Witam,
Otóż 3 dni temu przeprowadziłam się po raz pierwszy do kamienicy i dopiero zorientowałam się jak straszny błąd popełniłam bagatelizując fakt że mój pokój był niegdyś pokojem przejściowym. No i tak jedna para drzwi od strony korytarza no a druga łączy nasz pokój z pokojem współokatorów. Słychać ich rozmowy, chrząkniecia, muzykę wszystko. Zanim podejmę ostateczną decyzję o wyprowadzce chce spróbować jakoś te drzwi wyciszyć. Co polecacie? czytałam o wacie i korku..
Ktoś już wcześniej też probował chyba je wyciszac bo widze silikon w szparze na dole ale stary i mało szczelny. Może poprawić tą silkionem i do tego wata? efekt wizualny nie ma znaczenia.
pomocyyy...