Mam zapytanie do instalatorów CO lub znawców tematu z baraży kotłów gazowych .Problem polega na tym że mój kocioł niedawno zamontowany Vaillant ecoTEC plus 24 Kw jak zostanie na nim ustawiona temperatura zasilania na pokrętle na np.na 40 'C to palnik się załącza ,podbija żądaną temperaturę, pompa się załącza puszcza ciepłą wodę w obieg po czum pomału spada temperatura na potencjometrze aż o 10 -12 'C i znowu podbija na 42 'C i tak w kółko .
Dodaje że posiadam tylko ogrzewanie podłogowe i nie współpracuje z żadnym sterownikiem pogodowym .
Jak mam ogrzewać pomieszczenie równomiernie ustawiając sobie optymalną temperaturę jak kocioł ma taką tolerancję!
W poprzednim kotle na miał węglowy sterownik jak wyczuł spadek o zaledwie dwa stopnie załączała się dmuchawa i podbijała na żądaną temperaturę
Co sądzicie o takim działaniu tego urządzenie czy przypadkiem jest jakiś błąd w ustawieniach czy też ten typ tak ma ?
Proszę o pomoc w tej sprawie .

Czy wkleiłem temat nie w tym dziale ,czy też brak magików od kotłów na GAZ ?

colargol pisze:Mam zapytanie do instalatorów CO lub znawców tematu z baraży kotłów gazowych .Problem polega na tym że mój kocioł niedawno zamontowany Vaillant ecoTEC plus 24 Kw jak zostanie na nim ustawiona temperatura zasilania na pokrętle na np.na 40 'C to palnik się załącza ,podbija żądaną temperaturę, pompa się załącza puszcza ciepłą wodę w obieg po czum pomału spada temperatura na potencjometrze aż o 10 -12 'C i znowu podbija na 42 'C i tak w kółko .
....

Myślę że paru kolegów może ci pomóc ale najlepiej powinien ci pomóc instalator który to zamontował. Robiąc pierwsze uruchomienie kotła musiał mieć przeszkolenie i zgodę producenta tego kotła. Jeżeli coś jest nie tak , dzwonisz do niego i powinien to poprawić, jeżeli będzie się starał wyłgać sianem to jest dwa wyjścia, pierwsze to serwis a drugie producent. Jedno wiesz że tak nie powinien pracować czyli jest kiepsko ustawiony.
Poczekaj jeszcze może się ktoś dopisze

Instalator i cały wykonawca instalacji nie posiadał uprawnień do podbicia książki serwisowej więc też samo odpalenie oraz sprawdzenie spalin rzekomo odbyło się podczas mojej nieobecności przez wyspecjalizowanego serwisanta który twierdzi przez telefon że tak to musi być!
Czy jeśli nie posiadam zaworu mieszającego na podłogówce może to być tego powodem ?

W książce serwisowej powinien być wpis tego uruchomienia, inaczej możesz stracić gwarancję.
Nie znam się na piecach gazowych, chociaż 5 lat temu w mieszkaniu gdzie mieszkałem, miałem taki kocioł który grzał na grzejniki. Myślę że nawet jak nie masz mieszacza to tak nie powinno być, może ci przegrzewać pomieszczenie ale nie żeby pracował z taką cyrkulacją i częstotliwością.
Telefon do serwisu wyjaśni ci sprawę i czy masz jeszcze gwarancję czy już ją straciłeś.

Witam!
Większość kotłów, aby unikać zbyt częstego włączania palnika ma ograniczenia, np.:
1. po wyłączeniu palnika następny zapłon może nastąpić nie wcześniej jak po upływie np. 8 min. (nie dotyczy produkcji CWU.
2. Kocioł ma ustawioną tzw. histerezę pracy, tzn. założone odchylenie reagowania na zadany bodziec
Jeśli np. histereza pracy kotła na potrzeby CO wynosi +/- 5*C, a Ty ustawiłeś 35 *C to kocioł, po uwzględnieniu histerezy, będzie się załączał przy spadku temperatury poniżej 30*C, a wyłączał po przekroczeniu 40*C.
Nie jestem serwisantem Vaillanta, ale z tego z czym się spotkałem, mogę powiedzieć, że wielkość histerezy w wielu kotłach da się ustawić z poziomu serwisu, ale nie we wszystkich.
Radzę skontaktować się w tej sprawie z infolinią Vaillant (kontakt na ich stronie www.)
Pozdrawiam

Dziękuję za pomoc ,myślę że BIOS może trafił w dziesiątkę z tą histerezą pracy kotła .Teraz zostaje mi kontakt z serwisem Vaillanta i dowiem się czy te parametry są do regulacji .

Jeżeli nie masz podbitej gwarancji to radziłbym ci zadzwonić do serwisu i poprosić serwisanta o pierwsze uruchomienie kotła. Dostosuje moc do potrzeb instalacji i wyreguluje spalanie. To poprawi nie tylko sprawność kotła ale także jego żywotność. BIOS też ma rację ale serwisanta powinno wołać się przed każdym sezonem grzewczym na kontrolę kotła. Co do "instalatora" to kopnąłbym go w d..... i rozgłaszał wokół jaki z niego przekręt.

Gwarancja podbita wiosną przez serwisanta lecz nie sprawdzałem dokładnie grzania bo było ciepło tylko cały system został dobrze odpowietrzony przez wykonawce .
Teraz kiedy grzeję bo jesień w pełni widzę jakieś nieprawidłowości .