Jakiego producenta kolektory wybrać

Witam.

Przymierzam się do zakupu samych kolektorów(część instalacji już mam) lecz z powodu zalania rynku tym towarem trudno mi wybrać którego producenta (nie chodzi mi o firmę sprzedającą) i jakie kolektory wybrać.Chciałbym uniknąć chińszczyzny i pużniejszych problemów z nimi.Co wy jako instalatorzy byście polecili?.
Moją uwagę przykuły kolektory Hewalex i Solar-tech a w sklepie polecali mi płaskie kolektory TopSon F3-1 firmy Wolf.
Na tym forum użytkownik ,,Indiana '' wychwalał swoje polskie kolektory ale nie mogę się doszukać jakiego są one producenta.

Pozdrawiam.

Polecam tą firmę: http://www.watt.pl/pl/

Niech pan poczyta opinie o tym Polskim producencie, który jest największą tego typu fabryką w tej części Europy.
Od 1998r na polskim rynku, sama historia założenia jest ciekawa ale to już jako ciekawostka.
A to co by Pana interesowało, to w 2008r z niezależnego instytutu w Niemczech potwierdzenie certyfikatem i zaskoczenie dla samych Niemców, bo Polski kolektor uzyskał najlepszą efektywność na świeci, mianowicie kolektor płaski.
Kolektor Płaski-wszystko jest wykonywane w Polsce na jednej linii montażowej przez roboty, dzięki temu samo wykonanie jest Najlepsze.
Na to co polecam jest 10lat gwarancji na Płaski, a 15lat na Próżniowy kolektor.


Jeżeli będzie miał pan jakieś pytania proszę pisać lub zadzwonić.

Pozdrawiam
Tomasz Jaros
667-163-103

no tak -

po pierwsze: największa firma pod wględem powierzchni hali, która w znacznej części stoi pusta...
po drugie: zrobiono taki kolektor (to nie sztuka) aby mieć hasło marketingowe, ale sprzedaje się inne kolektory, bo wspomiany "najlepszy na świecie" jest zbyt drogi
po trzecie: proszę sobie zajrzeć do karty gwarancyjnej jakie są w niej zapisy. użytkownik ich nie spełni i taka gwarancja jest bezwartościowa. poza tym przeglądy, obowiązkowa zmiana glikolu (o ile się orientuję co 5 lat) - co jest całkowicie niepotrzebne w prawidłowo praującej instalacji z kolektorami płaskimi
fakt, że produkcja płaskich jest w Polsce, ale są inne produkowane dłużej, sprawdzone i nie intensywnie promowane hasłami marketingowymi...

Osobiście posiadam kolektory KBB.
Niemiecki sprzęt, bardzo ładnie wyglądają na dachu,
i przede wszystkim są wydajne. Nie mam z nimi żadnego problemu.
Kolektory zakładała mi firma Sko-tex z Żywca.
Mam 10 lat gwarancji.

Sam polecam i montuję kolektory Hewalexa. Mają prostą, bez kruczków 10-cio letnią gwarancję, po prostym zarejestrowaniu zestawu przedłużaną do 11lat.
Są produkowane w całości Polsce w Czechowicach-Dziedzicach, instalacja przeciętnego 3-kolektorowego zestawu to ok. 11-12 tys zł, od tej kwoty trzeba odliczyć 45% dotację.
PS
Najpierw wybrałem sobie moim zdaniem najlepsze kolektory, a potem uzyskałem u ich producenta autoryzację na montaż, a nie odwrotnie

Witam.

Indiana - właśnie wybrałem już Hewalexa, ale jeszcze nie zdecydowałem które, z pokryciem czarnym chromem czy PVD, z szybą solarną czy antyrefleksyjną, jeśli możesz doradż jakiś model, bo ja już mam mentlik w głowie.To co już mam to zbiornik 300 l. i wypuszczone rurki miedziane w otulinie na strych,3 osoby,lokalizacja Nowy Sącz. Co do dopłaty 45%, z tego co mi mówiły firmy zajmujące się montażem kolektorów, są one w tej chwili wstrzymane do odwołania-czy to prawda, i kiedy można się spodziewać uruchomienia tych środków.

Pozdrawiam.

Dopłaty powoli się kończą, lecz np. w zeszłym tygodniu podpisałem umowę i mamy jeszcze zapewnione dofinansowanie na dwa montaże.
Co do kolektorów, jeśli masz już rury miedziane to odpada montaż kolektorów w pełni aluminiowych - TLP Am. Wszystkie pozostałe będą działać znakomicie przez długie lata.

