Wilgoć w domu znów wyszła

Witam.
Proszę o pomoc!
U rodziców w domu znów pojawił się problem z wilgocią. Latem cały dom został podcięty i położona została papa, daliśmy jej dwa rzędy pod i nad cegłą. Tynki wszystkie zostałe zbite i położone zostały nowe, przed domem ziemia jest odkopana. Do późnej jesieni było ok , później zaczeło wszystko wychodzić od nowa. Nie mam pojęcia skąd tym bardziej dom podcinany był poniżej posadzek.
Koszt iniekcji jest strasznie drogi, myslałem aby w ścianie puścić rurę powrotną od ogrzewania CO może jak ściana będzie ocieplana przez tą rurę to problem zniknie. Proszę oinformację czy takie rozwiązanie ma sens bo nie wiem czy jak się zgodzę na iniekcje to czy problem zniknie.
Czekam na informację.
Pozdrawiam adam

Witam po długiej przerwie na forum,


A więc od początku czy firma wykonująca określiła przyczynę zawilgocenia,a tym samym dobrała odpowiednie rozwiązanie czy była to Pana decyzja o podcinaniu budynku ?.

Rura puszczona w ścianie to nie jest rozwiązanie.

Nie chce oczerniać innych firm lecz w walce z wilgocią najważniejsze jest określić przyczynę, a nie jak wiele firm robi usunąć skutek.

Przede wszystkim nikt nie jest w stanie doradzić co zrobić w tej sytuacji (oprócz kilku "magików" z forum) bez wykonania oględzin czy ekspertyzy.

Tak naprawdę "pojawiła się wilgoć" to pojęcie niewiele mówiące. Na tą chwilę nie wiemy jak ta wilgoć występuje, w których miejscach, jak bardzo jest nasilona itp. Proszę nie podejmować pochopnie decyzji o iniekcji, przede wszystkim najlepszym rozwiązaniem dla Pana jest rozmowa z naszym Technikiem Klimateo, podczas rozmowy telefonicznej lub oględzin zbierze wszelkie informacje i doradzi Panu jak w optymalny sposób usunąć przyczynę, a dopiero później skutek zawilgocenia. Porady są bezpłatne więc zapraszam serdecznie.


Pozdrawiam

Specjalista ds. kontaktów internetowych
Grupa Klimateo

[Klimateo]
+48 509 81 87 15

Jeżeli zawilgocenie ścian narasta po intensywnych opadach - można domniemywać, że to woda z zewnątrz - podciągana kapilarnie.
Jeżeli zawilgocenie zwiększa się zimą, - to na 99% wilgoć z wewnątrz - spowodowana nieskuteczną wentylacją .
W pierwszym przypadku - podcinanie, czy iniekcja pomoże, w drugim pogorszy ( i to znacznie ) sprawę. Jeżeli to zła wentylacja, to "podcinanie" czy iniekcja zatrzyma wodę w ścianie i nie pozwoli jej "zejść" do strefy dodatnich temperatur ( ławy fundamentowej)
Leczenie bez rozpoznania choroby - rzadko jest skuteczne - przeważnie źle się kończy.

dokładnie jak klimateo pisze analiza techniczna ewentualnie do Macieja z EZO TV napisać sms
tak właśnie jest brać tanie firmy z OFERII

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jeżeli to zła wentylacja, to "podcinanie" czy iniekcja zatrzyma wodę w ścianie i nie pozwoli jej "zejść" do strefy dodatnich temperatur ( ławy fundamentowej)

Witam,

Magicy się odezwali ...

Wybacz ale jakim cudem woda ma zejść do ławy fundamentowej skoro kierunek zawilgocenia każdego materiału budowlanego jest od dołu do góry czyli tak jak jest to w przypadku podciągania kapilarnego. Chyba potrafisz oszukać fizykę i odpychasz rękoma wodę.

NIe wypowiadam się na temat przyczyn ponieważ tego nawet nie widzimy, może być ich wiele a nawet kilka na raz. Proponuje kontakt z naszymi Technikami Klimateo lub wstawienie zdjęć.



Pozdrawiam

Specjalista ds. kontaktów internetowych
Grupa Klimateo

[Klimateo]
+48 509 81 87 15

KLIMATEO bez urazy ale wydanie opinii ze zdjęć ?? ciekawe jak stwierdzisz zawartość soli ze zdjęcia

"IWB" nie zapędzaj się zbytnio w interpretacji . NIe ma możliwości wydania opinii ze zdjęcia , a tym bardziej wykonania badań. Zdjęcie pozwoli nam jedynie zobrazować co tam się dzieje.


