Bolas pisze:To kocioł z otwartą komorą spalania więc w pomieszczeniu w którym się znajduje zawsze będzie zimno tym bardziej że powinien tam być nawiew powietrza do spalania jeżeli go nie ma to pewnie zasysa powietrze kratką wentylacyjną lub szczeliną w oknie w kuchni.
Tak pod kotlem widac cale jego wnetrze.
Bolas pisze:Kocioł masz pewnie bez sterownika więc będzie utrzymywał temperaturę zadaną na kotle. I tu powstaje twój problem bo temperatura 60'C dla kotła gazowego oznacza tylko i wyłącznie wysokie spalanie gazu ale co za tym idzie ciepło w domu.
tez tak mysle ze nastawiajac pokretlo na kotle czesciej sie on wlacza i dogrzewa to logiczne
Bolas pisze:Rozwiązanie jest dość prozaiczne ustaw kocioł na 40-45'C i poodkręcaj grzejniki na full. Po kilku godzinach zacznij je przykręcać do połowy wg tego jaka temperatura jest w danym pomieszczeniu.
Przeważnie na głowicach termostatycznych ustawienie na 3 powinno zamknąć zawór przy 20-22'C a to już całkiem ciepło w domku.
Skrece kociol na te 40-45 i grzejniki mam juz na 3poziom wiec zostawic czy zrobic cala procedure najpierw odkrecenia na maxa pozniej skrecenie do obecnego poziomu grzejnikow na 3jke.?[/quote]
Bolas pisze:Jeżeli chcesz bardziej zaoszczędzić to polecam zainwestować w głowice termostatyczne ale mechaniczne-elekroniczne np. Honeywell czy Auraton. Mają pełnotygodniowe ustawienie i albo otwierają na całość grzejnik albo go zamykają oczywiście taniej będzie dokupić i zamontować programator tygodniowy np Auraton czy Euroster najlepiej radiowy ale on odczyta temperaturę tylko z pomieszczenia w którym się znajduje więc będzie oszukiwał. Już obniżenie temperatury nocnej o 2'C to oszczędności w granicach kilku procent. A przy tych głowicach czy sterowniku nie będziesz musiał pamiętać o kręceniu głowicami.
nie chce ingerowac w kociol poniewaz wynajmuje te kawalerke i pewnie nie bede tu mieszkal do nasteonej zimy wiec inwestycje tu sa nieoplacalne, chce w tym okresie zimowym oszczedzic.
Bolas pisze:Kolejna zasada to coroczne przeglądy kociołka. Choćby głupie czyszczenie palników i nagrzewnicy daje spore oszczędności.
Przeglad byl zrobiony przed sezonem zimowym. W maju kociol mi nie podgrzewal zbyt mocno wody i pan majster naprawil te usterke. Juz samemu z instrukcji kociol ustawilem na 1,5bara cisnienia i jakos zlego dzialania nie zauwazylem.