Wklejanie płyt karton/gips na ścianie w celu równania scian?

autor: **Marcinn** » 30 sty 2007, 13:41

Witam wszystkich uczestników forum.
Kupiłem mieszkanie w blokach 70 lata budowy, sciany krzywe brak pionów płaszczyzn (najgorsza łazienka). Moje pytanie wiąże sie z tematem, czy praktyczne bedzie rozwiazanie problemu złapania płaszczyzny i pionu ścian przez wklejanie i dodatkowo przywiercanie na kołki rozporowe płyt karton/gips i czy można później kłaść na to płytki. ??? Jaki klej zastosować w takim rozwiązaniu chodzi mi tylko o łazienkę.

autor: **giv** » 02 lut 2007, 21:07

przed klejeniem plyt zaguntuj sciane. kolkow nie trzeba uzywac. klej gipsowy T z nidy gips. plyta zielona a klej do glazury np ceresit cm17 (elastyczny) sa tez inne firmy np atlas, mapei.

autor: **zephyrek** » 26 lut 2007, 2:46

Jeśli ten remont jest aktualny, to proszę się zastosować do powyższych rad i-
Po zagruntowaniu ścian płyty kleimy na gips, pamietając by zostawić kilka milimetrów od podłogi luzu- taka dylatacja dla bezpieczeństwa, najlepiej wypełnić ją silikonem (ja od pewnego czsu robię to przy użyciu sil. dekarskiego). Klej do płytek Atlas Plus. Jest chyba najtańszy, bardzo dobry (17 lat w zawodzie, w tym 8 w Niemczech) i nadaje się idealnie do płyt g/k. Płytki w narożnikach też mają 2-3mm. luzu między sąsiadującymi ze sobą ścianami, co dalej jest dylatacją, którą wypełniamy silikonem (oczywiście już nie dekarskim a odpowiednim do koloru fugi). Jeśli płyty g/k. będzie kładł "fachowiec" , to proszę dokładnie sprawdzić, czy zagruntował ściany, płyta jest zielona i co ważne zachowane są piony po jej zamontowaniu. Uniknie Pan wielu problemów, z którymi walczą potem tacy jak ja.

autor: **mmarcin** » 26 lut 2007, 19:57

giv pisze:przed klejeniem plyt zaguntuj sciane. kolkow nie trzeba uzywac. klej gipsowy T z nidy gips. plyta zielona a klej do glazury np ceresit cm17 (elastyczny) sa tez inne firmy np atlas, mapei.

Witam i popieram "giv"klej do płyt taki a do glazury to tylko cersit 11 lub17
powodzenia

komarr · autor: **komarr** » 28 lut 2007, 9:42

słyszałem że w szczeliny dobrze jest nasypać coś owadobójczego. Blokowiska są wylęgarnią m.in. moli. Podobno najlepszym środowiskiem dla moli są panele ścienne i boazeria.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów stosował taką metodę ?