yanes pisze:PHU-Szymański napisał,że "Jak widać problem nie jest naglący." Dobre,nie ma co blacha rdzewieje a tu spokojnie ......
"Wymiana całego pokrycia to ostateczność. " Ciekawe co też można by było innego zrobić w tym przypadku?
Wie Pan każdy ma swoje zdanie i swoje doświadczenie.
Rdzewiejąca blacha na dachu to jest problem który nie musi być rozwiązany w ciągu jednego dnia.
O wiele więcej można uzyskać spokojną i stanowczą rozmową niż krzykiem i wyzwiskami.
Czy wymieniać pokrycie dachowe? interes w tym mieli by jedynie dekarze.
O ile firma (od blachy) uzna reklamację to odda tylko pieniądze za blachę.
Jak komuś przeszkadza rdza to musi wynająć firmę która zdejmie stare pokrycie i położy nowe.
Tak więc dostaniemy np. 5 tyś zł za blachę a kolejne 5-8tyś zł wydamy na fachowca z własnego portfela.
Jak dla mnie to ta blacha jeszcze sporo czasu poleży zanim rdza będzie bardzo widoczna.
Na zdjęciach widać że pojawia się ona tylko na dole fali.
Przy tym kolorze pokrycia z dołu będzie słabo widoczna.
Jak uda się dogadać z producentem to proponuje pieniądze chwilowo zainwestować a pokrycie wymienić dopiero gdy rdza znacznie pokryje dach.