Możesz wziąć kolektor z szybą antyrefleksyjną TLP ACR, kosztuje ciut więcej niż ze zwykłą, ale uzyski ma nieco wyższe.

Polecam kolektory słoneczne marki Buderus. NA jednej ze stron przedstawicieli Buderusa można przeczytać (http://buderus-inserw.pl/uslugi/systemy-solarne): "Marka Buderus to ponad 25-letnie doświadczenie w technice solarnej. Dzięki temu kolektory tej marki to najwyższa jakość oraz najnowocześniejsze rozwiązania techniczne. Buderus dostarcza gotowe systemy solarne oparte na kolektorach próżniowych oraz płaskich."

a czy kolektory chińskiego producenta są dobre, czy lepiej nie ryzykowac jak róznica w cenie to ok 1000 pln?

od dwóch sezonów posiadam kolektory Hewalexa KS2000SLP i muszę powiedzieć ze jestem zadowolony z tych kolektorów. w ciągu ostatnich kilku dni podczas słonecznej pogody (luty) wodę miałem o temp.55 stopni. Ja mam i polecam ale wybór należy do was . po południu już mam je zacienione przez drzewa sąsiada . Ale dają rade .

Agniechas pisze:a czy kolektory chińskiego producenta są dobre, czy lepiej nie ryzykowac jak róznica w cenie to ok 1000 pln?

Lepiej nie ryzykuj.

Polecam kolektory próżniowe Depsol DS jedna z niewielu "próżniówek" która ma jeszcze rodowód europejski.
http://depsol.pl/pl/technika-solarna/kolektory-prozniowe.html
Nie są może tak rozpowszechnione i znane jak inne, ale jakość jest pierwsza klasa. Posiadają rury Narva, jest to rozwiązanie łączące główne zalety kolektorów płaskich i próżniowych. Wysoką sprawność optyczną porównywalną do solarów płaskich (prawie 78 %) i izolacje w postaci próżni.
Są do tego solidnie wykonane, nie ma tam żadnych kiepskich plastików i innego badziewia, które za za parę lat będzie w opłakanym stanie. W linku poniżej jest kilka zdjęć z bliska głowicy górnej i dolnej wyciągniętej z kartonu:
http://depsol.pl/pl/technika-solarna/kolektory-prozniowe/wykonanie-kolektorow-prozniowych-depsol.html
Kolektor nie ma luster także będzie zachowywał swoje parametry na niezmienionym poziomie prze lata. Owszem nie jest może tak pancerny jak niektóre kolektory płaskie (bo część z nich posiada kiepskie szyby - niskie ceny muszą się z czegoś brać), ale coś za coś. Kierując się w codziennym życiu tylko wytrzymałością jeździlibyśmy czołgami, chodzili w kamizelkach kuloodpornych i tak na wszelki wypadek mieszkali w betonowych bunkrach. Kolektor owszem może ulec uszkodzeniu i takie przypadki się zdarzają tu i tam. Uszkodzeniom ulegają nie tylko kolektory próżniowe, ale i płaskie oraz dachówki, okna dachowe, dziurawione są elewacje itp. Dlatego montując instalację solarną bez względu na to czy jest to kolektor płaski czy próżniowy powinno się ją "podciągnąć" pod ubezpieczenie domu. W razie uszkodzenia sprawa nie "zaboli".

Ważna jest oczywiście cena samej instalacji, bo niekiedy jest tak, że oferty jakie proponują firmy są astronomiczne (nie raz już takie widziałem).

Na koniec najważniejsza sprawa, nie powiemy dobrego słowa o solarach i nie ważne czy polskie, chińskie, niemieckie, takie czy drogie jak ich nam ktoś dobrze nie zamontuje! Dobra rada co do sposobu montażu i późniejsze dobre wykonanie to podstawa.

pozdrawiam

emate30 pisze:Polecam kolektory próżniowe Depsol DS jedna z niewielu "próżniówek" która ma jeszcze rodowód europejski.
pozdrawiam

Są jeszcze kolektory Polskiej produkcji niczym nie ustępujące tym niemieckim.
Szukając w danych technicznych jakoś skrzętnie ukryto sprawność tych kolektorów. Sprawność jak na kolektor próżniowy tej klasy jest stosunkowo duża i wynosi 77,6%. Jednak to nic powalającego w stosunku do kolektorów produkowanych w Polsce gdzie np.kolektor oparty na podwójnej rurze próżniowej posiada 76,3%
Moc podawana w parametrach technicznych tyczy się tylko gdy promieniowanie pada prostopadle i co by tu jednak nie mówić jest to jednak kolektor płaski z próżnią jako materiał izolacyjny.
O wadach tej płaskości więcej tu: http://www.słoneczny.com.pl/dylemat.php

Każdy broni swojego
Jednak jest pewna nieścisłość w tej prezentacji wizualnej dot. padania promieniowania na absorber.


