Pleśń na ścianie na trasie przebiegu rury z zimną wodą.

autor: **lobert** » 24 gru 2012, 14:19

Po kilkunastu latach użytkowania pokazała sie pleśń na tynku, dokładnie tam, gdzie przebiegają rury z zimną wodą. W czasie lata wykrapla się tam woda. Rury nie były izolowane. Jest jakiś sposób na osuszenie czy trzeba je wymienić i zaizolować?

autor: **Enerbau** » 25 gru 2012, 1:37

Wymieniać niekoniecznie, ale trzeba je odkuć i skutecznie zaizolować. Potem można znowu zatynkować tynkiem mineralnym i będzie spokój.

autor: **Bolas** » 25 gru 2012, 7:49

Niestety niefachowość właśnie pokazuje swoje oblicze. Tak jak wspomina kolega zaizolować. Jeżeli rury są stare warto od razu wymienić.

IWB · autor: **IWB** » 25 gru 2012, 8:58

oszczędności jak nic - otulina kosztuje grosze i dostępna jest w każdej hurtowni od kilkunastu lat
odkuć wymienić zaizolować zatynkować zapomnieć

autor: **lobert** » 25 gru 2012, 10:47

To nie oszczędności tylko głupota albo brak wiedzy. Ale czarno to wszystko widzę, odkucie i zaizolowanie to częściowa demolka kuchni i całkowita łazienki. Ciekawe tylko dlaczego przez kilkanaście lat nic sie nie działo i nagle pojawiły się wykropliny, a później pleśń.

IWB · autor: **IWB** » 25 gru 2012, 11:20

jeśli rurki masz klejone ( bo taka była moda z 10 lat temu) to puściły na łączach, mufach, kolankach itd

jeśli była wilgoć ( woda z rurki) pojawiła się sól, pleśń i grzyb dla nie których biały puch to grzyb dla mnie to wykwit soli działanie chlorem na sól ma odwrotny skutek niż zakłada każdy nie doświadczony laik chemia z szkoły podstawowej

nie ma innej możliwości jak wymiana na nowe

jeśli rury są stalowe to istnieje prawdopodobieństwo że kiedyś zamarzły i jak wiesz zamarzająca woda zmienia stan skupienia w lód a ten rozszerza się o 20% w stosunku do stanu płynnego. Puściły szwy na rurce i zaczęło sobie kapać podstawy fizyki ze szkoły podstawowej

Jeśli nie zamarzła nigdy a jest stalowa to być może rdza zrobiła swoje, słaby punk na szwie i puściła rurka wina wody i ciśnienia

jeśli nie usuniesz przyczyny nie ma sensu likwidować skutku

autor: **lobert** » 25 gru 2012, 11:59

Nic nie zamarzło, ani nie popękało. Wykwity czarne, to pleśń, nie ma żadnej soli. Rury stalowe. Wykrapla sie tylko latem, tak samo działo się w kotłowni, gdzie rury są na wierzchu, ale te zaizolowałem i jest spokój.
Wymian na nowe to prucie tynków i glazury, Właściwie cała łazienka na nowo. Przestroga dla innych.

IWB · autor: **IWB** » 25 gru 2012, 13:12

więc skoro wiesz co robić po co pytać ???

sądzisz, iż są jakieś środki chemiczne, izolatory czy otuliny, które założysz bez kucia ścian ???
nie ma czegoś takiego, to nie jest przestroga tylko brak przewidywania

autor: **lobert** » 25 gru 2012, 16:17

Nieźle się z tobą gada, jak z moją żoną czasami hehehe.
Żeby zdemolować kuchnię i łazienkę to rzeczywiście sam wiem, zamieściłem post, bo może ktoś zna inny sposób.
Oczywiście, że to przestroga dla innych aby izolowali rury z zimna wodą.