Witam,
Mam kilka pytań dotyczących ogrzewania podłogowego. Generalnie otrzymałem pomieszczenia ok 55m2 do tego aby sobie je wyremontować i zamieszkać. Są to pomieszczenia na parterze w domu piętrowym. Aktualnie są to gołe ściany, a podłoga to zwyczajny grunt.
Chciałbym aby ogrzewanie było zasilane piecem na węgiel.
W domu miałyby być panele, wykładzina i kafelki (w 3 pomieszczeniach 3 różne podłoża)
W domu byłby jeden grzejnik - w łazience
Chciałbym aby były 3 strefy grzewcze - każda osobno sterowana
A teraz pytania:
Jak powinienem wykonać podłogę(wylewkę) aby położyć na niej ogrzewanie podłogowe?
Czy mogę położyć panele na ogrzewanie? W sumie to w ogóle co się kładzie na te "rury" aby wyrównać podłogę?
Jakiej firmy polecacie elementy do wykonania ogrzewania? Chciałbym wszystko wykonać sam - jestem majsterkowiczem.
Czy na pomieszczenia o takim metrażu (załóżmy 2x 25m2 + 5m2) trzeba robić dwie "pętle" ogrzewania, czy wystarczy po jednej na pomieszczenie?
Jaka powinna być odległość miedzy "rurami"?
No i co powinienem wziąć pod uwagę aby uniknąć niespodzianek podczas wykonywania instalacji?
W załączniku prowizoryczny rysunek rozkładu pomieszczeń.