1. Rysunki przedstawiają pojedyncze rury, a kolektor składa się z szeregu, przy kącie 40 st. i mniej cześć absorbera będzie przysłonięta przez poprzednią rurę w szeregu zatem przepisanie jednakowej wartości 763 W/m2 w trzech przypadkach czyli kątach 20, 30 i 60 jest minięciem się z prawdą.

2. Jednak co najważniejsze kalkulacja odnosi się tylko do 2 wymiarów (płaski świat jak w grach na pegazusa) więc brakuje nam jeszcze jednego i to zmienia całkowicie postać rzeczy. Na rysunku "wędrówka" słońca odbywa z lewej do prawej/ od wschodu do zachodu ni jak się to jednak ma do realnych warunków.

Sytuacja przedstawiona na rysunkach może wystąpić tylko 21 marca i 23 września lecz nie u nas a na równiku. Na logikę, jeżeli wyjdziemy latem o 12 popołudniu mamy słońce praktycznie nad głową zatem nie może świecić na nas z "góry" i jednocześnie prostopadle na kolektor który jest zamontowany pod kątem 45 st. na dachu, tak samo w zimie jeżeli słońce jest nisko nad horyzontem nie może padać na kolektor pod kątem 90 st., przeczy to prawom fizyki.

Wniosek jest więc prosty rury termosowe będą podlegać takim samym spadkom mocy tak jak inne, może nawet większym bo np. listek rury Narva jest pofalowany ( widać to na zdjęciach w poniższym linku) także słońce częściej pada prostopadle na absorber coś na kształt delikatnej harmonijki. W termosach nie ma tego zjawiska bo ma on kształt gładkiego walca.

[url]http://depsol.pl/pl/technika-solarna/kolektory-prozniowe/wykonanie-kolektorow-prozniowych-depsol.html[url]

pozdrawiam

Każdy broni swojego
Jednak jest pewna nieścisłość w tej prezentacji wizualnej dot. padania promieniowania na absorber.

1. Rysunki przedstawiają pojedyncze rury, a kolektor składa się z szeregu, przy kącie 40 st. i mniej
cześć absorbera będzie przysłonięta przez poprzednią rurę w szeregu zatem przepisanie jednakowej wartości 763 W/m2 w trzech przypadkach czyli kątach 20, 30 i 60 jest minięciem się z prawdą.

2. Jednak co najważniejsze kalkulacja odnosi się tylko do 2 wymiarów (płaski świat jak w grach na
pegazusa) więc brakuje nam jeszcze jednego i to zmienia całkowicie postać rzeczy. Na rysunku
"wędrówka" słońca odbywa z lewej do prawej/ od wschodu do zachodu ni jak się to jednak ma do
realnych warunków.

Sytuacja przedstawiona na rysunkach może wystąpić tylko 21 marca i 23 września lecz nie u nas a
na równiku. Na logikę, jeżeli wyjdziemy latem o 12 popołudniu mamy słońce praktycznie nad
głową zatem nie może świecić na nas z "góry" i jednocześnie prostopadle na kolektor który jest
zamontowany pod kątem 45 st. na dachu, tak samo w zimie jeżeli słońce jest nisko nad horyzontem
nie może padać na kolektor pod kątem 90 st., przeczy to prawom fizyki.
Wniosek jest więc prosty rury termosowe będą podlegać takim samym spadkom mocy tak jak inne,
może nawet większym bo np. listek rury Narva jest pofalowany ( widać to na zdjęciach w
poniższym linku) także słońce częściej pada prostopadle na absorber coś na kształt delikatnej
harmonijki. W termosach nie ma tego zjawiska bo ma on kształt gładkiego walca.

[url]http://depsol.pl/pl/technika-solarna/kolektory-prozniowe/wykonanie-kolektorow-prozniowychdepsol.html[url]

pozdrawiam