Pozdrawiam

Specjalista ds. kontaktów internetowych
Grupa Klimateo

[Klimateo]
+48 509 81 87 15

największym problemem jest fakt braku wiedzy inwestorów na temat możliwych przyczyn zawilgocenia
sądzą, iż skoro się zajmujemy tego typu robotami potrafimy określić przyczynę ze zdjęcia lub opowieści i dwóch zdań w zapytaniu

sami na własne życzenie mają problemy a wiąże się to z nieuczciwą konkurencją, sądzącą, iż wystarczy wiertło,lejek i aktywator do usunięcia wilgoci - tak jest czy inaczej ???

Inwestor łapie się na to. Setki ogłoszeń, kryptoreklamy i plagiatu ( nawet tu na forum)

Dla mnie paranoją jest określenie metody iniekcji krystalicznej jak metody osuszania murów.

My wiemy co należy zrobić i od czego zacząć ale przyjdzie ktoś nie mający pojęcia o hydratacji i krystalizacji i narobi więcej szkody niż pożytku komuś kto podchodzi z rezerwą do następnych napraw tego co już zostało zdewastowane od wewnątrz. Szczerze poprawianie po kimś to jedna z najdroższych inwestycji a klienci bronią się rękoma i nogami przed badaniami - "bo drogo i wg nich nie potrzebnie"

Witam,

Magicy się odezwali Wink.

Magicy? Przecież to podstawy fizyki - Jeżeli jest mróz i sucho a zawilgocenie ścian narasta - to woda jest "produkowana" w ścianie . Odcięcie tylko tę wodę zatrzyma!

"IWB"

Masz rację, brak wiedzy inwestora i wykonawcy to największe problemy. Naprawa po kimś jest tak jak mówisz o wiele droższa niż wykonanie raz, a porządnie.

Dla mnie niezrozumiałym jest jak Wojciech Nawrot określił Iniekcję Krystaliczną jako osuszanie murów, ja wbijam ludziom do głowy, że jest wyłącznie odtworzenie lub utworzenie izolacji poziomej.
Przez to wszyscy inwestorzy są wprowadzani w błąd i myślą, że po wykonaniu Iniekcji Krystalicznej mają od razu suchy budynek. Firma którą reprezentuje łączy iniekcję z osuszaniem wysokowydajnymi osuszaczami. Nie stosujemy Iniekcji jako osuszania lecz jako odtworzenie izolacji.

Co do nieuczciwej konkurencji jest masa tego w sieci, na forum i w realnym świecie. Osoby w firmie którą reprezentuje z departamentu badania konkurencji czasem po prostu załamują ręce co się dzieje na rynku. Wszystko to sprawka dofinansowań z Urzędu Pracy i UE na otworzenie działalności. Przyjmijmy taki Kowalski siedzi w domu bezrobotny i wpada mu pomysł na budowlankę, widzi i słyszy, że na izolacjach można zarobić. Więc wybiera tą specjalizację i brnie w nieznane szkodząc ludziom... Takie są niestety realia dzisiejszego rynku budowlanego.

Tak jak kiedyś wspomniałem firmą profesjonalnie zajmującym się wilgocią w budynkach nie da się narzucić technologii czy rozwiązania to my wiemy jak sobie z tym poradzić i ludzie powinni to wreszcie zrozumieć jeśli chcą mieć problem z głowy.


Pozdrawiam

Specjalista ds. kontaktów internetowych
Grupa Klimateo

[Klimateo]
+48 509 81 87 15

Klimateo pisze:"IWB"

Tak jak kiedyś wspomniałem firmą profesjonalnie zajmującym się wilgocią w budynkach nie da się narzucić technologii czy rozwiązania to my wiemy jak sobie z tym poradzić i ludzie powinni to wreszcie zrozumieć jeśli chcą mieć problem z głowy.


