drab pisze:GipsKarton tu chodzi o to że gość był i zwalił na tych którzy dach kryli, więc przydała by się konfrontacja obu firm.
Twój od siedmiu boleści monter okna podejmując się montażu przejął na siebie wszelkie "niedoróbki" osób wykonujących krycie dachu. Wbudowanie okna połaciowego nie jest jakąś sztuką tajemną nawet dla ciebie jako osoby odbierającej. Zawsze jeżeli wykluwają się sprawy sporne masz do pomocy osobę w postaci doradcy technicznego producenta i jeżeli ta osoba nie oprotestuje montażu to możesz przyjąć, że producent udzielił na swój produkt łącznie z montażem gwarancji bezterminowej.
To tyle jak chodzi o prace zanikające dalej po zamontowaniu okna dzieło przejmuje osoba wykonująca zabudowę od wewnątrz i ta osoba powinna ("psim obowiązkiem" o ile nie było odbioru) zgłosić ci widoczne błędy jak np. brak fartucha, brak rynienki i do czasu poprawy nie ruszać palcem.
Tu przykład okna połaciowego zamontowanego bez fartucha i rynienki a dodatkowo wykończonego bez warkocza izolacji i ciągłości/izolacji termicznej oraz ciągłości paroizolacji.