Propagujmy czyste spalanie węgla

Większość Szanownego Gremium na pewno słyszała o metodzie rozpalania kotłów górnego spalania od góry, [link do strony Murator Dom wygasł]

W duchu tego nurtu zebrałem się i stworzyłem stronę czysteogrzewanie.pl prezentującą w zwięzłej i zrozumiałej (mam nadzieję) formie ideę palenia węglem od góry - czyli spalania go czysto.
Bez zbędnego smędzenia o przepisach, ekologii i zdrowiu, co wielu być może nie rusza, a ze skupieniem się na kwestii finansowej i komforcie życia w zimie.

Teraz do Was prośba. Widzicie za oknem komin sąsiada, dzień w dzień wyrzucający kłęby syfiastego dymu? Jeśli dotąd nie próbowaliście, weźcie sprawy w swoje ręce. Wydrukujcie ulotkę informacyjną, wręczcie sąsiadowi. Albo chociaż pod osłoną nocy wrzućcie mu ją do skrzynki. Przeczyta, pomyśli, policzy. Spróbuje palić czysto? Dobrze dla niego i dla otoczenia.
Oleje? Trudno. Ale jeśli potem od jednego, drugiego, trzeciego sąsiada usłyszy, że oni spróbowali i są zadowoleni, kasa w kieszeni a w domu ciepło - dlaczego miałby też nie próbować?

Jeśli uważacie sprawę za słuszną - proszę rozpowszechniać wiedzę wśród nieuświadomionych, np. poprzez [więcej na Facebooku], ale głównie myślę liczą się kanały analogowe do ludzi, co kompa być może nie używają
Dla skomputeryzowanych polecam infografiki nt. ogrzewania - odrobina wiedzy w prostej i przejrzystej formie.

Oczywiście przedsięwzięcie jest nastawione na zysk: czystsze powietrze dla nas wszystkich i setki czy tysiące złotych oszczędności każdej zimy u tych, którzy zdecydują się palić czysto, zamiast poginać z szuflą w sadzy i dymie, co jak im się wydaje jest normalnym środowiskiem palacza węglowego


dziękuję za powagę

Juzef

-Czyli propaganda! A nie lepiej doradzić izolować? Może napisać, kiedy zacznie być wykonywany zakaz palenia paliwami stałymi?
Czyste spalanie...

Niech będzie propaganda Ale poparta ekonomicznym sensem.

O izolacji też będzie. Staram się kompleksowo opisać temat, ale ręce mam dwie, stąd wszystko w swoim czasie.
Do zakazu palenia paliwami stałymi daleko. Widać, z jakim bólem próbują go przepychać w Krakowie i nie idzie im zbytnio. Bo zaraz podnosi się larum o biedotę, że ich na gaz nie stać i poumierają niechybnie z zimna, a miasto ani Warszawa tym bardziej nie pali się do sponsorowania ludziom ogrzewania.

Juzwa pisze:Niech będzie propaganda ;) Ale poparta ekonomicznym sensem.

O izolacji też będzie. Staram się kompleksowo opisać temat, ale ręce mam dwie, stąd wszystko w swoim czasie.
Do zakazu palenia paliwami stałymi daleko. Widać, z jakim bólem próbują go przepychać w Krakowie i nie idzie im zbytnio. Bo zaraz podnosi się larum o biedotę, że ich na gaz nie stać i poumierają niechybnie z zimna, a miasto ani Warszawa tym bardziej nie pali się do sponsorowania ludziom ogrzewania.

Ekonomia... izolacja to nie najlepszy kierunek dla Pana.
EKONOMICZNA IZOLACJA TERMICZNA TO TAKA PRZY KTÓREJ NIEEKONOMICZNY JEST CENTRALNY ( POŚREDNI ) SYSTEM OGRZEWANIA ( twórca KAPE prof. K. Żmijewski)
W domach izolowanych tak by straty przez przegrody były "normatywne" 0.45W/m2xK do gruntu, 0.3W/m2 xK ściany i 0.2.. dach - założenie centralnego ogrzewania - nie jest możliwe - tak mało centralny system nie potrafi produkować.
A co Pan ma do zaproponowania za 7 lat... obowiązkowe budownictwo zeroenergetyczne!

Do TB
Tak idź Pan powiedz babci która ma piec kaflowy o dociepleniu ledwo trzymającej się chałupiny i żeby broń Boże nie paliła węglem.
Albo przetłumacz komuś kto ma dom wybudowany pięć lat temu , i kotłownie z piecem na węgiel lub drzewo , prawdopodobnie oboje zabiją Pana śmiechem

Puknij się Pan w swój pusty łeb

Moja mama nie jest w stanie napalić, choćby nawet chciała, więc namawianie nie ma sensu.
Dodam Panu też, że długo się broniła przed telefonem komórkowym - wolała taki na tarczę.
Szanowny Panie - są nawet niewielkie domy 120-150m2 gdzie w sezonie idzie 1.5 -2 tony paliwa! ale nawet nie się zmieszczą w tonie - to i tak to przekroczy 30kWh/m2!

