Optymalne ustawienia kotła gazowego w mieszkaniu 35m2

Witajcie.

Chciałbym optymalnie (ekonomicznie) skonfigurować kocioł gazowy.
Przez ostatni sezon temperatura wody funkcji C.O. ustawiona była na 85C - nieco przeraziły mnie rachunki za gaz. Jestem laikiem w sprawach ogrzewania a chciałbym w miarę możliwości oszczędzić trochę gazu przez tą zimę.

Specyfikacje:
Mieszkanie na parterze, środkowe (sąsiedzi po bokach, pod spodem piwnice), blok z cegły (lata 60te), elewacja - styropian.
- Kocioł MINITERM TURBO GCO-DP--21-13 21/21
- Regulator temperatury tygodniowy Termet 2510
- Rura miedziana 22mm (tylko na wyjściu z kotła)
- Rura miedziana 15mm
- Grzejnik 1 PURMO C22 600x800 (75/65/20C= 1367 WAT; 70/55/20C= 1090 WAT)
- Grzejnik 2 PURMO C22 600x800 (75/65/20C= 1367 WAT; 70/55/20C= 1090 WAT)
- Grzejnik 3 PURMO C22 600x1200 (75/65/20C= 2051 WAT; 70/55/20C= 1635 WAT)
- Grzejnik łazienkowy 1200x500 - 610W
- Głowice Thera (wszystkie otwarte na max)

Schemat instalacji:


1. Jaka powinna być optymalna temperatura wody CO przy np. -5C na zewnątrz?
2. W kuchni jest notorycznie zimno (kratka nawiewna z zewnątrz. na wysokości 2m) czy ma sens wstawienie tam dodatkowego grzejnika (ew. przeniesienie tam grzejnika z korytarza), czy ten piec "uciągnie" piąty grzejnik?
3. Piec ma moc w zakresie 7-21kW - czy tą moc można regulować, czy może piec jakoś automatycznie ją reguluje. Jeśli jest możliwość manualnej regulacji, to jak i na ile powinno się go ustawić biorąc pod uwagę niewielki metraż mieszkania (35m2)?
4. Czy po zmniejszeniu mocy pieca wydłuży się jakoś zasadniczo czas oczekiwania na ciepłą wodę?
5. W tej chwili piec pobiera powietrze bezpośrednio przez ścianę, gorące spaliny wyrzuca oddzielnym kanałem przez komin.
Czy wspólny układ kominowy (kanał doprowadzający powietrze przez komin a w nim kanał odprowadzający spaliny) może obniżyć koszty (ogrzewanie pobieranego powietrza w szachcie kominowym)?

Ja nie jestem ekspertem, tylko osobą eksploatującą kocioł gazowy w mieszkaniu o podobnej powierzchni, więc nie bierz wszystkiego co napisze jako prawdę objawioną tylko obserwacje z mojej eksploatacji

Więc do rzeczy:
- temp. ustawiona na 85 st. C to bardzo dużo - u mnie jest 60 i to już trochę dużo jest, ale układ wtedy najlepiej działa,
- moc kotła masz nawet za dużą, ale jakoś bardzo to nie szkodzi - Twój kocioł ma modulację mocy palnika, poza tym masz regulator pokojowy, więc kocioł i tak będzie chodził tylko wtedy, kiedy w pokoju temperatura jest niższa od założonej,
- ustawienie wszystkich termostatów na max chyba nie jest najszczęśliwsze, chyba że wszędzie masz zimno,

Temp. wody c.o., czyli temp wody na powrocie do kotła, powinna być taka, żeby kocioł był w stanie nagrzać pomieszczenia do zadanej temp. w założonym przez Ciebie czasie - jak dasz za mało, to będzie grzał dłużej, jak za dużo, to nagrzeje szybko, ale będzie się częściej włączał, przy grzejnikach stalowych jakie masz.

Napisz może, jakie są te "przerażające" rachunki za gaz i jaką temp. chcesz mieć w mieszkaniu.

