bachus pisze:Enerbau pisze:Niemcy zaczęli używać energii elektrycznej z elektrowni wiatrowych do ogrzewania wody w ciepłowniach miejskich. Taniej im to wychodzi niż ogrzewanie gazem..
No to radzę się przeprowadzić do Niemiec, zamiast utyskiwać.
Niemcy mają nadprodukcje prądu z powodu programu 100000 słonecznych dachów, zamiast 100 tyś. wybudowali 200 tyś słonecznych dachów.
Zamiast sprzedawać niemieckie wyroby sprzedawaj Polskie a wtedy szybciej dogonimy Niemców.
Jako człowiek wykształcony powinieneś to wiedzieć.[/quote
O ile mi jest to wiadome, to sprzedajemy produkty angielskie, a nie niemieckie...
Jeżeli boli Ciebie moja znajomość języka niemieckiego w mowie i piśmie, to radzę nauczyć się angielskiego. Jest podobno łatwiejszy
Tak się jednak składa, że to Niemcy są krajem, który jest najbardziej zaangażowany w rozwój energetyki ze źródeł odnawialnych!
To, że ludzie zrozumieli cel i popularność programu przekroczyła oczekiwania polityków, świadczy tylko o poziomie świadomości społeczeństwa!!!
W Polsce królują w dalszym ciągu piece na ekogroszek, a mentalność jest na poziomie murzynów z Afryki środkowej. ( Nie obrażając jej mieszkańców).
Ja się tylko zapytam, dlaczego nie rozwija się w Polsce technologi grafenu!!! Dlaczego najlepsi polscy wynalazcy i naukowcy muszą robić karierę za granicą?!!! Dlaczego niszczy się ludzi mających poglądy nie zgodne z obowiązującą nomenklaturą?!
Jesteś też jednym z takich destruktorów. Zamiast podjąć konstruktywny dialog, zajmujesz się tylko krytykanctwem i nic nie wnosisz do tematu!
Każda nowa technologia ma swoje plusy i minusy. Nie ma idealnego rozwiązania, są tylko opcje.
O ich wyborze decyduje inwestor na podstawie dostępnych informacji.
Ja też nie polecam naszych systemów grzewczych, tam gdzie ich zastosowanie mijałoby się z celem.
Dlaczego takim cierniem w oku są u Ciebie izolacje wewnętrzne! Tańsze w wykonaniu i skuteczniejsze od izolacji zewnętrznych. Czyżby braki w wykształceniu, albo niechęć do dalszego kształcenia się są tym powodem?
Ktoś kto zajmuje się solarami nie może być głupi, więc tym bardziej trudno jest mi zrozumieć Twoje
stanowisko odnośnie izolacji budynków. Może przedstawisz jakieś wiarygodne fakty, które by przemawiałyby za izolowaniem budynków z zewnątrz bez izolacji fundamentów.
Tak jak pisze TB, (nie nasz guru) , nie ma częściowej izolacji. Albo izolacja jest kompletna, albo nie istnieje. Doizolowywanie poszczególnych części domu z zewnątrz nie poprawia jego wartości pod względem oszczędności energii. Jak już wcześniej pisałem, można w ten sposób zaoszczędzić najwyżej 14 do 18 % energii. Jak ma się to do kosztów inwestycji, to musi sobie każdy inwestor odpowiedzieć!
Inwestycja opłacalna, to taka, która amortyzuje się po 10 latach!
Wszystkie inne wydatki są wyrzucaniem pieniędzy w błoto!