Witam
Chciałbym rzec, iż problem jest mały, ale dla mnie jest ogromny. Została nam tylko kuchnia do remontu, wszystko ładnie szło dopóki nie zaczęliśmy zdzierać wykładziny i tutaj zostaliśmy niemile zaskoczeni niesamowitą jakością kleju który był używany z 30 lat temu.
Kilka zdjęć aby naświetlić problem wizualnie
I filmik
http://tinypic.com/r/2ecol7n/6
Nie wiem z czego jest ta wykładzina czy to PCV czy co, ale jak widać przy zdzieraniu rozwarstwia się, a to co zostaje, ta "wata" na betonie za nic praktycznie nie da się oderwać/zedrzeć. Zdzieranie tego nożykiem/szpachelka idzie wolniej niż krew z nosa. Sąsiad miał podobny problem i zajęło mu takie zdzieranie tego co zostało kilka dni. Ja chciałbym się dowiedzieć czy istnieje sposób, aby to szybko i skutecznie usunąć.
Czy urządzenia typy zdzieraki, które można wypożyczyć coś dadzą? Np. takie coś:
http://www.ramirent.pl/domiogrod/produkt_307_urzadzenie_do_zrywania_wykladzin_dywanowych.htm
Na ten beton chcielibyśmy położyć płytki - czy istnieje jakiś sposób aby je położyć bez zrywania i aby efekt był długotrwały?
Z góry wielkie dzięki za jakąkolwiek pomoc.
Pozdrawiam