Witam. Rok temu wymieniałam okna na plastiki, od tej zimy nad oknami zrobiła się wilgoć. Czym to może być spowodowane? Dodam ze grzejniki są odkręcone, pomieszczenie regularnie wietrzone, więc o co chodzi? Co ciekawe, w pomieszczeniu obok, gdzie okna były wymienione 2 lata temu nic takiego się nie robiło, do tego czasu.. wczoraj zauważyłam już te czarne kropeczki wilgoci, ściana jest już wilgotna. Kiedy były jeszcze drewniane okna, nic takiego się nie robiło.. Dodaję poniżej zdjęcia.
Czy może być to spowodowane tym, że blok nie jest ocieplony i mieszkam na ostatnim 4 piętrze? Zgłosić to do spółdzielni? Czy ona ma obowiązek ocieplić ten kawałek przy oknach?
Proszę o rady.
[/img]