Co do Twoich pytań:
1. Tak jak napisałem wyżej - przy dobrze zaizolowanym budynku różnica dla 0 czy -5 jest minimalna (tylko jeszcze pytanie - masz wymienione okna?)
2. Możesz zastosować kratkę higrosterowaną, która będzie wpuszczać powietrze tylko wtedy, kiedy wilgotność powietrza zwiększy się do założonego poziomu (tzn. jak będziesz gotować czy w kuchni będzie więcej osób) - przez pozostały czas będzie zamknięta,
3. Kocioł ma taką moc, bo jest dwufunkcyjny - do ogrzewania to Ty tam potrzebujesz może z 5 kW, ale żeby ogrzać ciepłą wodę przepływowo potrzebna jest dużo większa moc. Powinien to ustawić serwisant.
4. Mówisz o c.w.u. ? Jak dasz za małą moc to nie zagrzejesz wody do wyższych temperatur albo będą problemy jak mocniej odkręcisz krany w kuchni i łazience jednocześnie. Choć 21kW wydaje mi się przesadą przy max. 3 punktach odbioru to jednak polegałbym tu na zdaniu serwisanta - zawsze jak go zawołasz możesz sprawdzić empirycznie, czy moc jaką ustawił jest odpowiednia, poprzez odkręcenie kranów w łazience i kuchni i sprawdzenie, czy woda jest dla Ciebie wystarczająco ciepła.
5. Zimniejsze powietrze umożliwia lepsze spalanie. Poza tym nic nie ogrzejesz w takiej rurze Jest dobrze tak jak jest, rachunki to raczej sprawa odkręconych na max. termostatów, wysokiej temp. ustawionej na sterowniku i tej kratki w kuchni.

Aha i jeszcze jedno, w/g mnie masz przewymiarowane grzejniki w łazience i w m. pokoju, ten w dużym też mógłby być typu C11 i by wystarczył - w związku z tym, grzanie na 85 st. C jest bez sensu. Spokojnie możesz z temp. zjechać na powiedzmy 60.

Grzejniki nie są przewymiarowane pan po prostu grzeje jak w starym centralnym węglowym. Jaką temperaturę wewnętrzną pan utrzymuje?
Kocioł gazowy to przedział temp zasilania 45-65 i im większa tym większe zużycie. Zastanawia się pan czy nie za mała moc? Skoro jego maksymalna to 21tysW a pan na grzejnikach ma 6tysW to kocioł jest przewymiarowany a nie grzejniki. Może pan śmiało wrzucać więcej grzejników.
Podejrzewam że przy tej temp. zasilania w mieszkanku jest ok 25-28'C. Każde obniżenie temperatury pokojowej o 1'C to oszczędności ok 5%. Jeżeli ta temperatura nie wystarcza do nagrzania tego mieszkanka to jak najszybciej zmienić mieszkanie bo to durszlak energetyczny zużywający ponad 600W/m2 gdzie aktualnie 100W/m2 w nieprzemyślanym budownictwie to dużo a w nowym 30W/m2 to standard.

Z przewymiarowaniem grzejników chodziło mi o to, że w takim mieszkaniu spokojnie starczyłyby takie typu C11 o podobnych wymiarach do utrzymywania temp. ok. 20 st. C

Pan nie pisał też, ze mu zimno (poza kuchnią), tylko że zużycie duże, więc ja podejrzewam grzanie typu "sauna" albo sąsiada podpiętego do instalacji

Dziękuję za odpowiedzi!

W poprzednim sezonie temperatury na sterowniku były rzędu 22C max. Rachunki ok. 400zł/m-c.
Co ciekawe gdy nie ogrzewałem mieszkania podczas dużych (-15C) mrozów i otwartych drzwiach wewnętrznych, temperatura na sterowniku spadała minimalnie do 14C, z tym, że wtedy (przed wymianą) kratka nawiewna w kuchni miała mniejszą średnicę... aha okna są nowe - drewniane.

W tym sezonie (dzięki naszemu zacnemu rządowi) zdecydowanie oszczędzam, temperatura nocna na poziomie 16/17C, dzienna 18/19C. Termostat w małym pokoju zakręciłem a w łazience ustawiłem na 2 co w zupełności wystarcza. Aha gdy dodatkowo przykręcę jeszcze głowicę w przedpokoju, to piec wyłącza się i pojawia się komunikat: przekroczenie granicznej temp. wody grzewczej 95C.

1. Według obserwacji piec (c.w.u. i c.o.) zużywa 20 litrów gazu w ciągu 30s, a gdy osiągnie zadaną wartość temperatury (60C c.o. według wskazówek sloma_p) po pewnym czasie spada do 6 litrów na 30 s. Czy 20 litrów to aby nie za dużo?
2. Czy "modulacja mocy palnika" o której wspomniał sloma_p zachodzi automatycznie czy manualnie?
3. Czy moc kotła dla c.w.u i dla c.o. ustawia się oddzielnie?
4. Główny zawór wody mam ustawiony na 1/2. Na zadaną temperaturę wody użytkowej 42C czekam ok. 40s. Czy mniej więcej tyle powinno się czekać?
5. W przyszłym roku będę chciał zamontować grzejnik w kuchni i pokombinować z kratkami higrosterowanymi - dzięki za pomysł!
Ale tu pojawia się pytanie czy po zainstalowaniu tych kratek będę mógł bezpiecznie korzystać z pieca? Instrukcja zaleca w pomieszczeniu, w którym znajduje się piec, kratki - nawiewną i wywiewną o powierzchniach 200cm2.

