyli 40kWh dziennie! warto 70-90% z tego odzyskać.

autor: **Kot_33** » 17 paź 2013, 16:06

W takim razie muszę zmienić część założeń. Straty ciepła będą zbyt wielkie..
Główny cel - mieć jakąkolwiek wentylację. Bo grzyb zaczął już rosnąć w pomieszczeniach suchych.
I dlaczego nie "dom- sito" i kominy? Bo mieszkam w okolicy, gdzie nadal większość sąsiadów ma kotły na węgiel i zupełnie nie rozumieją chemii i fizyki spalania. Dlatego w zimę, w bezwietrzne dni - otwarcie okna jest niemożliwe.
A rekuperator na razie jest poza zasięgiem - gdybym mógł - nie zastanawiałbym się.

Da się coś z tego sensownego zrobić?

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 18 paź 2013, 6:03

To może zacząć od tego ile wynosi zasięg. Łatwiej będzie dobrać rozwiązanie problemów.

autor: **Kot_33** » 18 paź 2013, 15:22

Zasięg - aktualnie jak najmniejszy. Wiem, ze to "nie robota"... Zakładam 500zł. Mam juz filtr, bo akurat był w promocji w markecie. Kanałów będzie jakieś 12-20m, skrzynka zaraz przy wentylatorze.
Chyba, że rekuperator-składak? Mógłbym wtedy zrobić najpierw wentylację nawiewną - ale przygotowaną już pod reku - a resztę w bardziej sprzyjających okolicznościach.

Jeśli może Pan pomóc - bardzo proszę.

autor: **Kot_33** » 19 paź 2013, 22:52

Przejdźmy do konkretów - jak w pierwowzorze went. nawiewna z regulacją - a straty ciepła - uznam za koszt komfortu.
Czy wentylator Venture TD 160 / 100 N SILENT będzie odpowiedni? Ma być cichy, wydajny i regulowany. Czym go regulować? czy regulator tyrystorowy - to nie po prostu ściemniacz?

Kwestia sprężu. Kanały będą w miały sumie ok. 12m, z tym, że odpowiednio po 2, 3 i 7m. Dorobić do tych krótszych kilka ostrych łuków? Taki wentylator da rade to przepchnąć? Przypominam o filtrach na wejściu.

Jakich kanałów uzyć? w lokalnych hurtowniach mają najmniejsze 80mm aluflex. Wolałbym użyć mniejszych, ale kanały PE są widocznie droższe, a i tak będą iśc luzem. Są w ogóle dostępne flexy albo aluflexy mniejszych średnic?

autor: **Bobthebuilder** » 13 lis 2013, 16:32

Osobiście radzę się nie brać za robienie takiej instalacji po kosztach bo szybko może się Pan przekonać, że jej poprawianie finalnie wyjdzie drożej niż zrobienie od razu poprawnie. Radzę zasięgnąć wiedzy jakiegoś fachowca, który podjedzie i zrobi oglęzdziny lub poczytać trochę można znaleść na ten temat w necie. Jeśli chodzi o aluflexy to 80 to chyba minimalny rozmiar http://instalszop.pl/do/instalszop/buyi ... age=guide9

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 14 lis 2013, 3:15

Jeśli chodzi o aluflexy to 80 to chyba minimalny rozmiar http://instalszop.pl/do/instalszop/buyi ... age=guide9
Oj! W wentylacji bardzo ważna jest niesłyszalność - jest coś takiego jak optmylana prędkość powietrza w kanale, Wynosi ona od 2m/sek do 5m/sek
Czyli kanały 80mm są do klimy - grzania - do wentylacji to 63mm i 68mm

Warto by się z podanej przez Pana strony -podszkolili.

autor: **Kot_33** » 28 lis 2013, 18:15

Witam,
Wątek nie "umarł" a z dyskusji wyciągnąłem następujące wnioski: Wentylację zrobię od razu nawiewno-wywiewną. Jednak na realizację z pół roku poczekam, jak nie lepiej. Ale (o ile nie zapomnę) o efektach opowiem.
A z rozwiązań na teraz- często rozszczelnione(szpara max 1mm) okna i drożne kanały.

Mam jednak pytanie o kanały do wentylacji, a konkretnie takie jak flex, aluflex, aluduct, spiro... bardzo często odnoszę wrażenie, że są ze sobą mylone. Więc które z nich będą najcichsze i stwarzające najmniejsze opory? Zakładam, że prędkość powietrza jest odpowiednia. Aby rozwiać ostatecznie wątpliwości w nazewnictwie chciałbym posłużyć się sklepem internetowym lokalnej hurtowni: www.domwent.pl

Spiro sztywne, więc zostaje flex i aluflex. I czym różni się flex od aluducta (np tutaj http://wentylatory.istore.pl) oprócz producenta?

P.S, czy książka "Budownictwo ogólne. Tom 2. Fizyka budowli" Piotr Klemm, wyd. Arkady, jest dobra?