Pozdrawiam

Specjalista ds. kontaktów internetowych
Grupa Klimateo

[Klimateo]
+48 509 81 87 15

no tym razem troszeczkę się zagalopowałeś cytując moje słowa które tylko przyklepałeś z łaski swojej.



do twórcy tematu
kolego jest wilgoć znaczy trzeba się jej pozbyć.
ile już wyrzuciłeś kasy ?????
względnie ile jeszcze zamierzasz wyrzucić nim zaprosisz kogoś kto się na tym zna i dla kogo jest to chleb powszedni ???
pozdrawiam

Doceniam informację internetową, którą można wykorzystywać do śmiesznych lub bardzo śmiesznych rzeczy- tematów. Przedstawiłem w sposób łopatologiczny w czterech opisach przyczyny jak również skuteczne rozwiązania pozwalające na usunięcie problemu. Powtarzam po raz kolejny, tylko nawiedzony może na odległość ocenić stan budynku i zaproponować rozwiązanie. Odtworzenie izolacji poziomej to tylko część wykonanej pracy. Żadna injekcja nie osuszy zawilgoconych fragmentów mur. Proszę zrozumieć, że nie zrobi się tego również za pomocą farelki, promienników na podczerwień, i wszelkiego rodzaju osuszaczy. Ten temat jest bardzo dokładnie przerobiony. Dzisiaj do szybkiego suszenia wykorzystywana jest technologia mikrofalowa i dlatego KE przyjęła to rozwiązanie jako pewne i nadała priorytet.

[quote="Adampoznan"]Witam.
Proszę o pomoc!
U rodziców w domu znów pojawił się problem z wilgocią. Latem cały dom został podcięty i położona została papa, daliśmy jej dwa rzędy pod i nad cegłą. Tynki wszystkie zostałe zbite i położone zostały nowe, przed domem ziemia jest odkopana. Do późnej jesieni było ok , później zaczeło wszystko wychodzić od nowa. Nie mam pojęcia skąd tym bardziej dom podcinany był poniżej posadzek.
Koszt iniekcji jest strasznie drogi, myslałem aby w ścianie puścić rurę powrotną od ogrzewania CO może jak ściana będzie ocieplana przez tą rurę to problem zniknie. Proszę oinformację czy takie rozwiązanie ma sens bo nie wiem czy jak się zgodzę na iniekcje to czy problem zniknie.
Czekam na informację.
Pozdrawiam adam[/quote

Witam,
Panowie opisze temat sprawy:
Dom jest starego budownictwa, wilgoć jest od kilku ładnych lat. Było kilku "specjalistów" i każdy inaczej sie wypowiadał. Od smarowania ścian różnymi prepartami do nawet do zbijania tynku i smarowania scian lepikiem....
W koncu doszlismy do wniosku i tez jak co niektorzy mowili ze wilgoć idzie z ziemi bo dom stoi na terenie gliniastym a pewnie papy na fundamentach nie ma i zaciagaja sciany wode z ziemi. Zrobilismy ta izolacje w tym roku i jak pisalem bylo ok. Wilgoc idzie od fundamentu nawet do wysokosci 1 metra w zdluż calego bydynku od strony zachodniej. Ja chce sie dowiedziec od Panstwa co to moze byc za przyczyna, szkoda mi wydawac kolejnych tysiecy zlotych by problem za rok czy kilka znow wyszedl bo niedlugo to taniej bedzie mi wybudowac nowy dom rodzicom niz ciagle wykladanie na kolejnych fachowcow. Jutro pojade do nich zrobie zdjecia i bede mogl je wstawic na forum.
Z poważaniem

Zawilgocenie jest do poziomej izolacji ściany od góry czy od dołu?

Do Adampoznan- Dom na podłożu gliniastym to nie tragedia. Ja obecnie używam gliny jako izolacji w bardzo mokrych środowiskach. Technologia sprawdzona przez mistrzów budowlanych już od starożytności. Wersje współczesne opanowali Niemcy po 2003 roku. ( powódż 1000 lecia)
Do stworzenia izolacji na dekady (dziesiątki lat) nie potrzebne są olbrzymie kwoty. Jeszcze raz powtarzam. Elementy , czyli mur do wysokości 1,4 m. powinien być osuszony do wilgotności minimum 3% wilgotności wagowej. Mając, tak przygotowane stanowisko pracy można przystępować do zabezpieczeń. Ocena stanu za pomocą zdjęcia, lub przy jego pomocy, to tak jakbym wystawiał opinie o stanie zdrowia pacjenta oglądając mocz pod światło, lub dzioelac jego włos na czworo.