Jeszcze jedno pytanie co to za kocioł?
Coś jest nie tak z kotłem. Jeżeli na kotle ustawimy temperaturę 50'C Kocioł powinien wyłączyć się po osiągnięciu danej temperatury albo zmniejszyć płomień. Jeżeli tak nie jest to kocioł ma jakąś awarię. Czy po montażu kotła był serwisant do pierwszego uruchomienia? Jeżeli nie to kocioł stracił gwarancję. Kotły gazowe powinno się serwisować przed każdym sezonem grzewczym.

To jeszcze takie pytanie - czy grzejniki są ciepłe na całej powierzchni? Być może instalacja jest zapowietrzona, dlatego tak szybko kocioł dochodzi do granicznej temp.

Co do rachunków - ja mam mieszkanie w nieocieplonym domu z lat 80tych, pow. 65 m2, kocioł podobnego typu (turbo) , grzeję na 18 st C i moje rachunki to ok. 300 zł/m-c, z tym, że ja mam kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem, więc u Ciebie przy graniu przepływowym może być więcej. Na 22 st. C to nie wydaje mi się jakimś ogromnym rachunkiem, zwłaszcza, jak masz tą kartkę w kuchni.

Co do punktów:
1. Nigdy nie mierzyłem sekundowo. W mnie pobiera ok. 3-4 m3/dobę.
2. Tak, modulacja jest automatyczna- tzn. kocioł zmniejsza płomień, gdy nie potrzeba pełnej mocy.
3. Tego nie wiem - mam jednofunkcyjny, ale pewnie niektóre mają taką funkcję. Musisz doczytać w instrukcji, a najlepiej zadzwoń do serwisu lub producenta i dopytaj.
4. Wydaje mi się trochę długo, zwłaszcza, że kocioł jest niedaleko od punktu poboru wody.
5. Z tego co pisałeś, Twój model ma zamkniętą komorę spalania (ale sprawdź to koniecznie!), więc problemu nie będzie. Jeśli jednak jest z otwartą, to też może być przyczyna wyziębiania kuchni (kocioł atmosferyczny potrzebuje skądś wziąć tlen do spalania, więc ciągnie powietrze z pomieszczenia, w którym się znajduje).

Tak jak napisał Ci Bolas - kocioł powinien automatycznie się wyłączyć, kiedy osiągnie zadaną temp. (np. 60oC), choć wiadomo, że trochę może "przejechać", ale to o parę stopni. Jeśli mimo ustawienia niższej temp. grzeje do 95 st. C to:
- masz uszkodzony kocioł i KONIECZNIE wezwij serwis,
- dodatkowo coś jest nie tak ze sterownikiem i nie wysyła sygnału do wyłączenia kotła.

35m2 sklep na Bartyckiej 22 st. non stop elektrycznie - 87 zł 23 09 2012 - 23 10 2012 127 zł 23 01 2012 - 23 02 2012 - różnica między miesiącem największych mrozów a tym co nie chodziła ani klima ani ogrzewanie - 40zł.
Robienie centralnego w tak małym mieszkaniu - to kara?

sloma_p pisze:Co do rachunków - ja mam mieszkanie w nieocieplonym domu z lat 80tych, pow. 65 m2, kocioł podobnego typu (turbo) , grzeję na 18 st C i moje rachunki to ok. 300 zł/m-c, .

ok 300zl/m-c na ogrzewanie, to w domu 135m2
http://www.enerbau.pl/index.php/produkt ... ie-energii










Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Ja nie wiem, czy Panowie nie czytają o czym są te posty? Przecież autor już ma mieszkanie, w którym ma centralne i pyta tylko o to jak ustawić kocioł, nie o to jakie domy da się zbudować i ile zużywają energii sklepy na Bartyckiej (swoja droga już któryś raz widzę ten komentarz - Ctrl+C i Ctrl+V ?) .

Co do Pana Enerbau - Pan tez nie czyta ze zrozumieniem? Ja nie budowałem nowego domu/mieszkania, tylko mam mieszkanie w starym domu, nieocieplonym, z lat 80-tych, na piętrze ponad moim mieszkaniem grzeją się "farelką" w jednym pokoju, ni mam ocieplonej podłogi, a 3 ściany są zewnętrzne - jak to się ma do nowych domów, czy nawet starych docieplonych? Jak dla mnie ot te 300 zł/mc jest OK, bo w poprzednim sezonie w tym domu (za całość) płaciliśmy 1300 zł/mc, a było w porywach 14 stopni...

