Niewymiarowy bardzo mały grzejnik -czy to zadziała?

Witam.
Chciałbym prosić o pomoc i opinię czy zastosowane przeze mnie rozwiązanie ma szansę zadziałać.

Sprawa wygląda tak.
Na poddaszu jest grzejnik, który nie jest umiejscowiony bezpośrednio pod oknem dachowym (z różnych względów nie jest pod oknem ale nie o tym) co skutkuje tym że zimą okno bardzo się rosi a woda z okna skapując potrafi utworzyć sporą kałużę- co nie muszę mówić jest upierdliwe.

Oczywiście można by odkręcić grzejnik, ale wtedy w nocy nie da się po prostu spać. Odkręcony do połowy nie do końca sprawa że okno przestaje się rosić. Odkręcony mocniej- sprawa że spanie tam to katorga.

Kwestia wentylacji- powiem szczerze że pomieszczenie nie ma kratki wentylacyjnej, ponieważ ogólnie rzecz biorąc- boję się że jeśli ją zrobię zamiast wyciągać powietrze z pomieszczenia, może je wwiewać...co zimą nie jest raczej wskazane ;/ (są to szeregówki i znajomi sobie zrobili kratkę i właśnie im wwiewało)

Szukałem bardzo małych grzejniczków które mógłbym umieścić pod oknem aby ogrzewało powierzchnię w nocy i sprawiało że okno przestanie się rosić- dająć przy tym odrobinę ciepła do pomieszczenia.
Niestety nie znalazłem niczego co odpowiadało by mi wymiarami, dlatego wymyśliłem sobie wężownicę jak na rys.
Pytanie do znawców- czy to ma ręce i nogi aby można było z tego korzystać zgodnie z zamysłem??


Po prostu- chciałbym podnieść grzejnik i do kolanek zasilających dołaczyć trójniki (w tym jeden zawór on/off) a z nich poprowadzić rurki z których zrobię wężownicę pod oknem= zabudowaną G/K z kratką od góry.
Zastanawiam się również czy jest sen montować przy oknie/spirali jakiś termostat?? Czy spełni on swoje zadanie czy będzie to przerost formy nad treścią i zawór który umieszczony został pod grzejnikiem równie dobrze będzie spełniał rolę termostatu??

Czy lepiej pokazaną wężownicę wykonać z rurek pex/al/pex czy miedzianych??


Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i proszę o ewentualne sugestie co mógłbym zamiast tego zrobić aby zlikwidować roszenie się okna.

PS: Żeby nie zakładać kolejnego tematu- Chcę zmienić grzejnik w łazience- w tym momencie jest tam Luxor 100x50. Niestety te grzejniki mają rozstaw podłączeń 470mm. Chciałbym wstawić do łazienki większy ponieważ ten wydaje mi się że jest za mały. Proszę o wskazanie grzejników najlepiej z takim samym rozstawem złączy aby nie trzeba było robić jakich przejściówek itp. Oczywiście oferę Luxora znam.

Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Dokładnie tak- chce zrobić wężownice żeby dawała ciepło. Nie musi się to "hajcować" jak głupie. Zależy mi na tym żeby dawało jakiekolwiek ciepło- bezpośrednio na okno przez co okno by się nie rosiło, a pokój nie był by tak nagrzany że nie dało by się spać.

Pytanie do Was czy to zadziała. Gdybym wiedział że takie coś zadziała nie zwlekałbym z tym aż tyle.
Ewentualnie może ktoś wie gdzie można kupić grzejniczek wymiary 50 długości 20 wysokości i jak najmniejsza szerokość ?? Wtedy nie będę się zastanawiał nad zwojami z rurek.

A że na razie nie widziałem nigdzie takich grzejników- ponawiam prośbę o opinię czy takie coś będzie spełniało swoje przeznaczenie. W razie czego liczę na podpowiedzi, jakich materiałów użyć żeby poprawić wydajność, z czego zrezygnować itp.

Jeśli chodzi o matę elektryczną. Nie specjalnie chce w nią "wchodzić" bo nie mam do elektryki przekonania- tzn nie wierzę w jej opłacalność.

Z góry dziękuję za wszystkie odp.

Tak na marginesie, to nie są maty tylko folie na podczerwień. Inwestor z Elbląga wymyślił sobie takie zastosowanie i jest bardzo zadowolony. Szyby lekko ciepłe i bez zaparowania. Ale pewno znajdzie Pan dla siebie lepsze rozwiązanie.











Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Prosiłbym o wypowiedź kogoś obeznanego w temacie- czy mój patent zda egzamin. Będzie się z tego wydzielało jakieś ciepło?
Pozdrawiam