Witam. Właśnie robię podwieszany sufit i zastanawiam się nad oświetleniem mojego pokoju.
Wybrałem 8 żarówek LED smd 5050 o mocy 470 lumenów po 4 na ścianę (2 ściany będą oświetlone)
Jako dekoracyjne oświetlenie chciałem obkleić płytę karton-gips paskiem diod LED smd 5050 która miałaby świecić w stronę sufitu rozprowadzając światło po pokoju.
Generalnie znalazłem stary ruski ściemniacz w szafie od lampy sensorowej. Działa to coś jako włącznik i ściemniacz w jednym na dotyk palca. Postanowiłem zgrać go taśmą LED a od LEDowych halogenów dać podwójny wyłącznik podtynkowy a przewód od ściemniacza podłączyć do aluminiowej ramki wyłącznika
Jest mały problem - ten ściemniacz niestety nie współpracuje dobrze z transformatorem i nie wiem co robić, bo bardzo mi zależy aby go wykorzystać. Może mi ktoś podpowie
Na wyjsciu ściemniacza jest prąd przemienny 0-216V ale częstotliwość tego prądu jest nieznana - na pewno nie jest to 50 HZ i podejrzewam, że zmienia się ona z wysokością napięcia, natomiast żarówka nie drga tylko ściemnia się bardzo płynnie, przy małym prądzie 30V nie widać również migotania światła.
czy taka taśma diodowa na 230V jest szansa że będzie współgrałą ze ściemniaczem?
Może da się jakoś podłączyć taką taśmę LED na 12V i zastosować jakiś inny przetwornik obniżający napięcie niż zwykły transformator?