Czytamy Kolego ze zrozumieniem, ale oprócz nas i założyciela tematu, czytają również inni użytkownicy. Dlaczego nie mieliby się dowiedzieć, że można inaczej, taniej, bezproblemowo? Tak to już jest na forach. A koledze ec22e szczerze życzymy rozwiązania problemu.











Nie po to izolujemy, by robić centralne.

sloma_p pisze:Ja nie wiem, czy Panowie nie czytają o czym są te posty? Przecież autor już ma mieszkanie, w którym ma centralne i pyta tylko o to jak ustawić kocioł, nie o to jakie domy da się zbudować i ile zużywają energii sklepy na Bartyckiej (swoja droga już któryś raz widzę ten komentarz - Ctrl+C i Ctrl+V ?) .

Co do Pana Enerbau - Pan tez nie czyta ze zrozumieniem? Ja nie budowałem nowego domu/mieszkania, tylko mam mieszkanie w starym domu, nieocieplonym, z lat 80-tych, na piętrze ponad moim mieszkaniem grzeją się "farelką" w jednym pokoju, ni mam ocieplonej podłogi, a 3 ściany są zewnętrzne - jak to się ma do nowych domów, czy nawet starych docieplonych? Jak dla mnie ot te 300 zł/mc jest OK, bo w poprzednim sezonie w tym domu (za całość) płaciliśmy 1300 zł/mc, a było w porywach 14 stopni...

Nie spotkałem jeszcze mieszkania zużywającego powyżej 30kWh/m2 rocznie - a zajmuje się tym 23lata - oczywiście gdy jest 90% odzysku z wentylacji i niecentralne ogrzewanie - na ogół niecentralne jest w starych nieizolowanych mieszkaniach.
35 x 30 = 1000kWh - to 600zł za sezon! nie za dwa miesiące!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie spotkałem jeszcze mieszkania zużywającego powyżej 30kWh/m2 rocznie - a zajmuje się tym 23lata - oczywiście gdy jest 90% odzysku z wentylacji i niecentralne ogrzewanie - na ogół niecentralne jest w starych nieizolowanych mieszkaniach.
35 x 30 = 1000kWh - to 600zł za sezon! nie za dwa miesiące!

Mieni się Pan ekspertem, więc proszę mi wytłumaczyć, kto instaluje rekuperację w domu nieocieplonym z nieszczelnymi oknami, czyt. nieszczelnym powietrznie? Pan? Gratuluję...Proszę przyjechać do Krakowa, zapraszamy, zobaczy Pan te nieizolowane mieszkania grzane prądem niecentralnie, zapyta Pan mieszkańców ile płacą za sezon i może zaproponuje Pan im rekuperację z odzyskiem 90% za kilka tys. złotych...600 zł/sezon - ja zużywam za sezon więcej prądu bez grzania, bez płyty w kuchni (jest gazowa) - tylko telewizor, komputer, lodówka, oświetlenie (wszędzie żarówki energooszczędne) więc takie bajki może Pan swoim pociechom opowiadać...

Do Pana Enerbau - pytanie było w wątku dość proste - Optymalne ustawienia kotła gazowego w mieszkaniu 35m2, anie jak to zrobić za pomocą mat grzewczych i innych wynalazków. Rozmywa Pan temat, autor nie dowiaduje się od Pana nic, co by mu pomogło, a do tego "dziwnym" trafem pojawiacie się razem z Panem Tomaszem Brzęczkowskim - nie odpowiadając na zadane pytania, tylko forsując własne, przez nikogo nie potwierdzone teorie.

Mieni się Pan ekspertem, więc proszę mi wytłumaczyć, kto instaluje rekuperację w domu nieocieplonym z nieszczelnymi oknami

Każdy kto zna temat! Działająca wentylacja to wentylacja mechaniczna - wywiewna jako szkodliwa jest zabroniona - więc robi taka tylko szkodnik. Skoro mamy w sposób ciągły przepuścić przez mieszkanie ( nawiew w pokojach wywiew w kuchni łazienkach ) określoną przepisami z zdrowym rozsądkiem - ilość powietrza - to nieogrzewanie powietrza nawiewanego wywiewanym - nie jest godne miana krakowianina!
reku do kawalerek i małych mieszkań to 1200-2500 zł urządzenie i 300-500zł dystrybucja . Precyzyjny system ogrzewania niecentralnego - to 2000zł. Założenie kotłowni w takim mieszkaniu - to zbrodnia!