Tytuł wątku brzmi:
czyste spalanie węgla

ale oczywiście pierwszy SPAMER T.B musi swoje teksty popychac i swoje abstarkcyjne mądrości wygłaszać. W formułkach od lat nie zmienia się nic, tylko mu te dane na 30kWh/m2 spada, bo chyba 3 czy 5lat temu pisał,że nie da się gorzej jak 70kwh/m2 i wielce szalał,że do 2012 wszystko będzie do 45kWh/m2... teksty i mantra się nie zmieniają, zmieniają się końcowe cyferki i gów... go obchodzi jaki jest tytuł wątku, bo swoje śmieci musi wypisywać

BANA DLA TROLA!

BANA DLA TROLA!

Czyste spalanie węgla ! Wstyd węglowe kotłownie polecać - a co dopiero takie głupoty pisać!

Niestety w realnym świecie ludzie mają takie domy 150m2, co nigdy ocieplenia nie widziały, albo są tak nieumiejętnie ogrzewane, że schodzi 4-5t węgla na sezon, a mogłoby 2-3t. I na dotarciu do takich ludzi trzeba się skupić. Ci, co umieją liczyć te kWh i stać ich, to sobie zrobią ocieplenie, ogrzeją gazem i mają wszystko gdzieś. Ułatwmy życie tym, co nie z miłości, a z konieczności na węglu siedzą.

....i głoszą,głoszą z tej ambony te same hasła! Ciekawi mnie tylko dlaczego jest 99% budujących,albo remontujących,albo 'szuflujących' JUZWA temat jest ok Sam paląc węglem kilkanaście lat i do momentu gdy odwiedziłem m.in. to forum palę od góry i to działa Pozwolę sobie uzupełnic Twój post do osób niewtajemniczonych; 1) kocioł górnego czy dolnego spalania nie ma nic wspólnego ze sposobem palenia (od góry,czy od dołu,w dolnym tylko jeden sposób) Wg mnie kocioł górnego spalania jest dużo wygodniejszy ze względu na ytrzymanie czystości. Chyba wszyscy producenci w instrukcach obsługi kotłów górnego spalania każą palić 'z dołu do góry' co wg mnie jest głupotą,bo mozna tak jak JUZWA i ja 2) '...rozpalę od góry,a dalej podkładam' kolejny błąd obsługi kotła,a wyjaśniać nie będę bo logika nasuwa się sama.... Resztę napisał JUZWA

Juzwa pisze:Niestety w realnym świecie ludzie mają takie domy 150m2, co nigdy ocieplenia nie widziały, albo są tak nieumiejętnie ogrzewane, że schodzi 4-5t węgla na sezon, a mogłoby 2-3t. I na dotarciu do takich ludzi trzeba się skupić. Ci, co umieją liczyć te kWh i stać ich, to sobie zrobią ocieplenie, ogrzeją gazem i mają wszystko gdzieś. Ułatwmy życie tym, co nie z miłości, a z konieczności na węglu siedzą.

To jaka jest sprawność takich systemów! Budowane najtaniej nieizolowane domy socjalne z grzejnikami elektrycznymi zużywały 70kWh/m2 rocznie - czyli fatalnie postawiony dom 150m2 przy ogrzewaniu niecentralnym - zużyłby 10500 kWh - czyli 1100zł /miesiąc
Przecież zupełnie nieocieplony dom przy sprawności 80 % nie może zużyć więcej jak 1200kg węgla !!!

Coś się Panu pomyliło!!!! z tymi dwoma tonami!!!

Te tony były od czapy, bez faktycznego związku z podanym metrażem. Ale jak się poczyta relacje ludzi, to można trafić takie przypadki, gdzie ktoś spala dwa razy więcej opału niż to wynika z zapotrzebowania budynku. A właściwie nie spala, ale wypuszcza kominem. I się dziwi czemu tyle to kosztuje. O to mi chodziło, nie o to ile dokładnie przeciętny dom 150m2 powinien zużywać węgla.

Robię niecentralne ogrzewanie elektryczne już prawie ćwierć wieku. Zużycie kWh w takim ogrzewaniu jest dokładnym odzwierciedleniem faktycznego stanu budynku.
Domy "normatywne" z wentylacją konwekcyjną ( 150m2) zużywają do 8000kWh z reku do 5000kWh
W żadnym wypadku na dom 150m2 spalanie węgla nie może przekroczyć tony w sezonie !!!!- jeżeli sprawność systemu jest 80% - Dodam, że z dobrych pieców kondensacyjnych "wyciąga" się 5 kWh z m3 - reszta to marketing - jak jest w przypadku spalania węgla - czyste czy czyste kłamstwo!!!

jeżeli sprawność systemu jest 80%

W tym właśnie problem, że przeważnie nie jest